Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość depreska

kto ma depresje z powodu tradziku?

Polecane posty

Gość depreska
casjopeja24 dzieki, ale jak zobaczylam 544 stron to sie przerazilam! widzialam ten temat juz dawno, ale ilosc stron mnie odpycha...:) a mialas cere tradzikowa? pomoglo Ci cos z tych lekow bez chemii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depreska
bylam dzisiaj u lekarza i coz sie dowiedzialam? otoz to, ze... gronkowiec moze powodowac tradzik! niby nic nowego, ale wczesniejsza "wielka" dermatolog mowila, ze to nie ma nic wspolnego... chociaz i tak wiedzialam, ze ma, bo duzo przypadkow tu jest opisanych :) ale do rzeczy, stosuje sie pewna szczepionke, nazwy nie pamietam, ale moge sie dowiedziec szybko:) tylko wszystko najpierw zalezy jaki to bedzie gronkowiec, dostalam skierowanie na wymaz z gardla, pojde w poniedzialek to zrobic, jesli chodzi o wymaz z krosty, to najwazniejsze najpierw zrobic wymaz z gardla, bo to jest najgorszy gronkowiec, natomiast na twarzy jest inny gronkowiec, slabszy, ale tez moze "awansowac" to nie jest autoszczpionka, tylko jakas inna szczepionka i z tego co mowila to pomaga, tylko wszysto zalezy jakiego gronkowca wykryja (o ile wykryja:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bentonn
hej:) napisz co tam słychać z tym cholerstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depreska
oczywiscie, ze napisze, ale na badania ide dopiero w nastepnym tygodniu i bede musiala jeszcze pcozekac na wyniki, takze pewnie pod koniec nastepnego tyg. cos napisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depreska
ciekawe czy jeszcze tu zagladasz bentonn?:) w poniedzialek bylam na wymazie z gardla, jutro ide odebrac wyniki i z tym do lekarza, mam nadzieje, ze to gronkowiec i go wylecze ;) co to wymazu z krosty, to dostalam taka specjalna "aparature":P i mam sama sobie to w domu zrobic i im zaniesc, jeszcze nie zrobilam, bo nie mam z czego;/ mam jedynie podskorne, ktore nie da sie wycisnac, takze jak sie jakis okaz w koncu trafi to tez to zrobie:) oczywiscie jutro sie odezwe i napisze co i jak:) Ty tez daj znac, co tam u Ciebie... moze jakies postepy?:) o ile tu zagladasz jeszcze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale
jak wyleczysz gronkowca????masz nadzieje???hmmm myślę że należy tu napisać niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depreska
jakas szansa na pewno jest, slynna autoszczepionka, ale na czesc osob dziala a na czesc nie, pozniej lekarka mowila mi o jakiejs innej szczepionce dostepnej w apteklach, jej corka miala gronowca i ta szczepionka sie go pozbyla i przy okazji syfkow tez i czytalam rowniez tutaj na forum o lisciu oliwnym - kapsulki, bardzo go dziewczyny chwalily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depreska
dzien doberek... mam juz wyniki... w pewnym sensie ejstem zalamana, nic mi z wymazu nie wykryto:( rokt emu etz mialamw ymaz ribiony i tez mi nie wykryto, a wczensiej mialam zlocistego gronka... pamietam keidys wymaz to o malo sie nie udusilam, a ostatnio anwet nie poczulam, ze cos mi z gardla pobrala, moze nieprawidlowo mi pobrala, moze gronkowiec siedzi glebiej?? ktos sie w tym orientuje? ostatnia moja nadzieja, wymaz z krosty, ze na twarzy bed emiala gronkowca... i powtorzylabym wymaz z gardla, ale zeby mi gleboko z gardla to pobrala, a nie tak, ze sie nic nie czuje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie zaczynało mnie przerastać. Nie potrafiłam odnaleźć się wśród ludzi, z każdym miesiącem problemy narastały i zaczynałam wpadać w powazną depresję. Pomogło mi oczyszczenia energetyczne, które zamówiłam na stronie moc-energii.pl , teraz znowu jestem pełna zycia, tak jak kiedy byłam jeszcze młoda. Wreszcie patrze w przyszłość z optymizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cie, tez tak mialam :( to jest naprawde uciazliwe, zwlaszcza gdy wypryskow jest duzo i ludzie patrza sie na to :( ja wyleczylam tradzik izotekiem i w koncu mam spokoj. Ale powiem ci ze brak tradziku wcale nie dodal mi pewnosci siebie, tak jak myslalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WszychoJuzZajete
Dużo takich tematów w internecie nie ma, więc się tutaj trochę wyżalę :D Tak jak moi poprzednicy, mam już dość. Mam 17 lat, od 6 lat mam trądzik a od 3 lat go leczę. Może to nie jest długi okres, ale ja czuję się jakby to trwało już wieczność. Każdy dzień w szkole jest dla mnie piekłem. Kiedy muszę odpowiedzieć coś na lekcji, rozmawiać z kimś.... nie umiem opisać tego okropnego uczucia, ludzie którzy zmagają się z tym problemem wiedzą, o co chodzi ;) Jestem teraz na nowym leczeniu i niby się cieszę, bo nowe pryszcze nie wyskakują, a stare powolutku znikają, ale te antybiotyki powodują, że nie mogę się malować. Skóra bardzo mi się łuszczy, a gdy nałożę podkład wygląda to obrzydliwie. Do tego pomimo, że skóra jest przesuszona, strasznie się świeci. mam już dość, mam nadzieję, że to leczenie pomoże, bo nie chcę już tak żyć. Kiedyś byłam tak optymistycznie nastawiona do świata, wszystko mnie cieszyło, a teraz boję się wyjść z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie musisz tak się czuć, kup sobie w aptece dermablend korekta 3d to nie będzie widać pryszczy ani śladów po nich. Podkład ładnie matowi skórę i ją pielęgnuje to nie będzie się łuszczyć na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×