nie mam komu powiedzieć, ze mi zle i mam doła

tylko pracuję, w dodatku znow bez umowy gdybym miala jakichs znajomych to moj nastroj by się mimochodem poprawił a tak to jedynej kolezance nawet nie mogę powiedziec ze tak dennie wdepnęlam w te pracę, bo juz mi glupio, ze ciagle mi sie wszystko nie udaje nie chcę jej truć uff, lzej mi trochę :) caly weekend kombinowalam gdzie szukac nowej pracy, bo tutaj nie mam umowy i teraz jestem tak zmeczona ze odechcialo mi sie wszytskeigo

to akurat nie ma znaczenia w jakiej firmie, tam jest duza rotacja i zmieniaja ludzi -to juz wiem, bo sama sie dowiedzialam miasto Warszawa

znaleźć dobrze płatną pracę

DASZ JAKOŚ RADE POSZUKAJ CZEGOŚ NAPEWNO CI SIĘ UDA A BRAKIEM ZNAJOMYCH SIĘ NIE PRZEJMUJ CZASAMI LEPIEJ ICH NIE MIEĆ WIEM TO PO SOBIE. TYLKO CZSEM NAPRAWDE CHCESZ SIŚ WYGADAĆ A NIE MASZ KOMU:(

A jak z zarobkami?

czym sie zajmowalas? Mozesz napisac cos wiecej? Ciekawa jestem...

dziękuję za dobre słowo...co do tych znajomych to fakt, dlatego tutaj labidze jak mnie przypili...:o takie g..niane prace trafiam :o ja to pierniczę, odpoczywam teraz... jeszcze do domu prace zabierałam idiotka nie chcę rozwijać tematu, bo duzo by mowić....

Julka >>to praca handlowca, z pods. i prowizją

papierkowa to ona jest na poczatku i na koncu glownie a w miedzyczasie trzeba się uganiac za klientem, i przedzierac przed sekretarki i recepcjonistki, ktore cię gonią...:o to tyle wiecej nie powiem, bo jest niedziela wieczór :)

TAK TO JEST W TEJ POLSCE STARASZ SIĘ JAK MOŻESZ A TU WSZYTKO NIE TAK. JA AKURAT MAM PRACĘ (WMIARĘ OK)ALE BYŁY GORZSE CHWILE:( DLATEGO WIEM O CZYM PISZESZ. A ZNAJOMI SAZKODA GADAĆ NIBY OK ALE JAK CO DO CZEGO TO NAWET NIE MASZ SIĘ KOMU WYGADAĆ WIĘC JA ICH TRAKTUJE Z DYSTANSEM TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE BEDZIE OKI:p

znajomych to ja kopnelam w d..w duszy swojej juz jak zamilkli gdy mnie wylano z pracy pare lat temu..nie bede się prosić o dobre słowo i tak za dlugo na nie czekałam i malo nie wyladowalam na Prozaku nigdy tego nie zapomnę jak się czułąm:( ale co tam, w d...z nimi wszystkimi, nie?:)

Co sie martwisz, jesli dawalas rade tam przez jakis czas to jestem pewna ze znajdziesz szybko nowa prace. Tez kiedys w ten sposob pracowalam.Ciezki kawalek chleba...Rzucilam to w cholere, sa inne mozliwosci! Nic sie nie martw. Wiosna tuz tuz.. bedzie dobrze

nom Julka dzięki ze mi to piszesz ...polożę się teraz i nie będę tak tyrac w tej pracy zal nawet tych paru wieczorow co robote bralam do domu:(...jaka glupia jestem Julka--> BIDULKA Z CIEBIE >>gratulejszn i wyrazy zazdrości;) ..wiecie nie truję już ...musze miec silę do tej roboty

szukam nowej pracy i nie ma rezultatu

:(

ehh .. znam to niestety z własnych przykrych doświadczeń .. też ostatnio kiepsko m isie wiedzie .. i też nie ma zabardzo ska wziąść oparcia .. bo znajomi chyba maja dość mojego pecha :( i tego zę poraz kolejny szukam szukam a efektów brak ... niedawno tewz pracowałe ma raczej harowałem fizycznie i tez bez umowy a do tego w zmobingowanej atmosferze ... a jak zaczołem sie upominać o swoje to mnie wywalili :( zapłacili dopiero jak postraszyłem Inspekcją pracy i sądami ..!!! A Tobie wspólczuje- bo tego typu praca to też "ciezki kawałek chleba" .. uzeranie sie z ludxmi ... i jeszcze z marnymi korzyściami !! i mam nadzieje zę to nie jest sprzedawanie "śmieci" jak niby perfumy .. "super noże" itp pierdoły i całe to g***ne "juicowanie" naiwniaków blee wrrr brrr !! - banda oszustów!!

to ty łazisz po lekarzach z ofertami nowych leków wkurwiając przez to pacjentów, którzy chorzy musza przed gabinetem czekać pół godziny, aż wyjdziesz?