Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ola w

Seks po ciąży!Tzn. zero seksu????

Polecane posty

Gość ola w

Moje dziecko ma 4 m-ce. Po połowie ciąży nie współżylismy z mężęm ze względu na zagrożenie przedwczesnym porodem, później 6 tyg. połogu. Mąż niby nie mógł się doczekać, liczył dni. Myślałam wtedy, że sobie odbijemy ten celibat. A seks od tej pory mogę policzyć na palcach jednej ręki. Średnio raz na 3 tyg. A dla mnie to zdecydowanie za mało. Nie mówię, że codziennie, ale bez przesady.Jak się kochamy to mąż mówi, że mnie pragnie, że mu cudownie itd., że musimy mieć częściej czas dla siebie tzn. na seks, bo niby to przez mała, bo nie zawsze chce spać. I to jest ta ściema, bo mała od kilku dobrych tyg.zasypia dużo wczesniej niż my. Przed wczoraj się kochaliśmy. Wczoraj chciałam powtórkę, bo ten jeden raz na 3 tyg. to mnie tylko bardziej nakręca. Nie zdążyłam się przytulić, połozyłam mu rękę na biodrze, a on do mnie śpij, śpij. Póżno jest. 22.15!!!Odechciało mi sie wszystkiego. Poradżcie coś, bo ja myslę, żę on woli sam ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina-
może sobie kogos znalazł w miedzyczasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola w
Też tak myslałam, ale to odpada. Po pracy jedzie do domu, nie ma żadnych " nadgodzin", szkoleń, narad.Sam nigdzie nie wychodzi. Chyba,że wpracy. Ale to też nie, bo pracuje z ojcem i myslę, że by się bał.Z drugiej strony nie wygląda mi na takiego co ma kochankę z jego charakterem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość propozycja nie do odrzucenia
a skad ty to wiesz pomnik...- przeciez dopiero jestes w ciazy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola w
Był. Ale mówi, że to go nie zraziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam..mój mąż zawsze był przy porodzie i teraz chce być i jakoś nie wzdryga się przed seksem, nigdy nie musiałam go zmuszać:P Kurde..mi niestety też przychodzi do głowy opcja z kochanką, ale mam nadzieję, że to nie prawda :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola w
Też rozważałam kochankę, ale organizacyjnie jest to niemożliwe. Zresztą ja "rządzę" kasą i bym zauważyła, że znikają pieniądze na jakieś nie wyjaśnione wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 524156
A moze po porodzie jestes tam za luzna i on nic nie czuje tzn. nie odczuwa ze wspolzycia zadnej przyjemnosci i woli sam (moze nie ma kochanki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola w
Właśnie jakos tak się stało, że jestem jakby ciaśniejsza. Bardziej go czuje niż przedtem. Mąż też ma takie odczucia. Jak sie kochamy to nie narzeka. Musi się hamować tak jest podkręcony, żeby nie skończyć przede mną. Więc nie wiem co jest grane. Może przestałam byc dla niego kobietą? A jestem matką?? Bo piersi mi nie dotyka, juz nie mówię o całowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ola w
Nie wiem na 100% dlaczego tak macie, bo nie czytam w myślach Twojego męża, ale czytałam bardzo dużo wypowiedzi seksuologów, że jednak dla niektórych facetów bycie przy porodzie ma negatywne oddziaływanie na późniejszy seks. Nie mówie, że tak jest u Ciebie, ale może coś w tym jest ?? I wiem, że Ci na to zaprzecza, ale co ma Ci powiedzieć jak Cię kocha ?? "Tak, kochanie", jak patrzyłem jak Ci rozrywają Twoją ..... to już nie mogę na Ciebie w ten sposób patrzeć ?" Może nie chce Ci zrobić przykrości ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola w
Może coś w tym jest. Niby jest mu dobrze, ale cały czas widzi obraz z porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ola w
Może tak być - ale wszystko jest do "przezwyciężenia", trzeba szczerze porozmawiac, i jeśli to jest "ta" przyczyna, to być może trzeba będzie skorzystac z pomocy specjalisty. No i potem powinno być dobrze :-) Tylko - nie wiemy, czy to jest przyczyną. To raz, a dwa, chyba musicie pogadac :-) I to tak od serca, niech Cię mąż nie zbywa, ze wszystko jest ok. Wiem, ze takie rozmowy są trudne, ale jeśli się kochacie to powinniście wiedziec, ze lepiej teraz niż później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola w
Chciałam z nim porozmawiać, ale on nie widzi problemu. Wszystko zwala na dziecko. Tzn, że jest taka absorbująca wieczorem, że nie śpi. Dodam, że bardzo ja kocha i się nia zajmuje, ale to jest chyba taka tarcza ochronna. Muszę cos z tym zrobić, bo tak dalej nie ujadę.Wolę już w ogóle nie mieć seksu, może mi sie organizm uspi, niz raz na m-c, bo wtedy tylko niepotrzebnie przypominam sobie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ola w
No cóż - tez czasem stosuję metodę w stylu "nie ma tematu" i wszystko jest ok. Bo mi się wydaje, ze partner nic nie zauważy, ale On to widzi, a ja tylko kłamie. I po co ? Może weźcie sobie wolny wieczór, jakaś knajpa wino, i nie mów, że Tobie się wydaje, że on coś tam.......tylko, mów jak Ty sie czujesz, i czego byś chciała, i jak widzisz daną sytuację. Jak mu wszystko wyłożysz, to naprawdę ciężko mu będzie ot, tak zaprzeczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trójeczki jak
zwykle najmądrzejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HDHDHDHDHDDH
A U MNIE JEST ODWROTNIE! MAM PROBLEM DOKŁADNIE ODWROTNY! MĄŻ NALEGA A JA ZIMNA JAK GŁAZ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola w
hdhd moja kumpela ma tak samo.może by trzeba się wymienić mężami.hihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola w
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×