Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rudaglowa

czy jestem według was biedna?

Polecane posty

Gość Ani biedna Ani bogata
2200 na reke to dobra wyplata na te czasy Ale o bogactwie nie ma mowy, najmniejszej Jednak 2200 zl to juz da sie jakos zyc, na chleb wystarczy do konca ms a nie kurwa w polowie gryziesz blat biurka Wiec nie pierdol deska, ze to zla kasa, modl sie zebys tyle zarabiala po studiach Bo niestety, wielu mlodych zarabia polowe mniej a sa wyksztalceni, najwyzej jak sie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło Boże punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Dla jednych to mało,a dla innych majątek,nie każdemu dogodzisz. Wnerwia mnie tylko to,że jak już gdzieś komuś się \"poszczęści\" i zarabia tą \"wielką\"kase,to każdy patrzy na niego wilkiem i na siłe usiłuje mu udowodnić,że miał farta,znajomości,ze bez tego nic by nie osiągnął,że ja jestem tak na prawde lepszy,bardziej wykształcony,tylko nikt mi nie da szansy :-O Jeszcze nie poznałam człowieka,który o kimś na tak zwanym \"poziomie\" powiedziałby \"stary mając taki łeb jak ty,nie dziwie się,że Ci się powodzi\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se myślę że
Nie majątek czyni człowieka wartościowym ,lecz to co sobą reprezentuje i co ma do powiedzenia, a także to jak traktuje innych . Moi rodzice żyli biednie ale bardzo się kochali i szanowali - a ja nigdy nie miałam z tego powodu kompleksów , bo wiem ,że po prostu takie mieli zarobki , uczciwie pracowali .... Nie oszukujmy się duże pieniądze na drzewach nie rosną i aby je mieć trzeba albo mieć super wykształcenie i siłę przebicia , albo bogatych rodziców , albo pierwszy milion po prostu ukraść .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se myślę że
A czy jesteś biedna ? - nie sądzę . Ludzie biedni żyją za dużo mniejsze pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurwienie mnie ogarnia
W Krakowie ciezko znalezc prace za 1000 zl a co dopiero 2200- kobiecie Wiec o czym my tu mowimy, zyjemy na skraju ubostwa, a taki Lepper, cep pierdolony ma buty za 1600 zl i jebie go wszystko A jest prostym cepem, za to cwaniakiem Mamy takie posrane warunki, nie cisnie mi sie nic innego na usta, jak same wulgaryzmy, jestem wkurwiona ze taka sytuacja panuje w kraju, ze musze pakowac manatki i wyjechac na zmywak, po cholere sie ksztalce, moglabym ten czas inaczej wykorzystac a uczyc zawsze moge sie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale im więcej ludzi kupi buty za 1600zł, tym więcej sprzedawców, włascicieli sklepów, producentów czy importerów na tym zarobi:) I to nie jest noc złego. Gorzej, w jaki sposób zarabiaja te pieniądze;) Ale i kobieta może4 zarabiac naprawdę dużo. Jeżeli ktoś ma naprawde dobre kwalifuikacje, jakieś doświadczenie, zwłaszcza jeżeli chdzi o dziedziny takiej jak audyt, finanse, wdażanie jakichś programów do spółek akcyjnych itd., to nie tylko łatwo znaleźć pracę, ale jak się roześle kilka zyciorysów, to potem dzownią do takiej osoby spece od rekrutacji kilka razy w miesiącu. Widać więc, że jednak jest zapotrzebowanie na ludzi, którzy mają porządne kwalifikacje. I wtedy pensja nie spada poniżej kilkunastu tysiecy złotych. A w takich wypadkach, kiedy potrzebne sa bardzo wysokie kwalifikacje, znajomosci nie mają nic do rzeczy. Bo tutaj się znajomościami barku wyników nie nadrobi... Tyle, że ludzie rzadko najpierw myślą, jaki zawód ma przyszłość, jakie kursy, szkolenia, studia, egzaminy musza przejść, zeby zdobyć konkretną pracę. Ja też nie bardzo:P Ale w związku z tym nie mam do nikogo pretensji, ze nie zarabiam dużo. Ale uważam, ze czym więcej takich osób, tym lepiej! Bo pieniądze sa po to, zeby je wydawać. Nawet jeżeli ktos kupi sobie trzeciego Mercedesa, to przecież tyle osób na tym zarobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkostrawna
