Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

odpowiem

POMOGE.....

Polecane posty

Milosc... W swoim zyciu przeszlam duzo. Wiem juz wszystko co trzeba wiedziec, aby moc pomoc. Wielu osobom pomagam, wirtualnie bede to robic po raz pierwszy. Bede bardzo sie cieszyc jesli pomoge chociazby jednej osobie. Zapraszam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miłości nie za wiele
można pomóc. Każdy przypadek jest indywidualny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem. Dlatego tez czekam az ktos opisze swoja sytuacje wnikliwie a ja postaram sie pomoc. Nie ma jednej recepty na wszyskie milosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja bez Ciebie nie umiem
tak nie ma ale jedna jets zasada Ja Tobie TY mnie w miłosci wzajemnosc kazdego dnia:) to mocny fundament:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze nie wierzycie w to, ze czasami cos w zwiazku jest nie tak i gdyby nie dobre rady, postepowanie zwiazek by sie rozpadl?? Hmm... Nie zawsze niestety jest tak pieknie... TY dla mnie JA dla Ciebie... Nie zawsze, czasami trzeba zawalczyc.... Nadal czekam. Ile jest tu topicow, gdzie ktos nie wie jak sie zachowac, jak sobie poradzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alskdjfhg
jak tak to posluchaj tego: bylam z chlopakiem dwa lata,roznie to z nami bylo,czesto si eklocilismy,zrywalismy ale wracalismy do sibie bo milosc byla silniejsza.....wczoraj znow ze mna zerwal a z jakiego powodu.otoz w srode napisl z ejest chory i sie nie spotkamy,milesmuy sie zobaczyc wpaitek i bardzo sie na to cieszylam,rano dostalam smsa ze byl u fryzjera zaczelams ie zastanaiwac jak to tak chory a poszeld do dfryzjera,od slow do slow wybuchal afera,zdenerwoaalm nnie i napsilam ze jak mma mnie tak dosc to niech zrywa i zerwal:( wiem ze nadal mnie kocha i ja jego tez.....tylko on nie chce juz slyszec o powrocie boje sie ze na zawsze go stracilam....przez wlasna glupote i podejrzliwowc,co robic?odyzwac sie czy dac mu czas az ochlonie i wroci???prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja bez Ciebie nie umiem
to prawda ale czemu ludzie boją się okazywac uczucia? np usmiechem słowem:) rozmową wiele to ułatwia:) wiemy po wczorajszej nocy;) tak pieknie było:) to zbliza buduje zaufanie:) wiemy co kogos boli, z czym sie gryzie np relacje amam on mama inna itp a jak kochamy nie damy aby ktos po Nim jedził, leczył sie kosztem Jego;) kazdy sam odpowida za czyny one z czegos wyniakja:) to staram sie powiedziec jej;) a jemu słac miłosne słowa:) i to ze zwiazek tomy ja on i mała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alskdjfhg
help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alskdjfhg
:(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja bez Ciebie nie umiem
no nie dziwie sie jestes uczuciowa:) czyli uraziło cie to, bo kochasz i jakbys byla chora to bys byla w domu, a jesli ma on siły na fryzjer to mialby i na spotkanie z tobą:) ty bys tak zrobiła nie do fruyzjera a do niego:) porozmawiaj z nim powiedz jak to czujesz, wtedy łatwiej zrozumiec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alskdjfhg
rozmawiamy ale on mowi ze sama tego chialam ze sama go sprowokowalam tym zdaniem to zerwij ze mna:(( i co tu robic,zapytalam czy chociaz bedziemy sie kolegfowac on odpisla ze zobaczy jak to znami bedzie....zaluje wczorajszej klotni i mojego gadania co slina na jezyk przyniesie:///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja bez Ciebie nie umiem
mysle, ze cie kocha dlatego tak to odebrał:) jets impulsywny czuje ze zle zrobił, bo faktycznie wyszło tak ze ma sile na fryzjera a nie na ciebie:) zrozum go tez:) lek rozmowa a czlowiek nigy nie mowi co slina na jeyzk przyniesie tylko jak to czuje, postrzega itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alskdjfhg
a co ja mam mu powiedziec??jak mu napsialam ze go kocham to powiedizla ze nie cche zadnych tego typu smsow ze smama chcialam zerwania.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alskdjfhg
nawet nie chce sie spotkac i nie che sluchac mojego zalu bo caly czas podkresla ze sama tego chialam smaa go sprowokowalam pomozcie!!!!!cche z nim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko mówił:) kocha i stad jego rekacja ze tak głupi wyszło wiec pmowcie ze soba inaczej poezją w innym jezyku jak bardzo kochacie:) jak my wczoraj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alskdjfhg ---> milosc jest silniejsza, fakt, ale trzeba podejsc do niej racjonalnie! Absurd, bo jak podejsc do tak irracjonalnego zjawisja racjonalnie!! Chodzi mi tu o to, ze jeslli wie sie, ze kocha danego czlwieka, nie mozna i wrecz nie wolno igrac z uczuciami - jest zle i wy juz zrywaliscie. To nie tak. To wasz pierwszy blad. Za duzo u Was jakies flustracji... Jesli nadal uwazasz, ze chcesz z nim byc, a pewnie tak, bo piszesz, ze kochasz, to najpierw popros o rozmowe w cztery oczyc. Spokojna rozmowe!!!! Od niej moze duzo zalezec. Musicie oboje, kazdy z osobna, powiedziec sobie, czego oczekujecie od drugiej osoby, czego wam brakuje i co byscie chcieli zmienic jak i w sobie tak i w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alskdjfhg
