jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hellishbloodystorm 0 Napisano Marzec 22, 2007 ha! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszyscy Napisano Marzec 22, 2007 Ja się jeszcze musze uczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 < ha! > Nie spodziewaliście się mnie tutaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hellishbloodystorm 0 Napisano Marzec 22, 2007 jak nic! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
LoLa Lu 0 Napisano Marzec 22, 2007 jestem deska, poszli zastanawiac sie, jaki kretynski topik zalozyc jutro :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 aha:D No, możliwe:) A ja właśnie rozmawiam na gadu z moim jedynym wielbicielem... Lubi mnie , bo zna tylko ze zdjęć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
LoLa Lu 0 Napisano Marzec 22, 2007 nie ma to jak internetowy, bezpieczny romans :) a cos jest z toba, przepraszam, nie tak? ze lubi, bo tylko ze zdjec? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 No nic:) Taka jakaś jestem.... Ale to nie rozmans, przynajmniej z mojej strony, Facet 10 lat starszy, w ogóle mieszka w innym kraju. No i nie jest prawiczkiem, a mnie tylko tacy interesują Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Technopolis Napisano Marzec 22, 2007 Ty jesteś patalogia. Godzina bez kafeterii to dla Ciebie czas stracony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 Tak po prostu nie mam przjaciół, jak na kogoś, kto przegrał życie przystało. No, może mam... ale sie wstydzę im głowę zawracać. A z tą osoba gadam już od jakichś dwóch lat ponad, na każdy temat. I jakos mi lepiej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Technopolis Napisano Marzec 22, 2007 To co Cie obchodzi czy jest prawiczkiem czy nie jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 Nie, akurat dzisiaj tak mnie napadło. Nalepsze, ze musze wstać o 8 najpóźniej, a wcale nie chce mi sie spac:) Ale rano bedzie sie chcialo:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 Nie o to chodzi, ze obchodzi. Ale jak mam se szukać chłopa, to tylko świeżaki w grę wchodzą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Technopolis Napisano Marzec 22, 2007 Ale facet musi wcześniej spróbować tego i owego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 Jak musi, to trudno. Ja myślę, że facet się od kobiety niczym specjalnym nie różni, poza końcówką. Jak ja nie musze próbować, to chciałabym takiego, co też nie musiał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Technopolis Napisano Marzec 22, 2007 Jakiś przegraniec pewnie. Facet jak ma okazje to wykorzysta. A jak nie ma to znaczy że go nie chcą te które mu się podobają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Technopolis Napisano Marzec 22, 2007 Zostało ci 5 godzin snu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zapach Orientu 0 Napisano Marzec 22, 2007 jest tu ktos jeszcze? bo nie wiem czy sie produkowac :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 Produkuje sie. Jedziesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 Nie przegraniec. Nie każdy musi wykorzytsywac sytuacje. Są tacy, którzy kojarzą seks z miłością. A jak ich nie ma, to wolę być sama:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Technopolis Napisano Marzec 22, 2007 Facet zawsze może skłamać. Albo sama możesz mu nie wierzyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 Tak. le jak sie pytasz faceta, którego mało znasz o takie sprawy, to prawie każdy prawiczek skłamie:) Bo nie będzie wiedział, ze mi na tym zalezy i nie bedzie sie chcial narazac na smiesznosc. Ale ten, który się przyzna, bedzie idealny dla mnie- prawdomówny, odważny, mający własne zdanie i do tego prawiczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Technopolis Napisano Marzec 22, 2007 Mam nadzieję że będziesz wiedziała wszystko co i jak ps jak pójdziesz spać to napisz dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość deseczko Napisano Marzec 22, 2007 idz Ty juz lepiej spac,rano ciezko wstac,no i troszke zaczynasz gadac glupoty,spij smacznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Technopolis Napisano Marzec 22, 2007 Ale jak całował się z inną to chyba nie jest dużym problemem ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zapach Orientu 0 Napisano Marzec 22, 2007 wkurzają mnie ostatnio faceci :/ że są tacy nie wychowani :/ 1) podjezdża autobus na przystenaek... a na przystanku ja i jakis obcy facet... oboje podchodzimy do dzrwi... ja staję - on też i nic.. to ja muszę kurwa nacisnąć guzik, żeby się drzwi otwarły i brudzić sobie paluchy miałam ochotę tego nie robic i czekać aż się skapnie, ale gdybym tego nie zerobiła to by autobus odjechał(nocny), bo by pomyslał, że czekamy na inny... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 Nie. To by nie było dużym problemem. DObra, juz ide, ale jesczez gadam na gadu gadu i jakos nie moge:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jestem deską przegrałam życie 0 Napisano Marzec 22, 2007 Może nie wiedział, ze trza nacisnąc, nie? I dlatego nie pyrgnął Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Technopolis Napisano Marzec 22, 2007 Też bym nie wiedział o co Ci chodzi. Jak stałaś bliżej przyciska to trzeba było przycisnąć Napijesz się kawy i będzie ok. Zostało Ci 4,5 godzin snu. Kiedyś to odeśpisz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach