Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cyrkoniaa1

klinika Novomedica w Mysłowicach- proszę o opinie

Polecane posty

Gość gość
również odradzam, strata pieniędzy i czasu, na początku wszystko różowo a potem się okazuje ze koszty dwa razy droższe niż gdzie indziej a do tego klinika nie dysponuje żadną bazą danych ani o zarodkach ani komórkach które posiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam aja nie uważam, by novomedica naciągała na kase...skąd taka opinia, przeciwnie, uznaja badania juz swoje, kieruja na te, które maja swe logiczne wytłumaczenie- a nie że z gory pisac ze niepo trzebne badania wciskają...(?), owszem miałam ich tam sporo, ale potrzebne, badania hormonów w fazach luteiz., filok. ... spermiogram u męża, AMH u mnie- logiczne prawda? choc kosztowne, podchodziłam do iui to sono hcg- wiadomo, drożnoś c sprawdzana, a jak nie wyszło- to szukanie przyczyny-przeciwciała czy nie wytwarzam. Dzis podchodzimy juz do ivf, mimo 1 dopiero IUI, ale ja chce nie że lekarz mnie namawiał, nie na mawiał. generalnie czuje sie u nich dobrze, mala kameralna klinika a nie moloch kliniczno- szpitalny ja u innych. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KTORAS WCZESNIEJ PISAŁA ZE PRZECIWCIAŁA NIE SA przyczyna nieplodności....co za bzdura, tymbardziej, jeśli się nie zachodzi w ciąże a jest sie posiadaczem takowych, tzn ze organizm odrzuca np plemniki męża jako wrogie, jeśli p/ plemnikowe mamy, a jesli mamy inne to organizm zarodek odrzuca, bo traktuje go "jako intruza"|to jest bardzo skomplikowane, ale bywa powodem niepłodnosci kobiet, ktorym nie wychodzi, mimo ze np maja drozne jajowody, miewaja normalnie owulacje, a jednak nie wychodzi..stad jak czy tam niektore wypowiedzi...bzdurne...byle tylko zaszkodzić... eeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odradzam Błaszczyka - niestety nieprofesjonalne podejście do pacjenta oraz w mojej opinii bardzo mała wiedza a w ślad za tym dramatycznie niepoprawne prowadzenie pacjentki doprowadza do tragedii ludzkich. Rażąco złe zachowanie, w sytuacji podbramkowej pacjenta pozostaje sama sobie bez konkretnych wskazówek i porad. Trudno mi uwierzyć, że w ogóle trafiłam akurat do tego człowieka. Biznesmen nie lekarz !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, Blaszczyk leci na kasę tylko. Namawia pacjentki jak juz zajda w ciążę ze maja chodzić do jego prywatnego gabinetu gdzie kasuje 3x tyle co w Novomedica! Doktor Micinski i Lukaszczyk bardzo polecam! NAJLEPSI FACHOWCY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pacjentka
Proszę trzymać się z daleka od novomedica w Mysłowicach. Doktor Miciński robi wszystko żeby jak najszybciej zapisać parę na in vitro aby zarobić. Nie jestem pierwsza której nie zrobił podstawowych badań a już skreślił moja naturalna płodność! I bez in vitro jestem w ciąży ! W innych klinikach znają wiele kobiet które przychodzą z nomomedici i zaraz w ciążę zachodzą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kaffka
