Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marzec2007

Czy to jest dobre postępowanie?

Polecane posty

Zacząć spotykać się z dziewczyną która trochę mi się podoba a nie tak, że odrazu się w niej zakochuje. I potem jęśli okaże się, że jednak mi się nie spodobała bardziej, że nic nie zaiskrzyło to się z nią rozstać czyli ją zostawić. Jest prawdopodobieństwo, że np ona się we mnie zakocha a ja w niej nie i rozstając się z nią skrzywdzę ją. Nie chciałbym tak robić. Ale większość ludzi, z którymi rozmawiam czy to przez internet czy na żywo przekonuje mnie, że nie ma innej drogi, że właśnie tak muszę zacząć robić, bo jak będę czekał na strzałę amora, na wielkie zakochanie to tak jak to nie nastapiło już od wielu lat tak może nie nastapić przez następne wiele lat a może nawet nigdy i nie warto tak odbierać sobie szansy, tak żyć w samotności kiedy wokół tyle par. Poza tym ludzie Ci mają jeszcze jeden argument, że gdybym związał się z dziewczyną która mi się bardzo podoba, i w której zakochałbym się od pierwszego wjrzenia to też mogłoby się okazać po nie długim czasie, że nie pasujemy do siebie i musimy się rozstać. Wiem, że pewnie mój punkt widzenia jest dziwny. Ktoś rozumie mój dylemat? Ja naprawde właśnie nie chciałbym skrzywdzić jakiejś dziewczyny ale chyba nie mogę dalej tak czekać na zakochanie od pierwszego wejrzenia bo to chyba ślepa uliczka i jakaś moja naiwność i głupota. To już drugu topik na ten temat ale tamten ma zły tytuł i dlatego założyłem drugi. Będę cierpiwie czekał na wasze wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ni stokrotka ni bławatek
Zacząć spotykać się z dziewczyną która trochę mi się podoba a nie tak, że odrazu się w niej zakoch*je. I potem jęśli okaże się, że jednak mi się nie spodobała bardziej, że nic nie zaiskrzyło to się z nią rozstać czyli ją zostawić. Jest prawdopodobieństwo, że np ona się we mnie zakocha a ja w niej nie i rozstając się z nią skrzywdzę ją. Nie chciałbym tak robić. Ale większość ludzi, z którymi rozmawiam czy to przez internet czy na żywo przekonuje mnie, że nie ma innej drogi, -- i to jest dojrzałe podejscie. Jelsi ona cie oskazry ze ja skrzywdziełs jets niedojrzala. Jak ona chce kogos poznac? poznac czyli znac nie tylko okladke i kilka stron. psychologowie przestrzegaja przed dawaniem sobie wmawiania winy: ze twoja wina ksrzywdziełs mnie. Nieprawda. trzeba czasu i spotykania sie, aby poanzc osobe i zobaczyc czy kochaja oboje. Jesli tak byc ze soba:) natomiast dziwi mnie, ze jak ona by byla na nie a ty na tak to by rzekla spadaj itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ni stokrotka ni bławatek
tak od znajomych wiem jak mowili: własnie o tym zauorczeniu od 1 wejrzenia: a wiesz po poznaniu to juz nie to, ma głupi charakter, czyli uroda - ktora ich zauroczyła i dzieki temu mieli odwage podejsc, zeszła na dalszy plan gdy poznali te osobe na sptkniach tak było i dla panó i pań. aby znac kogos trzeba więcej niz okladka i wiecej niz 1 spotkanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natomiast dziwi mnie, ze jak ona by byla na nie a ty na tak to by rzekla spadaj itp. Nie rozumiem tego zdania. Co Cię dziwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle to się zastanawiam jak szybko można właśnie poznać tą drugą osobę. Niektórzy przecież momentalnie zostają parą. Znam wiele takich przypadków. Tylko się poznają i już są parą i czasem taki związek trwa przecież nawet długo. Czyli można się tak szybko poznać, tak szybko zdecydować, że chce się być parą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dentka
faktycznie dziwne podejscie... przeciez prawie nigdy nie jest tak, ze najpierw sie zakochujesz, a pozniej zaczynasz sie spotykac... u mnie zawsze bylo odwrotnie - najpierw troche iskrzylo, pozniej sie spotyklaismy i czekalismy na rozwoj sytuacji, o milosci jesli juz, to moznabylo mowic po ladnych paru miesiacach...jeden z moich bylych po kilku miesiacach spotykania i funkcjonowania jako para na jednym ze spacerow postanowil mi powiedziec co bardzo waznego, jak juz sie nastawilam na jakies wielkie wyznania on wypalil "wiesz...bardzo...bardzo.......cie lubie" :) nie mialam do niego pretensji, w koncumilosc to wielkie uczucie i slowem "kocham" nie mozna szastac na prawo i lewo. rozeszlismy sie w koncu, mimo, ze ja chyba czulam troszke wiecej niz tylku "lubie", ale nie skrzywdzil mnie jakos specjalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beautiful
