KILOGRAMOWY IDEAŁ KOBIETY

Według mnie dla 170cm otymalna waga to 57-58kg...

Czemu nie masz Wg tutejszych kobiet to jest otylosc : http://www.funpic.hu/files/pics/00011/00011679.jpg A tam to jest ideal przeciez !

155cm 40 kg 160cm 42 kg 165cm 45 kg 170cm 55 kg 175cm 60kg

a dla kobiety o wzroscie 150?? moze 30 kg co?? smiech na sali. zakładając ze bierzemy pod uwage kobiety o drobnej budowie, ktorych BMI wynosiłoby ok 18(BMI to oczywiscie nie wszystko, ale zawsze jest to jakis punkt odniesienia), byłoby tak: 150cm-ok. 40,5 155cm-ok. 43 160cm-ok 46 165cm- 49 170cm-ok 52 175cm-ok 55 180cm-ok 58 oczywiscie inteligentni ludzie zgodza sie ze mna ze taka waga przy wzroscie (w kazdym przypadku BMI=ok.18) to przesada. ten topik załozyła chyba osoba z obsesją na punkcie swojej wagi

ten/ta fajus nie wie co gada kobieta : 155/40 to chudzielec, niedowaga i w ogóle a kobieta: 175cm 60kg to juz taka całkiem całkiem i z normalną wagą

170 - 53kg max 55kg :D

NIE KLIKAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mam 172 cm wzrostu i jak ważyłam 52 kg wyglądałam jakby mnie wypuścili z Auschwitz, więc nie uogólniajmy, na tym topiku powinien pojawić się jeden wniosek - niezależnie od wzrostu waga nie powinna przekroczyć 35 kilogramów :P ludzie, nie waga jest najważniejsza, ważne są obwody, nic więcej, dwie osoby o tych samych parametrach wagowo-wzrostowych mogą wyglądać zupełnie różnie, bo jedna będzie miała dużo tkanki mięśniowej, druga będzie napompowana tłuszczową i jak tu to porównać? a topik promuje skłonności anorektyczne i tyle :O

budowy ciała, grubosci kosci, a przede wszystkim ilości tkanki tłuszczowej. Ja mam 174 cm, waże 63-64 kg i wyglądam strasznie grubo, mam wielki trzęsący zad i tłuste udziska!!! moja kumpela ma tyle samo wzrostu, waży tez tyle samo(albo ciut mniej) i jest super zgrabną laską (bez zwał tłuszczu). tylko ze ona chodzi na aerobik, jezdzi na rowerze a ja jestem leniem kanapowym wiec mam za swoje!!!

Nie będę podsumowywał dokładnie liczbowo wyników Waszych idealnych kilogramowo kobiet. Ale jestem przerażony. To kobiety same tworzą wzorzec chudziny z wystającymi koscmi. Tyle się mówi, że to przez nas mężczyzn musicie się katować dietami, dążyć do anorektycznego ideału. A przecież to Wy same marzycie o NIEDOWADZE. Oczywiście nie genaralizuję, zdarzały się jaśniejsze przypadki myślenia kobiet odnośnie wagi. I wcale nie chodzi oto kto ma jaki wzrost czy budowę, przynajmniej nie w tym topiku...a oto jak łatwo popaść w skrajnosć, jak łatwo napędzać się do anoreksji. Kto nie śledził tegi topiku, niech sobie wyobrazi, że zdarzały się wypowiedzi, że kobieta mierząca 155 cm wzrostu powinna wazyc nawet 38kg!!!! JAK DLA MNIE 38 JAK NAJBARDZIEJ, ALE NUMER UBRANIA. I co Wy na to?

.. kurwa leczcie sie.. Przedmówca ma rację.. Same tworzycie takie poryte ideały a poźniej do nich dążycie. A najciekawsze jest to że przykro wam że kolejna anorektyczka umiera z wycieńczenia..

mam 156 :O jakos sobie nie wyobrażam ... wazyc 38kg :O .... skóra i kości ...

tworzą wzorzec kobiety idealnej maksymalnie wychudzonej:O Żadna nowość:O Sama tego doświadczyłam na własnej skórze nie raz, bo niejeden facet powiedział mi iż jego zdaniem jestem za chuda zaś dziewczęta twierdziły, że nawet mogłabym coś niecoś zrzucić:O Dla mnie to żadna nowość:O

Wiedziałam, że topik musi mieć jakis ukryty cel. Smutne są kobiety...co marzą o 40 kg.