Również radzę trzymać się od tej kliniki z daleka. Opiszę Wam naszą historią... Pojechaliśmy do kliniki 14maja 2015 przyjąć nas miał dr. Myciśnki - założyciel kliniki. Zdesperowani, że po roku starania nie przyniosły żadnych rezultatów, a my PCOS i zła jakość spermy. Lekarz popatrzył na te wyniki co mieliśmy i pokręcił głową - tu są marne szanse, żeby normalnie zajść w ciąże. U pani zespół policystycznych jajników, u pana kliepska jakość spremy. Jak to usłyszałam, tak prosto z mostu, załamaliśmy się. Może dla niego to chleb codzienny, ale sposób przekazywania informacji też się liczy. Polecił wykonać badania hormonów i inne oczywiście u nich, dlaczego takie słabe plemniki. Będzie to trochę kosztowało ale chcecie przecież mieć dziecko? Zgodziliśmy się. Pobrali mężowi krew. Miła pielęgniarka, ładnie pobrała krewkę i spisała dane z naszej karty, próbki do laboratorium były gotowe. Za parę dni otrzymaliśmy wyniki - telefonicznie. Kazali szybko przyjechać do kliniki, bo okazało się, że wyniki hormonów są bardzo wysokie o wiele wyższe niż norma przewiduje, a to świadczy o... nowotworze. Tak nam powiedziała pani przez telefon w recepcji - żona właściciela, przemilutka osoba. Natychmiast powtórzyliśmy badania prywatnie w naszym laboratorium, wyniki wyszły… takie same, ale norma u nas przewidywała takie wartości. Dla pewności badania powtórzyliśmy jeszcze raz, pomijając ile to wszystko kosztowało pieniędzy i nerwów. Wyszło to samo. Pojechaliśmy do lekarza do Mysłowic, LEKARZ POPATRZYŁ - DR MYCIŃSKI NA WYNIKI I POWIEDZIAŁ, ŻE ŚWIADCZĄ O NOWOTWORZE, abyśmy zrobili markery nowotworowe, patrząc na te normy ewidentnie widać, że nie mieszczą się w zakresie!!! Wzięliśmy badania, załamani i mieliśmy już wracać do domu, kiedy to… zobaczyłam, że na wynikach jest mój kobiecy PESEL, a w kolejnej rubryczce płci przypisana kobieta. Popatrzyłam na normy, przecież to normy przypisane dla kobiety. Robiłam dwa razy hormony to pamiętałam, że kobieta ma dużo mniejszy zakres niż mężczyzna. OKAZAŁO SIĘ ŻE WYNIKI TESTOSTERONU PRZYPISALI DO NORM DAMSKICH i to nie w laboratorium tylko w klinice Novomedica!!! Dodatkowo, żeby lekarz nie znał jakie są normy hormonów dla mężczyzn, a jakie dla kobiet to już nonsens i taka osoba ma decydować, że ktoś nie jest w stanie zajść w ciąże i ma marne szanse? Wróciliśmy do kliniki w rejestracji znów była ta przemilutka żona założyciela. Mówię jak sprawa wygląda. Że 4 dni temu przez telefon pani do nas dzwoni - no pamiętam, to pan z tym mega wielkim testosteronem - odpowiedziała. Tak i mówi, że mąż ma raka, bo wyszły takie a nie inne wyniki. My wpadając w pańkę, na łeb na szyje prywatnie zrobiliśmy WSZYSTKIE te same badania, dla pewności dwa razy. Okazuje się, że jest wszystko ok. Ale przyjeżdżamy tutaj a główny doktor patrzy na wyniki krwi testosteronu i nie wie, że normy do tych wyników są przypisane od kobiety??? TAKI LEKARZ ma prawo decydować, że nie jesteśmy zdolni do normalnego zapłodnienia już na samym początku wizyty po spojrzeniu na „wyniki”? Zdenerwowałam się na to badzo, a pani? Żona właściciela PRZEMIŁYM GŁOSEM DO NAS, oczywiście po konsultacji ze swoim mężem, że bardzo przeprasza za pomyłkę, w ramach rekompensaty mogą jeszcze raz te same wyniki wykonać za darmo. A po co nam to??? jak już mamy prywatnie swoje zrobione 2 razy i 4 dni WYJĘTE Z ŻYCIA PEŁNE ŁEZ I NERWÓW, z obawy że mąż jest chory!!! Jak tam tacy lekarze leczą i pomagają parom, to ja