łatwa jestem dla niego.

i to wszystko wyjasnia. czy jesli koles jest napalony na dziewczyne ale uzal ja z ronych powodow za latwa, wie ze zawsze moze sie z nia pobawic na dyskotece, wie ze zawsze dostanie od niej buzi i takie tam to czy moze wkoncu chciec z nia byc? albo jesli ta dziewczyna mu wkoncu odmowi to czy to cos zmieni?

mrauu

Tylko odmowa i pokazanie, ze nie jestes na kazde zawolanie moze tu cos zmienic. Tak to juz niestety jest, ze nie docenia sie tego co latwo przychodzi. Na szczescie, z drugiej strony, czesto zaczyna sie doceniac to, co sie utracilo, wiec tedy wlasnie droga :)

kici kici

mrrrrrrmrrrrrrrrrr

ale jesli to sprawi ze on mnie oleje ? a ja taka mam ochote znowu go pocalowac

roznie to w zyciu bywa ja znam przypadek gdzie chłopak tez uwazał dziewczyne za łatwa i miał ja na kazde skinienie......spotykał sie z nia tylko dla seksu i nawet nie brał pod uwage tego ze mogłby sie z nia związac........a ze los bywa przewrotny to zakochał sie w niej od kilku miesiecy sa szczesliwym małzenstwem

wierz mi ze jezeli od czasu do czasu olejesz go to bedzie sie zastanawiał dlaczego??? co sie stało itp obudzi w nim to nature zdobywcy bedzie myslał \"jak ona mogła mnie olac?\" i bedzie chciał cie zdobyc tacy juz sa faceci.....

Jak cie oleje, to cie oleje. Prawdopodobnie i tak nie bylby twoj. Pobawil by sie (z) toba, a potem bys mu sie znudzila i znalazlby sobie inna latwa lub nielatwa. Jesli chcesz go calowac, to caluj. Ale wylacznie dla samej chwilowej przyjemnosci calowania i wybij sobie z glowy jakis zwiazek czy cos. Tak to przewaznie jest. Sa tez wyjatki, ale niewiele..

ale to jest zbyt skomplikowane... bo jak ja sie mam powstrzymac przez tym skoro on mi sie tak podoba, skoro nie moge wytrzymac? chcialabym ale nie umiem ;(

Umiesz, tylko ci sie wydaje, ze nie. Jesli nad tym nie zapanujesz, to niestety narazasz sie na spore cierpienie.

on jest taki słodki taki kochany. kiedys mu powiedzialam nie i bylam strasznie zla na siebie. tak zla ze zaraz sama do niego podeszlam, tak bardzo tego chcialam i tak bylo mi zle kiedy pomyslalam ze juz moglam sie z nim calowac. pewnie nastepnym razem bedzie tak samo, nie umiem nad tym pnowac ;(

pomozcie mi bo ja sie w nim zakochalam. ;(

juz sie zakochałas:P

ehhh co ja mam zrobic .

blagam pomozcieeeeeeee

No to pomysl sobie, ze wcale nie jest taki slodki i kochany skoro cie traktuje jak zabawke, która mozna zdjac z polki jak sie chce pobawic, a potem odstawic z powrotem. Zadanie na dzisiejszy wieczor - znajdz conajmniej 10 jego wad - zarowno zlych cech ktore ma, jak i tych dobrych , ktorych nie posiada, a miec powinien zeby zasluzyc na miano idealnego faceta. Przypomnij sobie sytuacje, kiedy zrobil cos glupiego, sprawil przykrosc tobie lub komus innemu itp. masz byc bezwzgledna. Przestan na chwile patrzec na niego jak na 8 cud swiata i doczep sie do wszystkiego, do czego da sie w nim doczepic. To jest krok pierwszy w procesie odczarowywania sie i dystansowania :)

tak, zrobie tak. dziekuje. moze mi sie uda odmowic. i co potem? zawsze mam tak robic? czy dac mu kiedys sie pocalowac? ja tak bardzo chcialabym z nim byc.

nie nie bedzie z nia i nie nazywaj dawania dupy \"dawaniem buzi\" :-P

niedaje mu dupy. nie ;] bez przesady

?

alicjo wrox! mam taki sam problem! jest na tyle podobny, za nawet zastatnawiam sie czy nie chodzi nam o tego samego faceta?:) ale sadzac z nicka jestes z Wrocławia? wiec odpada. Najgorsze, ze ten facet jest cudowny słodki i kochany kiedy jestesmy razem, sprawia wrazenie jakby byl we mnie zakochany(tak ja w nim:/) Ale potem jest olewka, co najwyzej jakies dziwne spojrzenia a ja znow zachowuje sie jak skonczona kretynka....

i tez mu nie daje d...!!ale pocalunki sa cuuudowne!!

Znajac facetow, to pewnie zapala do ciebie goracym uczuciem w momencie, kiedy zupelne sie od niego uniezaleznisz i nie bedziesz go juz tak bardzo potrzebowac :O Nie musisz go unikac, nawet dobrze jesli bedziesz czasem gdzies tam kolo niego. Ale zadnego calowania. Masz byc mila, ale niedostepna. Wskazane jest wodzenie wzrokiem za innym, nawet zapoznanie jakiegos innego faceta :) Musisz nad soba panowac i to bedzie trudna czesc, ale zasadnicza. Jesli bedziesz sie z nim calowac, przytulac czy cos tam w miedzyczasie, to cala terapia runie w gruzach. Dopiero jak juz bedziesz pewna, ze zmienil do ciebie nastawienie i ze chce sie zaangazowac, mozesz sie zrobic bardziej dostepna ;) To moze zadzialac, tak jakbys chciala. Moze tez zadzialac zupelnie inaczej, ale mysle ze tak czy siak wyjdzie ci to na dobre.

nie jestem z wroclawia ;)

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

ringgg