Powinieneś spotykać się z różnymi kobietami żeby wiedzieć która Ci się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ni stokrotka ni bławatek
dziwi mnie,ze wtety nie mowi ze ona cie skrzydzwila;) tylko ze dobrze robi tak mozna byc szybko parą, człowiek czuje, ze to TA osoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dopiero głupio zabrzmi i pewnie boję się o to bezpodstawnie ale ja nigdy nie czułem niczego do dziewczyny i boję się czy będę to umiał rozmpoznać no ale chyba będę umiał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ni stokrotka ni bławatek
bedziesz umiał:) w koncu masz zmyłsy, serce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle to ja jestem też nieśmiały i nie podoba mi się to, że jak ja będę spotykał się z jakąś dziewczyną to inni ludzie będą o tym rozmawiać, koentowac to. A wiem, że tak jest, bo słyszę jak ludzie rozmawiają o innych parach. Krępuje mnie to. Ale trzeba się z tym pogodzić no nie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beautiful
Jak nie chcesz mieć dziewczyny to nie musisz mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ni stokrotka ni bławatek
tak ale takie fajne:) bo razem:) a innym nic do tego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile ty masz lat 14 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ni stokrotka ni bławatek
a ja myślę, że nie tchórz, bo myslisz o tym Właściwie ją masz, wszytsko w Twych rękach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lat mam ponad 20 ale w zasadzie to chyba rzadna różnica czy mam tyle czy miałbym 14 lub 15. Pwnie poprostu większośc osob w moim wieku ma już jakieś doswiadczenia z dziewczynami i przez to nie ma już takich dylematow. A ja mam dopiero takie doswiadczenia przed sobą tak jak większośc 14 i 15 latków:) Chyba właśnie doświadczenia sprawiają, że człowiek inaczej myśli a nie sam wiek, czy sam wiek:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beautiful
Z tego co piszesz to chciałbyś się kochać z dziewczyną. Macać ją całować ją itp. A miłość nie ważna. Chcesz nabyć doświadczenia w seksie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ni stokrotka ni bławatek Włąściwie ją mam czyli dziewczynę? Nie bardzo rozumiem:)? Moim zdaniem jeszcze nie mam no ale mam nadzieję, że będę miał. W końcu wielu rzeczy się kiedyś bałem a teraz się nie boję. Można się przestać czegoś bać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ni stokrotka ni bławatek
doświadczenia sprawiają przede wszytskim co myslimy i jak, czego sie obawiamy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beautiful Z tego co piszę to chciałbym się kochać z dziewczyną, acać ją i całować? Gdzie ja tak napisałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ni stokrotka ni bławatek
tak, że masz:) ok to masz pewną nadzieję, pewną, że ją masz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beautiful
Czyli chcesz z dziewczyną tylko za ręce się trzymać ? A może to już za dużo dla Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beautiful Ty mnie jakoś atakujesz czy mi sie wydaje? Chcę mieć dziewczynę i stopniowo robić wszystko to co robi się jak ma się dziewczynę. Przebywać, rozmawiać, mieć poczucie, że ma się kogoś, trzymać się za ręce a z czasem całować po jakimś czasie też uprawiać seks. Ale narazie nie miałem nawet dziewczyny z którą bym tylko rozmawiał i trzymał się za ręcę więc nawet w tym nie mam doświadczenia i boję się nawet tego, denerwuje się czy mi to dobrze wyjdzie. Żeby się całować czy urpawiać seks to myślę że musiałbym naprawdę bardzo zaufac dzewczynie. Np być pewnym że nie będzie się ze mnie śmiała jak mi coś nie wyjdzie bo obawiam się że właśnie może mi nie wychodzić. Podobno za pierwszym razem takie rzeczy przeważnie nie wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak to jest prawda, że jak ktoś nie nauczy się czegoś jak jest na to czas, w odpowienim wieku to potem nie jest łatwiej. Teraz tak się boję i mi wstyd, że wcześniej nie podrywałem dzewczyn. Może nie ma w tym nawet wielkiej filozofii i może mi się uda ale tak się boję. Póki nie zacznę to czuję, że będę się tak bał niemal panicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beautiful
A jednak chodzi o fizyczność. To może niech ktoś cię nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra cóż nie jest i nie będzie lekko. Trzeba próbować. Nie ma rady. Chya wytrzymam, przecież są trudniejsze rzeczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×