dziękuję!!! I potwierdzam to że naciągają ludzi na in vitro, nam mówili, że są marne szanse a tu.... Nasz mały Piotruś właśnie skończył 9miesięcy, lekarz na którego trafiliśmy w sumie przez przypadek, powiedział nam, że przecież tu jest wszystko dobrze. I z gorszymi wynikami ludzie mają dzieci - nie martwcie się!!!! Przestaliśmy brać leki na ustabilizowanie okresu i na polepszenie jakości spermy, wyluzowaliśmy, zaczęliśmy się cieszyć normalnie sobą, zaplanowaliśmy wyjazd, remont, zapisaliśmy się na kurs tańca I KIEDY "ZAPOMNIELIŚMY" O STARANIACH O DZIECKO ... okazało się, że jestem w ciąży. Jesteśmy teraz najszczęśliwszymi rodzicami pod słońcem. Udało nam się naturalnie, Wam też może, tylko w to wierzcie!!! Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odradzam Klinikę, jedyne co potrafią to stymulować do in vitro. Zero polotu, zero inwencji - jestem bardzo zawiedziona. Kliniki mała to i możliwości małe. Jeżeli chodzi o dr B - najważniejsze po transferze to informacja o jego gabinecie (z czasów PRL) a to jak aplikować leki nie jest tak istotne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Razem z "mężem" trafiłam do kliniki w 2008 roku po dwóch latach bezowocnych starań.Byłam załamana wyobrażając sobie że już nigdy nie dotknę swojego dziecka.Dwa lata mnóstwo czasu jak dla pary starającej si€ . Pierwsza wizyta doktor M. spokojny poważny człowiek wpatrywałam się w niego jak w posąg który ma mi pomóc w osiągnięciu wymarzonego dziecka.Na wizytę przywieżliśmy już gotowe wyniki tj.wynik nasienia i moje hormony m.in estrogeny prolaktyna.Doktor pokręcił głowa że mała *****iwość plemników moje wyniki takie sobie.Zlecono nam zrobienie u nich jeszcze innych badan i na drugiej wizycie zaproponował nam insyminację bez jakiegokolwiek leczenia hormonalnego.Oczywiście zgodziłam się płacąc za zastrzyki w brzuch i stosując się do wytycznych. Z nadzieją oczekiwałam na kolejny cykl i przypomniałam sobie że jako 9 latka wykryto u mnie niewielką niedoczynność tarczycy przez kilka lat byłam leczona,a pożniej jako nastolatka sama zrezygnowałam z przyjmowania leków bo uważałsm że jest mi to juz niepotrzebne. I tak dalej w oczekiwaniu na kolejny cykl zrobiłam tsh i umówiłam się prywatnie na wizytę do endokrynolog .Okazało się że wynik w granicach 3 a żeby zajść w ciąże najlepiej mieć w przedziale 1-2.Lekarz przepisał mi letrox 50 i zaczełam brać od 1 dnia kolejnego cyklu przesuwajac zastrzyki hormonalne na kolejny cykl. Pomyślałam sobie że jeśli one mi nie pomogą to dopiero zaczne. Po misiącu brania okazało się że jestem w ciąży.Test zrobiłam w swoje urodziny najspanialszy prezent jaki sobie można wyobrazić.Tak naprawdę klinika mi nie pomogła tylko przeczucie i intuicja.Nie wiem czy naciągają bo przygoda była z kliniką była krótka staram się wierzyć że nie.Teraz jestem mamą 9 letniej Ewy i kilkumiesięcznego Adasia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lexmark84
