Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowa emigrantka

dlaczego tyle w nas Polakach zawisci?

Polecane posty

Gość zuzuzu
Noska- gdyby wszyscy byli tacy jak ty swiat bylby lepszy ale nikogo na sile sie nie zmieni-ludzie to maja w genach albo trudne warunki zycia poteguja u nich takie reakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
mieszkam od 3lat w dublinie i probowalam przelamac mit polak polakowi wrogiem na obczyznie.Pomagalam jak moglam i nigdy nie odwrocilam sie od potrzebujacego polaka i wiecie co? Jak juz polak dostanie co chce to nawet dziekuje nie powie i chyba przestaje wierzyc ze to jest mit :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z ie
bo to nie mit to fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa emigrantka
Ja wlasnie dlatego zalozylam ten topik, bo mysle, ze jestem podobna do noska30. W Polsce tez mam kupe znajomych i tesknie za nimi. Bylam tam lubiana i szanowana. Dlatego dziwne sa dla mnie te doswiadczenia z Polakami tutaj. Czasem tez ma sie ochote o cos zapytac, ale jak mam dostac w odpowiedzi obelgi to dzieki. Nie chce zeby ktos mi cos zalatwial, ale czasem jak jestes gdzies dluzej to co zlego podzielic sie doswiadczeniem Przeciez od tego nikomu nie ubedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa emigrantka
Ale ja naprawde w kraju obracalam sie w towarzystwie ludzi, na ktorych moglam polegac. Nawet w pracy rzadko doswiadczalam nieprzyjemnych sytuacji, o ktorych wiele osob opowiada. Moze to kwestia szczescia, a moze bylam ok wobec innych i ludzie mnie cenili. Potrafilam powiedziec prawde prosto w oczy, ale nie bylam zlosliwa. Dlatego pewnie tak mocno i bolesnie odczuwam tutaj zachowania, ktore jak zaczynam rozumiec sa zagranica norma. No nic, pewnie sie przyzwyczaje. Przeciez kijem Wisly nie zawroce ;) Mimo wszystko pozdrowienia dla emigracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa emigrantka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa hanka
hello hello Mam dzis offka - tak sie chcialam pochwalic. Nowa emigrantko, a skad Ty klikasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa hanka
noska30 nie przejmuj sie na zapas A Ty dokad sie wybierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety w Polsce
Trzymam za Was kciuki - za wszystkich poza granicami. Gratulacje za odwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrocilam i zaluje
Tez trzymam kciuki. Ale autorka ma racje. Ja wrocilam bo sie kurcze zalamalam. Polacy mnie okradli (wczesniej im pomoglam:( ). Potem kumpela z Polski, ktora poprosila o pomoc i ktorej pomoglam (nawet wzielam urlop zeby ja przedstawic w agencji, bo sie bala) ukradla polowe rzeczy z paczki, ktora miala mi przywiezc z Polski. A potem po powrocie do kraju nagle strasznie chciala znowu byc kumpela, bo jak twierdzi przeciez nic sie nie stalo. Emigrantko nie daj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noska30
"nowa emigrantko" musimy się trzymać,bo bez takich świat będzie marny narzekamy na polaków,że okradli,że nie pomagają,że wstyd przynoszą na świecie a ja chciałam PODZIĘKOWAĆ koleżance która pomogła w znalezieniu pracy mojemu mężowi. Ijej TACIE który wziął go pod swoje skrzydła i we wszystkim pomaga Dzięki Aniu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko zeby za bardzo
nie zajęła się tym twoim mężem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noska30
jest ze mną w Polsce :-) Złośliwcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze tez zalezy na jakich ludzi sie trafi. Pamietam jak pojechalam pierwszy raz do USA to poznalam takich typowych \"polaczkow\", porazka, a jak pojechalam drugi raz to trafilam na normalnych ludzi i do dzisiaj sie przyjaznimy. Pobyt za granica to troche ekstremalna sytuacja, ktora pokazuje jaki kto jest naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir123bych
