Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość T O O M A S S

Słabnąca erekscja

Polecane posty

Gość T O O M A S S

Często, podczas stosunku z moją partnerką, po jakimś czasie mój penis robi się "miękki". Na początku jest OK, ale np. po 10 minutach robi się beznadziejnie :( Czy to może być wina przemęczenia (mam raczej ciężką pracę, wyczerpującą fizycznie)? A może jest jakaś inna przyczyna? Jak sobie z tym poradzić? Mam 24 lata i to chyba nie jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamikadze444
przyczyna: stres, przemeczenie.. nie mysl o tym. Jak znowu zaczniecie sie kochac, i zaczniesz myslec to moze przydazyc sie znowu. To nic nienormalnego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CO TO JEST-erekscja
?????? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T O O M A S S
Nie chce zawieść mojej dziewczyny, ale im bardziej się staram, tym gorzej wychodzi. Chce ją zaspokoić, a jak czuje że mój penis robi się "sflaczały" to strasznie się stresuje i cieżko mi się znowu podniecić. Nie chce żeby pomyślała że mnie nie podnieca, bo tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza tym życie to nie film
pornograficzny i sam stosunek nie ma potrzeby trwać godzinami. Co innego z pieszczotami przed, ale sam akt trwa przecież niedługo. A jeśli cie martwi, że to krótko, to albo tak jak ktoś napisał przemęczenie i stres, albo mało interesująca partnerka, albo zbyt częsta masturbacja. Tak czy inaczej 10 minut na sam akt miłosny, to jest odpowiednio długi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T O O M A S S
Partnerka bardzo interesująca :) Często się mastrubowałem, więc to też może mieć jakiś wpływ na erekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T O O M A S S
Czy ktoś też tak ma, że "wymięka" podczas stosunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza tym życie to nie film
no pewnie że tak. Przecież jak sie sam zaspakajasz, to nie trwa to godzinę tylko kilka chwil. I może sobie juz taki nawyk wyrobiłeś. Stójka - zaspokojenie - finisz :-) I to pewnie jeszcze podczas ogladania filmiku. I teraz masz za swoje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majalat
Wlasnie.Jezeli masz ten problem ,to staraj sie po dluzszej grze wstepnej przejsc do rzeczy i staraj sie zakonczyc jak najszybciej,nie ogladajac sie na dziewczyne..Nabierzesz pewnosci siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T O O M A S S
Starać się zakończyć jak najszybciej??? No właśnie chciałbym żeby to trwało jak najdłużej, Żeby ona odczuła jak najwięcej przyjemności. Kurde, czy to może minąć? Jest jakaś szansa na poprawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majalat
A podczas gry wstepnej masz caly czas wzwod ,czy ci tez czasem opada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T O O M A S S
Podczas gry wstępnej stoi jak trzeba. Zaczynamy się kochać i jest OK. Słabnie dopiero po jakimś czasie. Najgorsze jest wtedy, kiedy zaczyna być jej coraz przyjemniej, zaczyna dochodzić, a ja czuje że mój penis robi się coraz miejszy i wiotki. Koszmar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko stres jest powodem tego i to ze sie zastanawiasz nad tym zeby nie utacic erekcji Jest to typowy przyklad impotencji psychicznej Musisz miec bardzo wyrozumiala partnerke ktora bedzie cie przekonywala ze zanikajaca erekcja jej nie przeszkadza Oraz to ze onanizm nie ma najmniejszego wplywu na potencje Doprowadzaj partnerke do orgazmu stymulaujac lechtaczke a po osiagnieciu przez nia orgazmu bedziesz mniej zestresowany zanikajaca erekcja a zobaczysz ze sztwmnosc sie poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T O O M A S S
Błąd w tym że za bardzo się staram? Nie chce jej po prostu zawieść... Jeszcze nie udało mi sie doprowadzić jej do końca. Może rzeczywiście za bardzo sie tym przejmuje. Do tego zmęczenie i klapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majalat
A nie mozesz po prostu skonczyc szybko i po jakims czasie zaatakowac znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza tym życie to nie film
