Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona..30//

poszukujemy drugich połówek

Polecane posty

-----> samotny :) jakoś tak do Ciebie poczuała sympatię, zamiast mówić, ze nie masz nadzieji rozejrzyj się po topiku, tyle tu samotnych dziewczyn, ze mną na czele ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogóle to ja witam wszystkich bywalców topiku :) tych co wierzą, tych co stracili wiarę :) i tych wszystkich , ktorzy się pewnie niespodziewanie dla samych siebie wkrótce zakochają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzę o likazlizację to powiedzmy centralna Polska ;-) co więcej,,, też fajna jak wy, też inteligentna, tez z zainteresowaniami, też nie chce mieć synka tylko partnera, a z tym partnerem dopiero synka :) i nie tylko :) no i sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzix -->>to moze jeszcze wiek:) bo wiesz ze jakby znalazl sie jakis zainteresowany to zeby wiedzial chociaz w jakim przedziale wiekowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna trzydziestka
Witam szukających połówek Ona 30 zapomnij o tym swoim facecie bo jak ktoś się teraz zachowuje jak dziecko to sie na pewno nie zmieni. Ja jakoś chyba jednak nie chciałąbym szukac połówki tutaj na forum. Nie wiem w sumie czemu bo nie widze problemu by szukac n czatach czy randkach, choc prawdopodobieństwo trafienia na kłamców wszędzie (na necie) jest takie samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna trzydziestka -->>wiem ze kłamców mozna spotkac wszedzie i nawet w zyciu rzeczywistym, klamca moze sie okazac nawet twoj znajomy, kolega ktorego uwazasz za milego dobrego itp..... a z tym dzieciakiem dalam sobie juz spokoj, od dwoch miesiecy nie spotykam sie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak masz racje.. choć widzę, ze mężczyźni omija to forum dużym łukiem :) 27 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się pracować
Współczesna psychologia i liberalizm namieszały ludziom w głowach. Teraz wierzymy, że każda/każdy z nas ma prawo do szczęścia, samorealizacji i tak dalej. Kiedyś nie mówiono o szczęściu i zawierano związki małżeńskie, często wbrew sobie. Większość małżeństew i tak była więzieniem o łagodniejszym lub ostrzejszym rygorze. W skali społecznej tego nie można pogodzić, w indywidulanej, po prostu czasami komuś się udaje. Ale nie oszukujmy się niekoniecznie NAM musi się udać. Właściwie chciałem napisać TO: obyczajowość i kultura trwale się zmieniają, tymczasem my wciąż mamy oczekiwania z minionych epok np: mężczyzna ma być odpowiedzialny, ma być oparciem dla kobiety. Mężczyzn, którzy będą oparciem, opoką dla kobiet jest i będzie coraz mniej. Kobiety przejmując męskie role a mężczyźni popychając je ku temu, niszczą tradycyjne relacje pomiędzy płciami. Kobiety zdobywaja nowe pozycje w hierarchi społecznej, zachowują się tak jakby nie potrzebowały mężczyzn, żądają równego podziału obowiązków (nie kwestionuję prawa kobiet do równgo traktowania! chodzi mi o to, ze kij ma dwa końce) ale nadala wymagają aby mężczyzna był jak kiedyś opoką, oparciem. Mężczyżni czują się zagubieni bo wytrącono ich z tradycyjnej roli. Jedni próbują się dopasować do nowych czasów przy tym niewieścieją albo przeciwnie silą się na "machizm". Inni machają ręką i nie silą się na nic rezygnując z jakiejkolwiek odpowiedzialności. To wszystko to oczywiście uogólniony zarys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna34
witam :-) Podobnie jak samotna trzydziestka spotykam róznych takich ktorzy myslą ze kazda samotna szuka od razu romansu hehe Ja jakos nie trafiam na zapalencow co sie natychmiast zakochują, raczej to drugie, spotykam takich ktorzy udają zainteresowanych a tak naprawdę nigdy nie zamierzają sie wiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to jest jakiś chory układ, który cieżko zmienić, wszyscy wchodzimy w jakiś role, głownie zadowolonych z życia singli, tylko tak naprawdę jak jesteś już na tej swojej wymarzonej rzekomo teneryfie, okazuje się, ze to wszystko nie ma i tak sensu, bo nie masz nawet komu o tym powiedzieć, ze jest ładnie... wiec wszyscy gramy..a w głębi prawie kazdy chciałby zeby było tak jak kiedyś, teraz to wszystko jest takie brawne, ze w sumie czesto sami nie wiemy czego chcemy, wolnego związku, czy małżeństwa, bycia singlem czy bycia z kimś.... problem polega też na tym, ze wiele z nas naoglądało się filmów i poprostu wydaje im się, ze miłośv to kwaituszki, motylki w brzuchu, a tu trzeba pracować, iśc na kompromisy, trzymać ręke na pulsie...:) echh .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się pracować
