Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_doriss

*****ZNACIE JAKIEś SPOSOBY NA DEPRESJE???????

Polecane posty

Gość vbbn
znajdz sobie chopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO GDYBY oni jeszcze leżeli na ulicy i moza by było wziąśc ich do domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba farmakologia. Moja bliska osoba cierpi na depresję i tego nie da się wyleczyc ciepłym słowem czy zarazić pozytywnym myśleniem. To jest ciężka i przewlekła choroba i w naszym przypadku doskonałe o ile mozna tak mówić rezultaty dają własnie dają leki farmakologiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ale one chyba troche ogłupiają, da się normalnie funkcjonowac , pracowac itp, zażywając leki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby w sumie ok
da się. fluoxetyna cuda działa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo alkoholu i słodyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wenlafaksyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bralam te cudowne leki 10 mies -czyli do mojej 2 proby samobojczej,pote,stwierdzilam ze to marnowanie kasy i zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to jest na recepte??? alkohol to swoją drogą , ale tylko okazyjnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz_Wawa
Moja siostra choruje na depresje od 7 lat :-O Jak bierze leki to jakos funkcjonuje, ale np teraz od wrzesnia z domu nie wychodzi, takie ma zalamanie, oszukuje ze jest inaczej, bo nas caly dzien w domu nie ma, wracamy wieczorem, ona zawsze w pokoju, zasloniete zalosny, ona w lozku- zawsze wymysla Nie dowiedzialbym sie, gdyby nie fakt ze pismo przyszlo ze szkoly- w ogole w tym semestrze nie byla na zajeciach a najgorsze jest to, ze nie da sie jej pomoc, trzeba by ja do szpitala zamknac, ale jak- jest pelnoletnia a z domu jej nie wyrzucimy 2 lata temu miala taki kryzys ze sfiskowala, znalazlam sie w psychiatryku, teraz znowu ma nawroty, znowu sie izoluje Straszna choroba, kazdy sie o nia martwi, ona nie chce nikgoko widziec, wpada w histerie jak ktos do niej przychodzi, kaze mowic ze jej nie ma, ze zdechla i niech dadza jej wszyscy swiety spokoj Widac ze duzo placze, nic nie je, jest chuda jak ludzie z oswiecimia, Ja mam swoje zycie, nie moge za wiele zrobic, matka nie zyje a ojca nie znamy dratam, zeby nie napisac tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi:( a co się wpędziłio w taki stan?jesli mozna wiedzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesteś pewna, że masz deperesję? Może to przejściowy dołek? Depresja jest straszna i osoba na nią chora strasznie cierpi psychicznie. To, że ktoś ma gorsze dni, że wydaje mu się, że świat jest beznadziejny, jego życie, dotychczasow osiągnięcia, znajomości, przyszłość, nie oznacza, że to jest depresja. Takie stany da się uleczyć łagodniej. Depresja narasta miesiącami, latami, jest to ciężka choroba psychiki, którą można leczyć lekami i terapią. Czasem tak jest, że nic się nie chce, że wszystko jest beznadziejne, ale wstałaś z łóżka, weszłaś na kafe, chce Ci się. Uśmiejesz się z dowcipiu. Osoba z depresją nawet nie widzi sensu wstawania, budzenia sią, ona nie chce żyć i nic ją nie interesuje. Mogą jej dzieci umierac na jej oczach ona nie wstanie. Pociesz się w gronie fajnych Ci ludzi i nie miej depresji, to jest na prawdę straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz_Wawa
Dlatego lepiej brac leki, bo mozna jakos funkcjonowac, ale trzeba dobrze leki dobrac, raz przez zle leki wpadla w manie, dlatego trzeba wiedziec co przepisac, ona brala polski odpowiednik prozacu, cos na S, juz nie pamietam i chwalila sobie, jakos zyla a teraz nie bierze nic W sierpniu wrocila z wakacji, wydawala sie byc radosna i zamknela sie w domu, po raz kolejny zreszta Ciezko ja na psych namowic, dobrze by bylo zeby to psych do niej przyszedl, a tak nie ma, jak wyszedlem z taka propozycja to zostalem wysmiany Nie zadzownie po karetke i nie powiem- prosze przyjechac bo siora z domu nie wychodzi od pol roku i zaczyna swirowac, boi sie wyjsc z pokoju a co dopiero na dwor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfds
