mąż chce zeby synowi dac tak samo na imie!!!!!!!!!!!!!!!

juz sama nie wiem zastanawiamy sie nad imieniem dla synka i nic nie mozemy wybrac, mąż chce zeby dac tak samo jak on ma czyli konrad, imie to mi sie bardzo podoba tylko nie wiem czy to bedzie dobry pomysl u mnie w domu siostra ma tak samo na imie jak mama ale wiadomo ze ona kiedys pewnie zmieni nazwisko,a narazie ma 12 lat i nie ma z tym problemow czy jest tu ktos kto dal swojemu dziecku tak samo na imie? jak myslicie to dobry pomysl?

Moje dzieci mają po nas imiona. Ale na drugie:D

U mnie w rodzinie jest taka para: ojciec i syn maja to samo imie. Zazwyczaj mowilismy o chlopcu \"maly Jurek\" albo Jureczek, ale maly juz jest prawie dorosly i wcale nie maly, wiec zaczynaja sie nieporozumiemia.

jest tyle pięknych imion, na Konradzie świat się nie kończy. Z takich samych imion będą później tylko nieporozumienia, łącznie z otwieraniem nie swojej korespondencji. Po za tym co twój mąż chce tym udowodnić? Własny snobizm czy głupotę? Ja bym się nigdy nie zgodziła na danie takiego samego imienia, na drugie to owszem, ale nie na pierwsze.

no i wlasnie mielismy male spiecie, mi sie naprawde podoba to imie i dalabym dziecku gdyby on tak nie mial!!!! wydaje mi sie ze kazdy bedzie to odbieral jako narcyzm z jego z strony :/

dla mnie faktycznie jest to narcyzm. Nie podoba mi się ten pomysł. Jesli już tak bardzo mu zależy to może dajcie dziecku tak na drugie imię a pierwsze niech lepiej ma "swoje"

czy jest tu jakas mama ktorej dziecko ma imie jednego z rodzicow???

mój synek ma imie po swoim tacie i jakoś mi to nie przeszkadza. pierwszemu dziecku wybrałam imie ja, a teraz przyszła pora, by uszanować decyzje tatusia. jest wspaniałym ojcem i nie widzę wtym nic złego!!! a mąż cieszy się , że ma w tym swój udział. pozdrawiam

i nie macie z tym zadnych problemow??

nazywał tak samo jak tata. Było 2 Andrzejów, tyle że młodszy nazywany był Jędrek. Problemów żadnych nie było.

no dzisiaj moj mąż oznajmil mi ze jak sie zgodze to da mi 1000 zl tak na wlasne wydatki(ciekawa jestem skad on je wezmie) smiac mi sie troche chce , nie wiem czy sie zgodzic wsumie imie mi sie podoba tylko boje sie o konsekwencje takiego wyboru , ale skoro piszecie ze nie ma pozniej problemow to moze sie skusze , zawsze tysiac zlotych sie przyda a i mezu zrobie radoche :P

ja bym sie zgodzila, co innego gdyby to imie wogole ci sie nie podobalo , a tak to zlapiesz plusy u meza i dodatkowo zyskasz tysiaka ktory zapewne przyda ci sie po porodzie na nowe ciuszki:P

Da Ci pieniadze zebys sie zgodziła.... :-0 Dziwny ten Twój mąz. A jak sie nie zgodzisz to co, wypłaty nie odda?

nie no cos ty on poprostu tak bardzo chce zeby synek mial tak jak on na imie ze nie wie jak mnie przekonac wiec mysli chyba ze uda mu sie mnie przekupic :P, powiedzial ze te pieniązki bedą tylko dla mnie zebym cos sobie ladnego kupila wzamian za to ze spelnie jego zyczenie a juz sama nie wiem co o tym myslec

moj facet ma tak samo na imie jak jego tato..:)

co do imienia dla dziewczynki bylismy zgodni miala byc klaudia albo natalka, mąż wymyslil klaudie a ja natalke , obydwa te imiona nam sie podobaly wiec nie byloby problemu , a dla chlopca to tak naprawde ja nie mam zadnego takiego zarezerwowanego imienia:( a synek bedzie juz za miesiac

Inne, koniecznie..

no po prostu chce zeby mial tak samo na imie jak on, mowi ze chce zeby synek mial ladne na imie narcyz z niego co nie?, no jest jeszcze jedno imie oprocz konrada jakie mąż by chcial dac synkowi ale na tamto to ja sie napewno nie zgodze

no no 1000zł , to się potarguj, może ze 2000zł uciuła tylko jak nie wiesz skąd je weźmie- to gratuluję głupoty!

moja mama ma na imie ania i siostra tak samo ale ja juz sie do tego przyzwyczailam , zawsze byla mala ania i stara hehehe w tym przypadku nie widze w tym nic dziwnego , ale jak pomysle ze moj synek bedzie mial tak samo na imie to wydaje mi sie ze kazdy sie bedzie smial z mojego meza jaki to z niego narrcyz i jak skrzywdzil dziecko. a moja mama dala tak siostrze na imie bo stwierdzila ze przy porodzie tak sie strasznie z nią nameczyla ze "za kare" bedzie nosic jej imie

A tak właściwie czemu nie? Ja też bym chciała dać córce imię takie jak ja mam, bo piekielnie mi się podoba :) I jestem wdzięczna mojej mamie, że wybrała takie, a nie inne :)

aha. tylko dałabym jeszcze koniecznie drugie imię, żeby przy korespondencji nie było problemów.

moj syn nosi imie ojca. To był moj pomysl i jestem z tego bardzo zadowolona

a co to w ogole za problem ...

na imie tak samo jak tatus...ih-ih TOMASZ i jest Tomcio -synek i tatus Tomek..smiesznie troche,w sumie wszyscy sie przyzwyczaili,ale dlugo sie nasmiewali wszyscy z tego imienia,tzn ze tatus i synek tak samo maja ,a juiora nie ma w polsce!!!!

Tomek to Tomek bardzo fajne-i dla chłopca i dla faceta. Ale Konrad?? mi osobiscie bardzo się nie podoba. Twarde i bez zdrobnień chyba że Kondzio;)