on nie chce ze mna rozmawiac ani mnie widzeic na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie nie wolno sie narzucac. Daj mu czas, zeby sobie wszystko przemyslal. Napisz czy powiedz, ze niech da znac jak tylko wszystko przemysli i bedzie sie chcial zobaczyc. Na koniec zycz mu milego dnia! Nie mozesz teraz nic innego zrobic, a naleganie to tylko pogorszy sprawe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alskdjfhg
dzikei za rade tez tak mysle ze dam mu czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze bardzo. ja dojdzie juz do spotkania to porozmawiajcie o tym o czym pisalam wczesniej. To bardzo wazne, zeby pozniej nie poplenic tego samego bledu... Wiec milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede wieczorem, ale jesli ktos zostawi \"wiadomosc\" to na pewno odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuuuuuuu
nie sadze ze mnie pomozesz,zakochalam sie w 59 letnim mezczynie,mam 23 lata ,spotykamy sie ale szytko mamy przeciwko sobie,nie wiem co robic bo nie wyobrazam sioebi dalej takiego zwiazku ani zycia bez niego,kochamy sie bardzo,ale meczymy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuuuuuu ---> takie zwiazki jak najbardziej istnieja i powoli nie beda dziwic u nas w Polsce. Malo szczegolow podalas, ale na ich podstawie powiem, ze nawet majac przeciwko sobie wszystko i wszyskich mozna byc razem! Oboje musicie uzgodnic jak wyobrazacie sobie swoja przyszlosc. Jesli zobaczycie perspektywy to walczcie, bo z miloscie sie nie rezygnuje... Meczycie sie, bo to nie jest prosty zwiazek, gdzie wszystko jest latwe. Ale uwierz, jesli sie chce i jesli oboje bedziecie dazyc do tego samego uda sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimimimi9
zakochalam sie w przyjacilu mojego chlopaka. chlopaka do ktorego nic nie czuje, czesto ze soba rozmawiamy, widujemy sie, nie wiem co robic... czy powiedziec mu to ze sie w nim zakochalam, czy nie ... boje sie ze strace z nim przyjazn jak mu to powiem, boje sie tez bo on sie przyjazni z moim facetem, i jak z nim zerwe to on nie bedzie mogl ze mna byc bo bedzie przyajcielowi przykro co robic znajomi mowia, zebym zerwala c hclopakiem moim odczekala 2 tyg i dopiero powiedziala ze sie zakochalam, niektorzy mowia zebym dala sobie spokoj, a jeszcze inni mowia co innego, a co Ty powiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie bez odp
jak zdobyc serce i umysl kobiety która sie kocha a z ktora sie nie jest i nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zapomnieć o facecie którego się bardzo kocha, ?zostawił mnie 3 tyg, temu i nie zapowiada się by wrócił.a ze mną jest co raz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog Ci pomoże z tym walc
jesli kochasz faceta to idz do niego i mu wytłumacz co sprawiło ze powiedziałas mu takie słowa .... ze nie myslałas o tym... jesli zrozumie i wrócicie do siebie to dobrze gdy w zwiazku dochodzi do nieporozumien TRZEBA ROZMAWIAC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wyjaśniać opisać emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog Ci pomoże z tym walc
poza tym powinno sie postepowac tak jak podpowiada intuicja... a nie słuchac innych rad którzy nie znają Twojej sytuacji...oni stoją z boku.... najwazniejsze to postepować zgodnie z własnym sumieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimimimi9 ----> po pierwsze jesli piszesz, ze nie kochasz swojego chlopaka to nie powinnas z nim byc!!! Marnujesz sobie i mu zycie!!!! Po prostu nie chcesz byc sama, to Twoj egoizm. Nie ran wiec do konca tego chlopaka mowiac mu, ze sie w kims zakochalas. Odejdz. Na poczatku bedzie zle, bo jestes przyzwyczajona do niego, do spedzania z nim czasu. Jednak warto to przecierpiec i w koncu byc z kims kogo pokochasz!!! Nie mow, ze sie zakochalas, w zyciu czasami pewne sprawy trzeba przemilczec. I ta wlasnie do takich spraw nalezy. Najpierw poradz sobie z odejsciem od terazniejszego chlpaka, jesli unormujecie swoje sprawy, bedziesz mogla zblizac sie do osoby, w ktorej sie zakochalas. Jest tez druga strona medalu. Mozesz odejsc i wtedy dopiero poczuc, ze jednak z obecnym chlopakiem COS Cie wiazalo!!! A tamto to bylo tylko zauroczenie... Chlopakiem moze nie chciec wrocic... I co wtedy?? Wybor nalezy do Ciebie. Ja na Twoim miejscu poprosilabym Go o czas... Wtedy wszystko sobie przemyslisz czy warto i czy kochasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×