a masz chlopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby w sumie ok
może być> są różne etapy depresji, to co ty opisujesz i wyżej Mariusz to są ciężkie postaci kliniczne do leczenia w szpitalu. wcześniej są mniej zaawansowane stany. nie daj Bóg dojść do takich już naprawdę cięższych, lepiej leczyć sie wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdseto
spokojnie ja nie wychodze z domu od 15 lat..Jesli wychodze to tylko do szkoly..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta pierwsze leki sprawialy ze czulam sie jeszce gorzej a do tego szumialo mi w glowie itd., moze byc------------------------>mylisz sie , sa rozne rodzaje depresji-ja np mam tzw utajona, zreszta w poczatkowych okresach kazdy jeszce jakos funkcjonuje,wiekszosc ludzi z mojego otoczenia uwaza mnie po prostu za lenia,niewyspana itd doriss-------------->bo zycie jest do dupy-przynajmnie moje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam chłopaka...zostawił mnie i przez to wpadłam w depresje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdseto
mam nadzieje ,ze was pocieszylem tym ,ze nie wychodze od 15 lat na dwór..Jedynie wychodze na uczelnie... TAk siedze caly czas przy komputerze ..Szczegolnie jak jest wolne to sie nudze i mam wlaczonego kompa od 8 00 do 23 00 ..Ponad 12 godzin..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby w sumie ok
wiesz, to że cię zostawił to pewnie uaktywniło tylko stan. nic musisz się leczyć, chodzić na terapię. dużo ruchu zażywać - dobrze wpływa na samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdseto
chyba nie musze dodawac ,ze mam 25 lat i nigdy nie mialem dziewczyny..Kobiety z uczelni dziwia sie jak to mozliwe i czy jestem gejem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do doriss
Witaj Ja cierpie na depresje, chodzlam do psychiatry.NIestety leki oglupiaja i zamrazaja jedynie emocje.Prawda jest, ze jesli sie sama z nimi uporasz to wroca, dzisiaj , jutro, po odstawieniu lekow. Ja powoli sobie radze.Zaczelam od cwiczen.Banalne, ale wplywaja na zmiane nastroju, dodaja energii.Staram sie wlasnie jak najwiecej myslec o tym co mnie boli, na poczatku ciezko przez to przebrnac, pozniej coraz latwiek przychodzi przebaczenie.I trzeba myslec o SOBIE, bo nikt inny tego nie zrobi.MYsle o tym co moze mi przyniesie drobna przyjemnosc i to robie.Na poczatku ma sie mysli, ze przeciez sie oszukuje.Ale na dluzsza mete pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdseto
bo mam walnieta psychike..Boje sie wyjsc..Chyba ,ze musze to ide na uczelnie..Do sklepu nie chodze ,nigdzie nie chodze Gdy wracam z uczelni to czuje sie bardzo zmeczony...Otwarta przestrzen i ludzie zle na mnie dzialają.. Nie chodze do sklepu ponieważ gdybym przyszedl do domu to bym sie zle czul..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby w sumie ok
zalezy jakie leki, takie jak np depakine mogą "odciąć" emocje bo to stabilizator, lek który przy padaczce się podaje. moim zdaniem trzeba zacząć z lekami, żeby się "zachciało chcieć". jak już się zacznie chceć to można samemu z tym walczyć - zaczynając właśnie od sportu. poziom endorfin wzrasta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do doriss
na mnie leki dzialaja "wylaczajaco".Wszytski mi super obojetnieje, niby dobrze, ale po co?Odstawia sie leki i znowu trzeba wrocici do sedna problemu.Naprawde odradzam, bralam juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×