Od jakiegoś czasu staramy się z żoną o dziecko. Przeszliśmy cykl badań w Klinice Leczenia Niepłodności Novomedica w Mysłowicach. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na pomoc lekarza w tej samej klinice. Ostatecznie padło na dr. Micińskiego. Pierwsza i zarazem ostatnia wizyta na którą udałem się wraz z żoną przebiegła w sposób karygodny. Dr. Miciński na podstawie trzech kartek badań (nie wszystkie były najnowsze) stwierdził, że nie mamy żadnych szans na dziecko i zaproponował tylko invitro. Doktor nie w ogóle żony nie zbadał. Przez całą wizytę sprawiał wrażenie zmęczonego (to w jakim celu tam siedzi – bo kasa ??). Na każde nasze pytanie odpowiadał tak jakby miał pretensje, że w ogóle żyjemy na końcu stwierdził, że on już skończył na dzisiaj. Po wizycie żona wyszła z płaczem a ja wyraźnie podłamany. Zero empatii, jakiegokolwiek podejścia do pacjenta. Udaliśmy się do innego lekarza, który dokładnie zbadał żonę odpowiedział dokładnie na wszystkie pytania. Cena ? Prawie połowę taniej niż w Novomecika. Nie mamy pretensji o wyniki badań. Zdajemy sobie sprawę, że nie są one najlepsze…chodzi o podejście do pacjenta. W tym przypadku po prostu skandaliczne. Dzisiaj…prowadzi nas już inny lekarz a …nadzieje wróciły Apelujemy do Kliniki Leczenia Niepłodności Novomedica 42-400 Mysłowice, ul.Ks.N.Bończyka 34. Przychodzą do Państwa ludzie którzy mają poważny problem i z jakiegoś powodu nie mogą mieć dzieci. Może warto zastanowić się podejściem do takich ludzi a nie tylko liczyć pieniądze. Jeżeli są Państwo innego zdania to może warto zmienić branżę działalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Poszliśmy z mężem do tej kliniki po 2,5 latach starań i słuchania od lekarzy, żebyśmy się wyluzowali i uprawiali wiecej stosunków. Miałam robione tylko podstawowe badania hormonalne, które wychodziły ok, wiec nie doszukiwali się niczego wiecej. Sama zgłaszałam wszystko co wydawało mi się dziwne ( np. zawsze przechodziłam miesiączki prawie bezboleśnie aż tu nagle zaczęłam mieć takie bóle, że zwykłe leki przeciwbólowe już nie pomagały, usłyszałam wtedy że organizm sie zmienia wraz z wiekiem i takie bóle mogą występować i p.dr przepisała mi tylko nimesil ). Dopiero w Novomedica dr Miciński zlecił mi i mężowi badania ( u męża wyszły ok, u mnie wykryto bakterie, którą leczyłam tydzień tabletkami). Później skierował mnie na laparoskopie i okazało się, że mam endometrioze i to już w takim stanie, że porobiły się rany :-/. Zaproponował nam inseminacje. W styczniu podchodzimy do pierwszej próby, zobaczymy co z tego będzie, ale dr M. dał nam dużo nadzieji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novomedica  - nie polecam

Witam

Ja miałam robione badania prenatalne w Klinice Novomedica w Mysłowicach i niestety nie mogę powiedzieć zbyt wile dobrego

Sekretariat w prawdzie działa bez zarzutu panie są uprzejme itp..

Natomiast lekarze DRAMAT. Miałam dwa badania i dwóch lekarzy, żaden z nich nie był ani uprzejmy ani rozmowny. Jeden z "Panów" nie będę wymieniać nazwisk, podczas badania, trzymając głowicę na moim brzuchu wyciągnął telefon z kieszeni i trzymając głowicę na brzuchu prowadził rozmowę skończył po chwili, która dla mnie była wiecznością i kontynuował badanie.

Moje wrażenie było takie, że przejawiał większe zaangażowanie w rozmowie telefonicznej niż w rozmowie ze mną. Byłam sama, bez męża  - błąd.

Na trzecie badanie udałam się do Gyncentrum w Katowicach  - zdecydowanie polecam!!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×