Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość judas priest6

gdzie poznaliscie swoich mezow, chlopakow. kochankow

Polecane posty

Gość judas priest6
dziekuje . jutro tu wroca to po slasku Pa pa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judas priest
moze rozwiniemy ten topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swojego męża poznalam nad morzem Jonskim,we Włoszech.Plaża ,cieplutka woda.Musialam pojechać 3tys km stąd,zeby spotkac najwspanialszego faceta na świecie.Potem rozstaliśmy się,bo ja musialam studia dokończyć.Dzwonił z tych Wloch codziennie,aż stwierdzil,ze chyba taniej będzie wrócić do Polski.Wrócil i jesteśmy razem już 10lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem in blanco
Ja swojego partnera poznalam w ... agencji... tak.. tey agencji, o której myślicie:) Życie układa nie zawsze tak jakbyśmy chcieli:) To był epizod, ale jeden z ważniejszych w naszym życiu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta sama klasa w Lo- niby banalnie... ale naprawde zeszlismy sie 4 lata po maturze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilalalalallalalala
a ja swojego na obozie harcerskim w podstawowce.. mielismy potem perwe zeby zejsc sioe w 2 liceum... i tak oto jestesmy razem 17 mlat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgggggggggggggggg
a ja poznalam we Wloszech przedstawil mi go kolega mojej kolezanki ( bo mieszkalismy razem jakis czas ) ten kolega byl zonaty ale mialam wrazenie ze mnie lubi i pytal nas dwie czy chcemy isc na impreze bo ma kolege i moze nas zabrac , na poczatku myslelismy ze zartuje bo sie nie pojwial ten kolega ,za to kolejnym razem przyjechal ...moje wrazenie bylo takie ...zlustrowalam go :D ( sama przecietna w okularach ) hm...ladna buzia , niski 165 ( ja 158 ) ale fajne cialko , zarysowane miesnie , fajnie ubrany ...wszyscy troche speszeni ....pojechalismy na dyskoteke ( ze mna nie tanczyl , wiec myslalam ze mu sie nie spodobalam , no trudno ....pewnie dlatego nie prosi do tanca :D ) za to ktos inny poprosil i tanczylismy ....ale ten zaczal byc nachalny wiec sie uwolnilam od niego , natomiast TEN WLASCIWY wkurzony ze poszlam bawic z innym ( no ale skoro sam nie poprosil to co narzeka ? ) gdzies sie ulotnil na piwo ...potem zaczelismy sie szukac bo zblizal sie powrot do domu ...no i wracamy samochodem i ten prosi o numer ( a ze komorke wtedy mialam ja a nie kolezanka [ a on przyznal sie potem ze sie modlil abym to ja ja miala a nie tamta ] dalam numer i pognalismy spac do domu . Nie wierzylam ze sie pojawi ale sie pojawil i dzwonil .... Dzis sie meczymy razem juz 7 lat ...a poznalismy sie prwie na Swieto Zmarlych :D ...fajnie , nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk
W samolocie braklo mi drobnych na kawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aassaoika
ja mojego lubego poznałam na czacie polchat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judaspriest
wpisujcie sie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×