Nienawiść Polaków, którzy pracują za granicą?? To chyba tylko wyjątki. Znam z autopsji kolega wyjechał za granicę, w Realu za sobą nie przepadaliśmy, ja zostałem w Polsce on pojechał do Irlandii i ostatnio zagadał mnie na GG i spoko się gadało. Nienawiść może się brać właśnie z tego, że nie ma się tam za granicą, z kim pogadać albo też z zazdrości by mojego miejsca pracy za granicą nie zajął rodak…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spotkalam sie moze nie tyle z nienawiscia co zazdoscia i niechecia innych. oczywiscie (100% przypadkow) tych, ktorym powodzi sie gorzej ode mnie. jakos ci ktorzy pracuja normalnie i zyja na takim samym poziomie jak ja moga sie zachowywac normalnie. z ww obserwacji wynika ze wyznacznikiem lubienia lub nielubienia kogos jest grubosc portfela :( wracajac do tematu sadze ze jestesmy bardzo zakompleksionym narodem, ktory sam uwaza siebie za meczennika Europy i z jakichs niezrozumialych powodow zamiast dazyc ku lepszemu obraca sie przeciw samemu sobie. trudno sie dziwic osobom, ktore nie pomagaja innym po tym jak same w rozny sposob zawiodly sie na tych ktorym pomogly. ci, ktorzy nie byli w takiej sytuacji nigdy nie zrozumieja zalu i niecheci innych do pomocy nowym. rozumiem takie osoby i bynajmniej ich nie potepiam. w wielu przypadkach ci ktorzy najglosniej krzycza o pomoc innych, sami taka pomoca nie potrafiliby sie wykazac. mysle ze zamiast anomimowo narzekac na siebie nawzajem powinnismy zaczac naprawiac swiat \"w realu\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir123bych
Valeriana, czym wg Ciebie ma przejawiać się ta poprawa? Mamy bezinteresownie komuś pomagać czy też w ogóle wyjeżdżać jedynie na własną rękę bez angażowania innych osób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa emigrantka
mir - masz w niku pokoj,a zadajesz takie pytanie? Pewnie VALERIANIE chodzilo wlasnie o to, zebys zajal sie swoim podworkiem i nie tyle pomagal na prawo i lewo, ale po prostu i zwyczajnie nie robil syfu Do hanki kolorowej - ja jestem w Bristolu, a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jhej 🖐️ a tez jestem z Bristolu jesli chodzi o poprawe swiata to wlasnie nalezy zaczac od tego, co sami robimy dla innych. rozumiem ze nie wszyscy maja powolanie do samarytanizmu ale skoro ktos nie lubi pomagac to niech przynajmiej nie szkodzi lub wysmiewa sie z innych. jedno tylko mnie zastanawia. ile osob, wsrod tych ktorzy szukaja pomocy i narzekaja na jej brak, jest gotowych udzielic bezinteresownej pomocy innym. wsrod tych ktorych znam to niestety niewielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, nie zajmowac sie czyims zyciem tylko swoim i nie podkladac swin ani obgadywac. Kazdy ma swoj sposob na zycie i nalezy to uszanowac. Co do pomagania to tez zalezy, moge pomoc, ale nie lubie byc wykorzystywana. Np. chetnie pojde z kims do banku pomoc mu zalozyc konto, ale czasem ludzie prosza o zbyt wiele, wymagaja zalatwienia im pracy, albo chodzenia z ich znajomymi od agencji do agencji, co zajmuje kupe czasu. Co innego przenocowac kogos, ale niech sobie sam radzi i sie stara, a co innego prowadzac kogos za raczke i wszystko zalatwiac za niego. Czesto tez ludzie mieszkajacy w Polsce uwazaja, ze jak ktos jest w UK to ma mozliwosc zalatwienia pracy rodakom, ktorzy nawet nie znaja jezyka. A przeciez to bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir123bych
Dlaczego bzdura:> Wiele moich znajomych tak znalazło pracę, ale trochę języka umieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem jest taka mozliwosc, ale bzdura jest myslenie, ze kazdy kto mieszka w UK moze ci zalatwic prace, ja np. nie mam takiej mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka jak wyjezdzacie za zgranice to najbardziej musicie uwazac na swego rodaka!!!to jest prawda.ludzie z innych krajow potrafia tworzyc na obczyzie swoja kulture itd tylko polak nie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa na forum---ja mieszkam w tym kraju co ty:P moze odezwij sie do mnie??chetnie pogadam z toba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×