Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaca23457

samotnosc a zonaty

Polecane posty

Gość pytajaca23457

co wybralybyscie-dlugotrwala samotnosc czy spotkania z facetem,ktory zawsze wam sie podobal,ale jest zajety,jednak macie wspolne tematy,razem podrozujecie,jest wam z soba dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadajaca.....
zdecydowanie samotnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca23457
uzasadnij swoja odpowiedz?czemu tak wybralabys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredniaczka
"Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe" - znasz? rozumiesz? to już wiesz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca23457
ale znam tez "w zyciu piekne sa tylko chwile"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadajaca.....
dla mnie byłoby to niemoralne żonaty facet jest dla mnie "nietykalny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka poduszka
i tylko dlatego mozna usprawiedliwiac rozwalanie czyjegos zycia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca23457
rozumiem Was ja tez tak sadze,ale juz tak dlugo jestem sama i walcze sama z soba ,a on zawsze byl mi bliski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadajaca.....
ale czasem za te "chwile" można słono zapłacić... a czy to jedyny facet na świecie?? rozejrzyj się za jakimś wolnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wybieram samotność i każda kobieta, która ma szacunek przede wszystkim do siebie zrezygnuje ze spotkań z zajętym. Na szczęście to trzeba choć troche \"zasłużyć\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadajaca.....
jesteś bardzo samotna, brak Ci uczucia, ale to jeszcze nie powód, aby wchodzić w taki układ...:O na pewno znajdziesz kogoś wolnego, kogoś kogo bardzo pokochasz i wtedy dopiero będziesz szczęśliwa, bo wątpię czy ten związek da ci szczęście, w końcu zacznie Ci doskwierać....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca23457
caly czas rozgladam sie,ale 99 procent facetow to dupki bez klasy,ktorzy non stop tylko imprezuja,albo zmieniaja panienki,gadaja tylko o sexie,a z tamtym mam tysiace innych tematow,wspolne pasje,rozmowy po swit,wiem ,ze mu sie podobam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredniaczka
Jesteś samotna - kup sobie psa! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka poduszka
pytajaca - szanse na to, ze zostawi tamta babke dla ciebie sa raczej nikle. statystycznie rzecz biorac. a dzielenie sie z inna kobieta osoba, ktora wiele dla ciebie znaczy i ktora wolalabys miec na wylacznosc ciebie nie rusza? ja bym taknie mogla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca23457
mam juz psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadajaca.....
ale pomyśl, że on jest nie fair, zarówno wobec Ciebie jak i (przede wszystkim) wobec swojej partnerki..., naprawdę odradzam Ci wchodzenie w tego typu relacje z zajętym facetem, możesz tego w przyszłości bardzo żałować wiem, że aby trafić na fajnego faceta trzeba mieć gigantyczne szczęscie, ale ja osobiście wolałabym do końca życia być samotną kobietą niż być z zajętym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredniaczka
No to teraz jazda na spacer! Tak zawsze można spotkać jakiegoś faceta, co to też wyprowadza swojego pieska na spacer... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca23457
wiem ze moge zaangazowac sie i bedzie mi cholernie przykro gdy bedzie wracal do domu,narazie zachowuje dystans,bronie sie przed uczuciem ,ale ono jest silne tym bardziej,ze on jest facetem bardzo wartosciowym i ma w sobie to Cos...mialam szanse na zwiazek z wolnym,ale tak jak pisalam -nawet wolny ciagle mial cos do zalatwienia i brakowalo mu czasu,a poza tym to nie bylo "to",a on?jest zawsze gdy go potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A spotykając sie z tym żonatym w czym będziesz lepsza od tych facetów inprezujących i zmieniających partnerki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadajaca.....
wiesz, nie znam obiektu Twych uczuć, ale dla mnie żonaty facet, który kręci z innymi kobietami nie może być wartościowym człowiekiem...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca23457
nie sadze ze bede w czyms lepsza,ale ja nie przepadam za imprezami i nie zmieniam facetow,jestem raczej skryta ,a wolny czas spedzam w gorach na wycieczkach-on tak samo i stad tak wyszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadajaca.....
postaw się również w położeniu jego żony... jestem pewna, że nie chciałabyś mieć takiego męża jak ona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca23457
on nie kreci z innymi wiem to na 100 procent,nie jest typem podrywacza,nie chodzi na imprezy,jest oczytany,wolny czas spedza jak ja w gorach i z ksiazka w reku wiec inne kobiety nie wchodza w gre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadajaca.....
nie podchodź do tego tak, jakby to był jedyny facet na całym świecie, z którym możesz chodzić po górach...;) Z pewnością znajdziesz innego, takiego, z którym połączy Cię znacznie więcej wspólnych spraw, a tego radzę omijać jak diabeł wodę święconą...;):classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca23457
wiem ze jest zona,za nic w swiecie nie chcialabym jej skrzywdzic i zabrac jej meza,ale uczucie jest silniejsze i choc bronie sie przed nim,ono trwa...bede chyba cierpiec,bo raczej zerwe kontakt z nim,choc to trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadajaca.....
dla dobra wszystkich, radzę zdystansować się od niego maksymalnie z czasem o nim zapomnisz, jeśli ciągle będziecie się widywać, to będzie coraz gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to ten sam
ten też spędzał wolny czas chodząc po górach i czytając ksiazki, w góry jexdził sam, bez zony ale teraz juz nie pojeździ, bo zona o wszystkim wie...!?a ja nadal będę...chodziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadajaca.....
będziesz cierpieć, ale poboli i przestanie:) psychika ludzka ma zdolność regeneracji, zerwij z nim kontakt, staraj się zapomnieć, nie myśleć, nie wspominać... on wg mnie wcale taki dobry nie jest skoro się Tobą zainteresował, będąc w związku z inną kobietą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca23457
z tym bedzie problem bo mieszkamy obok siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca23457
moze to ten sam-----watpie,a skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×