Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Valery

20.03.2007-moja ostatnia szansa do stracenia zdednych kg.

Polecane posty

Gość zxcvbn
nieważne czy to forum o dietach czy o modelarstwie - wypadałoby znać swoj ojczysty język !!!! aha, i domyśliłam się co to znaczy "chcem"......w końcu mieliśmy kiedyś prezydenta o równie dużej wiedzy z języka polskiego.( z całym szacunkiem dla niego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudolfik
Czesc. Moge sie do was przylaczyc? Ja tez ciagle sie odchudzam i nigdy nie wytrzymuje do konca. Brak silnej woli :( ale postanowilam ze to juz ostatni raz, a z Wami bedzie mi latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudolfik
jestescie? co tu tak pusto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O 2 kilo brawo brawo Valery. a ja juz 3 zastanawiajace ze po dwoch dniach az tyle....yyyy chyba pojde sie zwazyc do koleznki bo jakos niewierze tej swojej wadze...No to jak skoncze kopenhage to SB pojdzie w ruch:) Pozdrawiam wszystkich! Rudolfik pewnie ze mozesz sie do nas przylaczyc:) Oczywiscie topic zalozyla Valery ale zapewne zgodzi sie :)Ja tez sie odchudzam cale zycie....i roznie bywa z tym odchudzaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudolfik
M.87 Tobie to chociaz udalo sie troche zgubic a ja ciagle w miejscu. Podziwiam Cie ze wytrzymujesz na kopenhaskiej, ja dalam rade ylko 3 dni. Robilo mi sie slabo i zawroty glowy. Moze macie jakas inna dietke do polecenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej a co to za jakis pesymizm...Trzeba sie nastawic pozytywnie Rudolfik:):):) podobno kapuścianka jest dobra ale po neij szybko efekt jojo SB tez oki ale to juz razej na cale zycie....Kopenhaska nie taka zla...ale nie moge tego szpinaka dzisiaj zjesc....Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pustki...chyba wszyscy sie zmagaja z niejedzeniem .....ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jest ktos dzis? Jak wam idzie? Ja sie trzymam, wypilam kawke i mysle co na sniadanko.Pewniw to jakis jogurt bedzie, a pozniej zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dobrze,mi idzie,że własnie wsuwam tosta z serem:D ;) ale od poniedziałku przechodze na SB. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wciagnelam 2 kanapki z pasztecikiem :) mialam zjesc jedna ale nie moglam sie powstrzyac :) Co tu dzis tak pusto? dziewczyny padlyscie z wycienczenia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie juz po diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He,he,nie nie po diecie.Nie można sie poddawać,trzeba walczyć:) Wiecie co,przechodze na SB ale nie od poniedziałku tylko od teraz:) Te tosty idą w zapomnienie. Trzeba korzystać i zadbać o siebie,póki za oknem szarawo i deszczowo. Soutch beach czyli: I faza: ( dwa tyg.) -zero pieczywa -zero słodyczy -zero owoców -zero ziemniaków,makaronów,ryzu -przekaski to orzechy do 15 sztuk,badz trzy uncje słonecznika. -zalecane jogurciki to 0-1% -nie zalecana marchewka,buraki,kukurydza II faza -wprowadzamy powolutku pewne produkty choć na niektóre wogle przechodzi ochota,wiem bo byłam pare dni na SB-ale potem spiepszyłam sprawe. Wiadomo,potem tylko wszystko razowe itp. na internecie jest pełno o tej diecie.jak i topiców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha!a u mnie 4 dzien kopenhaskiej...ta kawa mnie ratuje:)jeszcze nie padlam z wycienczenia cholera zostalo mi jakies 7 kilo do swiat zeby zwalic aj!!Dacie rade dziewczynki chodzi o to zeby jesc mneij a nie zeby nei ejsc wogole:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory za przestawienie liter...ale niestety ja juz tak mam jak szybko pisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M.87-nie szkodzi:) nie jestem jedną z tych co zaraz ubliżają za błedy bądz za literówki;) Bo tu nie o to chodzi:) Po pierwsze🌼 gratuluje Ci,że dzielnie sie trzymasz juz czwarty dzień!! Oby tak,dalej:) Po drugie: Na pewno dasz rade i wytrwasz do konca,tylko pamietaj,zeby po zakonczeniu kopenhagi nie rzucic sie na jedzenie bo efekt pójdzie na marne:) I kto to mówi nie?:) A z tym,że nie warto sie głodzić masz racje-bo to grozi kumpulsami itp:) Ja postaram sie zyc na diecie SB. Pierwsza faza trwa tylko dwa tyg.Da sie przezyć a po tych dwóch tyg,moge zacząć juz jeść swój ulubiony ciemny chlebek albo bułeczki z ziarnem:) oczywiscie bez opychania sie:) Dzisjaj ide kupic sobie składniki do SB na conajmniej cztery dni:) Zeby nie było potem rozczarowania,że nie mam produktów. Postaram sie,żeby nie były one też nie wiadomo jak drogie,bo kasa teraz nie grzesze...Dobra opcja bedzie jak wybiore sie do netto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za wsparcie:) ale wiesz ja chyba juz inaczej patrze na jezenei tak mi sie wydaje wiec mam nadzieje ze sie nie rzuce po kopen....no wlasnei ja tez SB zastosuje jako styl zycia:)hehe ale po swietach zaczne ta faze pierwsza bo narazie to byle do swiat:) ale mam nadzieje ze swieta tez nie beda jakies obzarte:D Teraz lece z psem !!Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkoncu w swieta sie je jajka które sa dozwolone na Sb;) ja tam nie musze wcale jesc nie wiadomo jak bo to Swieta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bede sie obzerac w swieta...chyba...jak dla mnei najgorsze sa slodycze...ech te wszystkie ciasta babki i inne duperele...dobrze bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz bede sie udzielać na pewnym topicu Sb na którym jestem zreszta już dośc długo tu też bede zaglądać teraz ide wypolerować kuchnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ali899
Ja ze słodyczami nie mam problemu jakoś nie przepadam za ciastami czy napojami słodkimi;) więc miałam trochę łatwiej;) ale sama i tak bym nie dała rady bardzo wspierał mnie mój chłopak który zamówił mi suplementację Afrykańskie Mango http://afrikanmango.pl byłam sceptycznie nastawiona ale nie potrzebnie bo już po tygodniu widziałam różnicę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co podnosisz stare tematy kretynko???? Nikt nie kupi tego g****a, daremny twój trud w propagowaniu tego szajsu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×