i wiązać też niezbyt mi się chce już samo określenie: związek budzi moją niechęć więzy krępują, uwierają kobiety oczekują tego, owego, tamtego nie ma chwili spokoju i co ja mogę dostać w zamian za odpowiedzialność..? posprzątany dom? obiad? miłość? równy podział obowiązków? dom sam posprzątam obiad jakiś sobie zrobię miłość mogę mieć bez wspólnoty majątkowej i podziału obowiązków nie ma to jak wizyta kochanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi się pracować -->>to gdzie to wyczytales??? czy moze masz takie doswiadczenie????doradz nam wiecej, moze uda nam sie naprawde zycie zmienic na inne i przezyc je tak jak chcemy:) samotna34 -->>tez to zauwazylam ze wiekszosc poszukuje kogos kto zaspokoi ich rzadze.....nie mowie ze tylko faceci oczekuja sexu..kobiety tez tego pragna ale ja nie mam zamiaru kochac sie z pierwszym lepszym spotkanym, bo akurat spodoba mi pod wzgledem wygladu...facetom wystarczy ze kobieta spodoba im sie zewnetrznie i juz ja zaciagaja do lozka, chociaz slyszalam o takich przypadkach ze facetom wystarczy poporstu tylko kobieta i nie zwracaja na nic uwage tylko na to czego chca i pragna.... Madzix -->> czasem single naprawde sa zadowolone ze swojego zycia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiadomo są zadowoleni single zadowolenie mężowie, zadowlone żony.. są też niezadowolone single, męzowie żony.... --------> nie chce mi się pracować.... szkoda, ze spłycasz związki do posprzątanego domu, obiadu na stole, prania, prasowania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakkaka
dziubdzius.. w sniezycowym jarze? ja mam tak blisko, ale z z5 lat nie bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna34
nie chce mi sie pracowac>> tylko kochanka, nawet nie kochanka tylko taka pani od seksu i to niezbyt rozgarnięta Sa tacy faceci ktorzy pojdą z kazdą nie wazne jak wyglada byle była chetna, są tez inni ale generalnie to to na co zwracają uwagę najbardziej to wygląd.Jak jest ok to na inne rzeczy mozna przymknąc oko przynajmniej na jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się pracować
...trochę wyczytałem, trochę zaobserwowałem, tak jak ktoś tu napisał związek-miłość to praca a mnie się nie chce pracować ;) jasne, że spłyciłem ale z autopsji wiem, że związki z niektórymi paniami mogłyby się dla mnie zakończyć taką właśnie płycizną gdzie byłbym kolejnym meblem w domu, być może najważniejszym ale tyko meblem... Należy rozpoznać swoje oczekiwania i pod tym kątem szukać kogoś, nie oszukując ani siebi ani drugiej strony rzekomą wspólnotą celów tam gdzie jej tak naprawdę nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi się pracować -->> ale zycie na tym polega ze osoby dobierajc sie w pary tworza zwiazek a mieszkajac razem napewno musza podzielic sie obowiazkami wynikajacymi z tego wspolnego mieszkania- przeciez wszystko nie moze byc zrzucone na kobiete.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się pracować
------------------>samotna34 teraz bardzo się zdenerrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrwowałem Moja Kochanka jest Bardzo Rozgarnięta i nie jest żadna panią do seksu! (być może jest jedną z moich drugich połówek ;)) myślisz, że spotykam się z nią wyłącznie dla mechanicznego seksu..? spotykam się z nią bo jest Namiętna i Inteligentna godzinami się pieprzymy i godzinami rozmawiamy a mamy o czym bo mamy podobne zainteresowania.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się pracować
p.s. tak mnie eksploatuje mentalnie i fizycznie, że nie mam już nawet siły na ewentualną inną drugą połówką :D ja nie zaprzeczam słuszności podziału obowiązków nie mam nic przeciw tylko nie kręci mnie to uwijanie gniazdka, to meblowanie, te zachwyty jacy to będziemy razem szczęśliwi w naszym domku, te szczebioty i słodkości, fuj! na szczęście są kobiety, które mają dystans do tych spraw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna34
no chyba ze jest jedną z Twoich drugich połowek :-) a czy ona wie jak to się skończy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna trzydziestka
wlaśnie.. to już wiecie dziewcyzny dlaczego jesteśmy samotne. Bo facetom się po prostu nie chce. Nie chce się im być odpowidzialnym za kogoś, nie chce sie im komuś pomagać, nie chce sie im z kims współpracować, nie chce się im pracować. W seksie tez najlepiej żeby zrobiła mu laskę, żeby nie musiał się ruszać i bye. Jeśli kobieta przyjmie go takim jakim jest, nie będzie niczego wymagać, będzie posłuszna, będzie się z nim zgadzać - to ok. Taka jak najbardziej. Ale jesli tylko kobieta ma własne zdanie i własne potrzeby i nie chce mieć partnera dzieciaka... będzie skazana na samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna34
dlatego napisałam ze musi byc jakas mało rozgarnieta, tylko w oczach tego pana jest bardzo inteligentna:-) My o du.. a ten o kupie, co innego szukanie drugiej połowki i układanie sobie z nią zycia z co innego romanse i jakies seksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna trzydziestka
wystarczy że laska noge podniesie i zgodzi się na niezobowiązujący seks i już będzie najinteligentniejszą kobieta na świecie... ech i po co człowiek tyle studiował? po co tyle czytał? po co mu rózne zainteresowania skoro najważnejsze to umiec odpowiednio podnieśc nogę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×