Deska pierdolisz glupoty 2200 zl to niewiele ale lepsze niz 1000 zl ms a tyle zarabia wiekszosc Polakow wiec ta srednia krajowa wsadz sobie do dupy albo miedzy ksiazki bo ona nie pokrywa sie w ogole w praktyce Mam w dupie kulture i interpunkcje oraz cala reszte Dobra praca to nie wszystko Jeszcze musi sie oplacac Powinnas o tym wiedziec a nie pieprzyc od rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkostrawna
Masz racje deska, to wylacznie nasza wina ze malo zarabiamy, absolutnie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS. Np. moja siostra zarabia bardzo dużo, mimo, że jest młoda. Ale nie każdy wie, ile to kosztuje wysiłku. Ona nie narzeka, kiedy śpi po 4 godziny dziennie. Zazwyczaj spędza w pracy ponad 12 godzin, pracuje też w weekendy, w domu, ciągle. Nie była na wakacjach od jakichś 5 lat i coś takiego jak zwolnienie od lekarza dla niej nie istnieje. NIGDY, po prostu nigdy nie zdarzyło jej się nie przyjść do pracy, zwolnić się na jeden dzień chociażby. Po prostu rano budzi się i pędzi do pracy, nic innego nie robi. Nie wiem, czy ktokowliek wyobraża sobie tak pracę. Podobnie postępuje moja mama. Nie wiem, czy są tutaj osoby, które umiałby pracować przez kilkanaście lat po 12-16 godzin na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkostrawna
Jesteś bardzo rozumna, taka kuta na cztery nogi, daleko zajdziesz, nie to co Ja- ograniczona do potęgi Siostrę też masz przejebaną, 4 h snu i praca praca praca Zazdroszczę bo nigdy taka nie będę 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nasza wina... Ale wiadomo, ze są zawody w których zarabia się gówniane pieniądze, a są takie, w których można zarobić bardzo dużo. Kwalifikacje, jakie trzeba mieć w danym zawodzie, danej branży, na jakimś tam stanowisku sa jasne i ogólnie znane. Wystarczy się zainteresować. Mało tego! Mozesz sobie wybrac jakąś większą firmę, zapytać ich, jakie musisz mieć kwalifikacje, jak nie mozesz nigdzie znaleźć o tym informacji i wrócić do nich, jak te kwalifikacje posiadasz. Nawet jak nie w tej firmie, to na bank pracę znajdziesz. Ale większość ludzi nie myśli wcale o tym. Nie potrafią nic zaplanować. Bo to powinno się zacząć już w liceum, kończyc odpowiednie studia itd. A nie skończyć prywatnie pedagogikę i się dziwić, ze się pracuje w sklepie za tysiąc złotych miesięcznie. Masz kwalifikacje? To co tydzień na portalach internetowych, np. na gazeta.pl w dziale praca jest ponad 15 tysięcy ogłoszeń. Być moze problem nie tkwi w tym, ze nie ma pracy, tylko że nie mozesz jej znaleźć, bo nie masz ywmaganych kwalifikacji albo nie chcesz ich zdobyć. Nie wiem. Ale dla osób, które bardzo chcą pracowac i spełniają te wymagania, jakie stawia pracodawca pracy jest sporo. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkostrawna
