Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aNita25

pieniądze w związku

Polecane posty

ja tego nie rozumiem anita25 niby dorosla jestes a takie glupie pytania zadajesz... dziewczyny maja racje jesli jest milosc i szacunek to i wspolnu budzet... nawet jesli ktores z was zarabia wiecej co z tego??? nawet jesli chce kupic sprzet ktory jemu sie podoba a ty uznajesz ze to gowno warte, co z tego??? ja nie mam prawka, tylko moj A kieruje autem jesli trzeba to gdzies jezdzi np do szkoly i nie wyrzucalam jemu, ze miesiecznie z mojej wyplaty wydaje 200 zl na gaz zamiast sobie kupis spodnie czy cos tak innego... w wakacje musimy oddac kase za samochod, bo w sumie mamy go od rodziny, a ze rodzina duzo w niegho wlozyla nie chcieli zal im bylo sprzedac go obcej osobie... wiec dali go nam, a ze nie mielismy kilku tysiecy aby wylozyc ot tak uzgodnilismy, ze moj facet zarobi na niego w wakacje... ale to ze on bedzie pracowal na to aby samochod byl formalnie nasz, to tez nie ma znaczenia, oboje teraz wkladamy na auto kase aby wszystko bylo oplacone i oczywiscie auto sprawne... nie rozumiem takiego podejscia do sprawy, ale kazdy zyje jak jemu wygodniej, jelsi urazilam przepraszam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciupaska widze cie na 2 topiku juz i zawsze jakies masz pretesje do kogos...ja zacytowalam a nie mowilam o sobie....zreszta zbedne slowa....chyba kogos zycie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aNita25
Nie uraziłaś mnie, po prostu masz inne podejście do życia niż ja. I chyba ja mogę napisać że głupia jesteś fundując facetowi paliwo, jeśli tylko on ma prawko. I formalnie samochód nigdy nie będzie wasz. Co do sprzętu to nic nie wniosło do dyskusji twoje pisanie "nawet jesli ktores z was zarabia wiecej co z tego??? nawet jesli chce kupic sprzet ktory jemu sie podoba a ty uznajesz ze to gowno warte, co z tego???"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie czytaj uwazniej....a potem zarzucaj niedojrzalosc...paranoja...zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah ale lubisz dokuczac... do zmarszczek mi daleko....a ty nie zjadlas wszystkich rozumow pamietaj..wydaje ci sie... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aNita25
Drogie panie, nie jesteśmy po to tu żeby się kłócić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aNita25 jesli ty uwazasz,ze ktos jest glupi,poniewaz doklada facetowi (z kotory zyje )na paliwo(tylko on jezdzi),to zal mi ciebie dziecinko!!!! najlepiej,to z nikim nie mieszkaj,zmieniaj partnerow jak rekawiczki,niech ci wszystko funduja,to nie bedziesz miala wiecej takich problemow,nie bedziesz musiala wydawac SWOJEJ forsy i bedziesz mogla sie nia UDLAWIC!!!!!!!!:-P:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samochod bedzie formalnie nasz gdy moj skonczy 26 lat chyba taka granica wieku jest potrzebna aby nie bulic nie wiadomo jakiego ubezpiedczenia, dlatego jeszcze nie jestesmy \"formalnie jego wlascicielami\" samochod jest od starszej siostry mojego faceta, ona go nie oszuka, to w koncu rodzina. za rok mamy sie pobrac, wiec jesli juz bedziemy po slubie samochcod dawno bedzie na nasze nazwisko. to ze ja nie mam prawka nie ma nic do rzeczy razem jezdzimy, w zimie to on odwozil mnie do pracy abym nie zamarzla po drodze, autobusem nie jezdze, bo MAMY SAMOCHOD. tak samo jak jemu zalezalo na tym aby mi zamowic poddklad do twarzy, na co to jemu?? ja tego uzywam i to z jego strony wyszlo aby mi go zamowic, a przeciez nie musial, bo co to go obchodzi, moj podklad to twarzy co tylko raczej kobiety uzywaja!!! a jesli u ciebie ijest uklad \" moje twoje\" bardzo mi przykro... my dazymy razem do szczescia nie osobno i razem w nie inwestujemy!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mojego punktu widzenia potrzeba troche wyobrazni, bo w piaskownicy jeszcze obowiazuje rpawo twoja lopatka, moje wiaderko, ale w zwiazku juz nie (oprocz tekstyliow oczywiscie ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aNita25
Droga Wesolutka, Rzeczy nabyte przed zawarciem związku małżeńskiego są własnością danej osoby co je dostała lub kupiła, a nie pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aNita25
Poza tym dość hojny jest twój chłopak kupując ci raz na jakiś czas podkład za 40 zł, bo szkodo mu dychy na oryginalny. rzeczywiście myśli chłopak głową :) W przeciwieństwie do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erreerwrwe
stefan stefan - n o i tu się mylisz Ja z moim mężem mamy dwa konta - jedno moje, drugie jego. Korzystamy tylko z jego konta. Korzystamy w sensie - rachunki, opłaty, jedzenie itd.... Moje konto jest .... by oszczędzać. Mój facet wydaje pieniądze z prędkością światła, kompletnie się z nimi nie liczy, więc uzgodniliśmy że moje wypłaty będą oszczędzane (na dom), a jego wydawane. I już jego w tym problem jak tymi pieniędzmi gospodarować by starczyło. Zarabiamy bardzo podobnie i chyba dośc dużo (każde z nas po ok. 6 tys). A jak ja chcę sobie kupić coś, korzystam z tego mojego, oszczędnościowego, ale moje wydatki to raptem 100 zł na 1-2 tygodnie (powiedzmy na kosmetyki, jakiś ciuch itd). Więc nie masz racji pisząc że to kobiety nie potrafią oszczędzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok.jade odwiedzic meza w szpitalu. puzniej wystawie mu rachunek za paliwo i moj czas,bo czas to pieniadz!!! aNita25 poszukaj sobie jakiegos bogatego,starego sponsora---bedzie ci podkladypo 200 zl kupowal!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anika 25 skoro piszesz takie glupoty wnioskuje ze mialas kontakt z chodnikiem ostatnio... i chyba wszystko dla kasy zrobisz, inaczej nie potrafie ocenic twojej osoby. i z gory uprzedam, jestem w pracy wiec jak mam klientow, to nie moge pisac, jakby ktos chcial zatakowac od tej strony, ze za wolno odpisuje... pozdrawiam cieplo i czule... a z tymi biletami miesiecznymi to fajny pomysl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aNita25
Jasne, darowałabyś sobie, bo na mnie naskakujesz, a sama przed sobą szczera nie potrafisz być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aNita25
Nie rozumiem was - jakie głupoty?? Po prostu staram się czegoś dowiedzieć, a wy jak te lwice bronicie wspólnych kont bo chyba wam tak łatwiej. Wspólne czyli niczyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aNita25
O boże też łapanie za słówka, nie widzę różnicy między wspólnym budżetem a wspólnym kontem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×