Hmm a ja mam 170 cm i 57 kg.. Dąże do 50kg :)

jak dla mnie topik nie ma podstaw:O po pierwsze każdy ma inną budowę ciała i przy innej wadze wygląda dobrze..liczy się tu także budowa układu kostnego!!! po drugie mój przykład: tuż przed ćwiczeniami przy wadze 70,5 miałam w talii 77cm a po 2 tygodniach ćwiczeń waga mi urosła do 71,6 za to w talii miałam 75,5!! chyba logiczne jest, że nie ma co się opierać o skale wagową...najważniejsza jest proporcja wzrostu i obwodów..tylko wtedy można powiedzieć że ktos jest proporcjonalny czy nie i czy wygląda dobrze lub źle... i taka mała dygresja na koniec..gdy ważyłam 72 mój mąż spytał kumpla ile mi daje wagi...powiedział, że 60kg!!! i to samo słyszałam od koleżanke z grupy..dawali mi ponad 10kg mniej!!!!! i co wy na to?? gdzie tu sens i gdzie logika ważenia się??

z tym 155cm i 38kg, myślę, że nie jest dobrze ważyć poniżej 40kg, nawet przy niskim wzroście. Ja osobiście 156cm i 43kg, i mogłoby być ciut więcej. Ideał to dla mnie 155cm-45kg 165 - 52kg 175-58kg

a faceci to się tak znają na wadze kobiet, że szkoda gadać:O mąż mojej koleżanki rozbawił mnie do łez, gdy powiedział iż myslał, że ja i jego żona ważymy podobnie:D tylko, że ja mam 169cm wzrostu i ważę 50-51kg, a jego żona ma 179cm i waży 75kg:D no rzeczywiscie niewielka różnica kilogramów nas dzieli nie mówiąc już o tym, że dzieli nas 10cm wzrostu:D

Moim zdaniem jestescie walnieci. Masz wazyc tyle, zeby Tobie bylo dobrze. Walic innych..... Jak bede chciala to przy wzroscie 177 bede miala 40kg i nie beda obchodzic mnie opinie innych. Kurcze po co ten topik? Chcecie sie dowartosciowac czy co? Masakra.... Zamiast tego Wpalaszujcie porcje lodow i na spacer kozystac z wiosny.

dla mnie ideal to zwzrost w centymetrach - 115: 155 cm-40 kg 160 cm-45 kg 165 cm-50 kg 170 cm-55kg 175 cm-60 kg sama mam 157 cm i waze 39 kg i wcale nue wygladam jak wieszak:(

a wg mnie: 165cm -46kg 170cm- 50kg 173-52kg 175- 54kg 178-55kg :)

Przecież autor podsumował już swój topik. A Wy jeszcze się wpisujecie. Konsensus był taki, że kobiety same sobie stwarzają ideał wagowy, znacznie zaniżony i niemal anorektyczny. Pozdrrawiam wszystkich.

160cm 50kg:)

i nie znsoze wzoru chudej szkapy!!mam kolezanke która MA 168CM I WAZY 50KG I JEST ZA CHUDA WEDłUG MNIE ja sama mam 157cm,waze 47kg i ze 3kg bym sobie chętnie dodała!!przeraza mnie wlasnie ze dziewcyzny lubią byc takie chudziutkie:/

Ja przy wzroscie 160 cm , waże 56.5 kg :( .. stosuje diete plaz południa, a mój cel to 52 kg, ale jest coraz trudniej........ ech,marze o tej wadze....

Wniosek jest chyba taki, że faceci mają gdzieś wage i wymiary, a nie ze my jestesmy anorektyczkami.... Oni tylko biust rozróżnia:P

Ja mam 174cm wzrostu i ważę 47kg.. Od najmłodszych lat mam niedowagę,chociaż jem dosyć często i niemałe porcje.. Mam bardzo szybką przemianę materii.. Chciałabym przytyć ok 7kg,bo mam bardzo szczupłę łydki.. właściwie prawie ich nie mam.. Czy ktoś z Was próbował już przytyć i udało Mu się to w niedługim czasie?

170: 55-58kg

ja mam 170 waze 49 i jestem chuda ale mam taka budowę ze nie wygladam na tak mało uwazam ze osoba przy 170 powinna wazyc 56 kg