Nie chce harowac 24 h na dobe, chce kurwa zyc i miec za co, co nie znaczy ze mam sie obijac A to co robi twoja siostra to przegiecie, czlowiek to nie maszyna Mamy prawo do odpoczynku i czegos wiecej niz tylko harowka Nie mam zamiaru zajezdzac sie dla kupy pieniadzy Chce pracowac i zyc na poziomie, miec czas na przyjemnosci tez Ale Ja glupia jestem i nie znam zycia, jak sie okazuje 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska czy Twoja siostra pracuje w Japonii? ;) praca, praca i jeszcze raz praca.... dajcie spokoj z przekora = 2200zl to tyle, ze da sie spokojnie przez caly miesiac nie pozyczajac pieniedzy na oplaty czy jedzenie, oczywiscie zalezy to od potrzeb czlowieka, ale z cala pewnoscia nie jest to majatek, ktory powala na kolana, to nie jest bogactwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Właśnie nikt jej nie zazdrości:) Ale jak ona kupuje nowe mieszkanie, to wtedy wszyscy patrzą się podejrzliwie i się dziwią- jak to... Życie niesprawiedliwe, oni nic nie mają itd. Jak to możliwe, ze ktoś w ogóle zarabia więcej niż prezydent Kaczyński? Tylko, że NIKT juz nie widzi tego, iel to kosztuje. A wybór ma każdy- albo tyrasz i robisz wszystko, żeby zarobić porządne pieniądze, albo robisz co chcesz i się nie przejmujesz. Nie lubię tylko jak ktoś narzeka. Bo nikomu nic z nieba nie spada, chyba że jesteś Paris Hilton.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkostrawna
Zawody mniej i bardzioej oplacalne A kto przepraszam bedzie sprzatal ? Jak kazda sprzataczka pierdolnie tym dla lepszej pracy ? Tacy ludzie tez sa potrzebni i tez nalezy im sie godna zaplata ! Czyz nie ? Kazdy zawod powinien byc doceniony, bo jedno bez drugiego nie ma racji bytu, jak sobie to wyobrazasz ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, zarówno maja mama jak i siostra pracują w Polsce. I zarabiają bardzo dużo. Ale w sumie to im współczuję... A ja jestem czarna owcą, nie pracuję, jestem leniwa i w ogóle przegrałam życie:p Ale przynajmniej nie narzekam, ze skończę pod mostem:) Bo wiem, ze nie dostanę od rodziców ani grosza, od nikogo i wszystko, czego nie będę miała, będę zawdzięczac tylko swojej głupocie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A wybór ma każdy- albo tyrasz i robisz wszystko, żeby zarobić porządne pieniądze, albo robisz co chcesz i się nie przejmujesz. \" a po co zaraz takie skrajnosci? mozna pracowac 8 h dziennie i tez niezle zarabiac, wystarczy miec szczescie i trafic na dobra prace, niestety raczej malo to dotyczy naszego kraju, no i sama przyznaj, ze nie jest to zdrowa sytuacja, jesli ktos pracuje ponad norme, tylko dlatego, zeby miec i miec wiecej kosztem innych dziedzin zycia - wakacji, odpoczynku,spotkania ze znajomymi, relaksu = wszystko w zyciu jest potrzebne, wystarczy tylko rownowaga i umiar :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież wiadomo, że sprzątaczki zarabiają grosze. Więc podejmując taką pracę trzeba być naiwnym, żeby sądzić inaczej. A każda praca jest tyle warta, ile ktoś zechce za nią zapłacić. Jeżeli będzie brakowac sprzątaczek, to będa zarabiac więcej. Ale póki sa ludzie sprzatający za 4zł za godzinę, to nikt nie będzie im płacił więcej. I jest to oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkostrawna
Widzisz, nie marza mi sie wielkie pieniadze za taka cene Zyje i chce miec cos z tego zycia, a nie zajezdzac sie na smierc Zycie jest zbyt krotkie, na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Dlatego każdy właśnie ma wybór i może robić, co mu się podoba. Jeżlei masz ciekawą i wymagającą pracę, to w sumie też jesteś cały czas z ludźmi, nie nudzisz się i nie potrzebujesz dodatkowych atrakcji. Bo nie siedzisz po 12 godzin w jakiejś klicie z komputerem przed oczami. I włąśnie to jest sprawiedliwe- jedni wolą mieć czas dla siebie, inni wolą go poświęcić na pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkostrawna
Deska Ja nie narzekam, Ja ubolewam ze wiekszosc naszych rodakow jest niedoceniana, ze dostaja ochlapy za swoja prace i poswiecenie, ze sie ich wykorzystuje To mnie przeraza- niesprawiedliwosc A sprzataczka jest potrzebna, tak samo jak kominiarz i kazdy inny zawod i oni rowniez ZASLUGUJA na godna zaplate bo maja takie same potrzeby jak reszta ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc ja mówię- jeżeli oni się godza pracować za takie stawki, to nikt nie zapłaci im więcej, bo tez nie będzie miał z czego. I nie będzie miał po co. Pomyśl- po co płacić komuś 2 tys zł, jeżeli i za tysiąc będzie pracował? Żaden pracodawca nie jest instytucją charytatywną. Bo każdy biznes musi się opłacać. Np. dekarz- nikt nie uczył nawet tego zawodu, a ludzie robiący dachy zarabiali grosze. A teraz??? Na dekarzy trzebba czekać z pół roku i zarabiają średnio 80 razy więcej niż urzędnicy niskiego szczebla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innins
no tak ale zeby zostac sprzataczką wystarczy skonczyć podstawówkę albo i nawet nie, nie trzeba mieć kompletnie zadnych kwalifikacji oprócz checi do pracy i zdrowia a jak ktos skonczy studia to juz troche wysilku w to wlozyl i czasu poswiecil wiec wypadaloby zeby zarabial wiecej i zeby nie bylo nie mam nic do sprzataczek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie ludzie jedni dorobią, pouduja domy, to potem będą potrzebowali sprzątaczek, opiekunek do dzieci, ogrodników itd. Wtedy spokojnie i sprzątaczka za dojazd i sprzątnięcie jednego domu zarabia 70-100zł. W zależności od wielkosci domu itd. Jak sprzątniesz jeden dom dziennie, to już masz 2 tys zł w kieszeni. Teraz nie jest łatwo, ale pewnie będzie lepiej. A mimo tego, co deklaruje rzad, na razie wcale lepiej nie jest. Po prostu liczby się zmieniają, bo ludzie uciekają z kraju. Ale to normalka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkostrawna
Sytuacja w kraju jest taka ze wybrzydzac nie mozna, bo na twoje miejsce jest 1000 innych osob Kazda praca powinna zostac doceniona i wynagrodzona Czy siedzisz w biurze czy wywozisz smieci Jesli masz wyzsze kwalifikacje- placa niech bedzie wyzsza Ale jak ich nie posiadasz- to tez nalezy ci sie przynajmniej min placa, czyli na obecne czasy ok 2000 zl A ludzie sprzataja za 500 zl Nie mowiac o tym ze ludzie po studiach nie maja pracy, lub zarabiaja smieszne pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapitalizm polega na tym, że NIC ci się nie należy. Nic. Na wszystko musisz zarobić. Jeżeli ktos nie chce sprzątać, nikt mu nie każe. Nistety, o to własnie przez lata walczyli Polacy, zeby mieć wolny rynek. No i jest. Teraz nic się nikomu nie należy,a rządu nie stać na dopłacanie do pensji, nawet na emerytury. Jeżeli ustanowi się odgórny nakaz, ze nie można płacić nikomu mniej niż 2 tys zł., to nikt tych ludzi nie będzie zatrudniał. Po co komuś sprzątaczka za 2 tysiące? Już sam sobie posprząta. Więcej ludzi w ogóle straciłoby pracę, niż zyskało cokolwiek. \\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assiiuunncciiaa
ja zarabiam 2100 a mojfacet 2200 coz.. zadne to bogactwo ale ludzie w polsce zyja za 2000 razem max. jestem lektorem angielskiego i pewnie moge zarobic duuzzoo wiecej. ale zero zycia, zero odpoczynku itp... kwestia potrzeb i wedlug niektorych na nic mnie nie stac ,a ja :jezdze na wakacje do cieplych krajow mam na jedzenie mam na impry czasami mam na ciuchy mam na czesne na studia mam na rachunki i na dwa kredyty. kwestia organizacji wiec nie pieprzcie ze to nieweile bo chyba paniusie zyja w innym swiecie. popatrzcie dookoloa co sie dzieje i jak ludzie zarabiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do anglii wyjeżdżać
nie musisz, więc biedna to ty nie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×