jeśli czujesz że opada, to przejdź znów na pieszczoty. Czy twoja dziewczyna też chce, żeby to trwało jak najdłużej? Może to tylko twoja potrzeba? Poza tym postaraj się jak najmniej sam sobie robić dobrze, bo skoro masz dziewczynę, to chyba nie ma takiej potrzeby. Trzymaj sie starej zasady "Nie rób samemu co można we dwoje" i byc może nawyk zmieni się na dłuższy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T O O M A S S
Doprowadzić ją do orgazmu bez stosunku? Nigdy jeszcze go nie miała, a ze mną była najbliżej jego. Ona jest wyrozumiała i to bardzo. Mówi że jest super i wogole, ale ja uważam, że ona to mówi, żeby mnie nie zranić. Dlatego staram się by było jej jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T O O M A S S
Za drugim, czy trzecim razem mój penis mięknie jeszcze szybciej. Ja uwielbiam ją pieścić, ale ona nie bardzo lubi zajmować się moim małym. A jak coś wypłynie jej z niego chociaż na rękę, to już tragedia. Dla niej to jest obrzydliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majalat
Wlasnie ja tak robie jak p. facet.Najpierw poprzez stymulacje lechtaczki doprowadzam ja do orgazmu ,a potem koncze typowym stosunkiem,podczas ktorego jej jest przyjemnie ,a orgazmu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza tym życie to nie film
i jeszcze jedno ci powiem - kobiety rzadko mają orgazm pochwowy. Znacznie częściej łechtaczkowy i wcale nie jest prawdą, że im stosunek dłuższy tym większa szansa na orgazm u kobiety. Tak jak radził ci ktoś wyżej skup sie na delikatnej grze wstępnej, doprowadź prawie do orgazmu partnerke i wtedy wchodź ty. Będzie ok - zobaczysz. Masturbacja sama w sobie nie szkodzi, ale przy kilkakrotnym w ciągu dnia zaspokojeniu, możesz mieć potem problemy z normalnym współżyciem. Masz dziwczynę, więc z łapka poki co daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczona pod tym wzgledem
Toom a moze warto zbatacu lekarza ta czesc ciala? Moze dzieje sie tam cos zlego? W takich przypadkach rowniez moga wystapic problemy ze wspolzyciem Mam nadzieje ze za bardzo Cie nie nastraszylam ale na serio zainteresuj sie tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majalat
A jeszcze uwaga .Najtrudniej doprowadzic kobiete na szczyt czlonkiem.A tak to koncentrujesz sie na lechtaczce.I od tego nalezaloby zaczac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety maja inny mechanizm seksualny i orgazm u nich opada duzo wolniej niz u nas dlatego gdy kobieta osiagnie orgazm stmulacja lechtaczki normalne ruchanko jest dla niej przedluzeniem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T O O M A S S
Do lekarza wolałbym nie iść. Czasami zdarza się, że cały czas jest OK. Kiedy mam np. wolne, wypije sobie jakieś piwko, jestem odprężony, to nie jest tak źle. No ale jeżeli nadal tak będzie, to może wybiorę się chociaż do seksuologa. A był ktoś z takim problemem u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seksualog ci nie pomoze jak sam sobie nie pomozesz jest to problem natury psychicznej i musisz zrozumiec ze przyczymna tkwi w twojej glowie i on ci to powie podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T O O M A S S
No właśnie ja swojej dziewczyny jeszcze nie rozgryzłem. Czasami mówi że podczas seksu ledwo co czuje mojego penisa, a czasami jest jej bardzo dobrze. Urodziła dziecko, więc myślałem że może przez to różnie odczuwa seks. Poza tym jej wcześniejszy parter kochał się z nią tylko po to, żeby sobie ulżyć. Nie miała z nim żadnej przyjemności. Z nim przeżyła swój pierwszy raz i myślała, że tak to powinno wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T O O M A S S
Lekarz to będzie ostateczność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest to wielki problem kobiet ktore ucza sie dochodzenia do orgazmu ze same nie wiedza jak go osignac czasami sa juz tak blisko i facet konczy a innym razem maj go w zupelnie nispodziewanym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majalat
Sluchaj ,nigdy nie dogodzisz kobiecie.Ja moge dlugo i co z tego ,jezeli po jakims czasie ona traci ochote .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×