Olała mnie z powodu tego, że jestem za niski i za szczupły...

Myślałem że jednak faktycznie kobiety zwracają uwagę na coś więcej niż tylko wygląd i wzrost faceta. Ale się boleśnie przekonałem, że tak nie jest. Poznałem dziewczynę w internecie, po miesiącu codziennego pisania i rozmów na skype postanowiliśmy się spotkać. Świetnie się nam rozmawiało, i ona i ja paliliśmy się wręcz do tego spotkania, padały już takie słowa z jej ust, że się chyba zakochała, a nawet mnie na oczy nie widziała. Mówiła mi że jestem mądry, fajny, że ją rozumiem, że super się jej ze mną rozmawia, z pracy urywała się wcześniej, żeby tylko ze mną trochę pogadać. Istna sielanka. W końcu w zeszłą niedzielę doszło do spotkania, przejechałem dla niej ponad 100 km. I już na początku wyczułem, że coś jest nie tak, że chyba jest rozczarowana, bo jej entuzjazm momentalnie ostygł. A postarałem się, żeby wyglądać dobrze, kupiłem jej też kwiatka, chciałem dobrze wypaść. W sumie spotkanie się rozkręciło i później było już naprawdę fajnie, tym bardziej, że dogadywaliśmy się tak samo jak wcześniej "wirtualnie". I nagle następnego dnia jak już wróciłem do domu ona zamilkła. Nie odpisywała na sms-y, nie pojawiła się na skype. Zmartwiłem się, że coś się może stało, ale wczoraj dostaje od niej maila, w którym pisze, że jestem fajny, inteligentny, że dobrze jej się ze mną rozmawiało, ale ... uwaga ... jestem dla niej za niski i za szczupły i z tego powodu nie czuła się przy mnie dobrze i że przykro jej, ale to koniec naszej znajomości. No i faktycznie, ona jest wysoka jak na kobiete, bo ma 172 cm wzr., ja mam 173. Na spotkanie włożyła obcasy, to mnie nieco przewyższała, ale mi to absolutnie nie przeszkadzało. Naprawdę po czymś takim już nie uwierzę żadnej kobiecie, która mi powie że wygląd faceta się dla niej nie liczy. Pozostaje mi chyba tylko szukać koniecznie dużo niższej ode mnie, bo te wyższe z góry mnie skreślą.

od ręki -podaj mi swoje gg:)

hehe, wiesz, teraz to ja się zraziłem do znajomości internetowych ;)

Chłopie nie przejmuj się. Trafiłeś na taką babę i już. 173 cm to nie jest wcale tak mało. Ja mam 174 i w dowodzie wpisane \"wysoki\" ;) W każdym razie mi jeszcze żadna kobieta nie zarzuciła czegoś takiego. Naprawdę źle trafiłeś. Zapomnij i tyle.

znajdzie sie pełno twierdzących że to nie prawda i one tylko na charakter patrzą... a potem się okazuje że sam mają wysokich i przystojnych

Zobacz jak kobiety cicho siedzą i żadna Ci nie odpisała :) O czym to świadczy?

niestety kobiety czesto chca miec wyzszego chlopaka zeby czuc sie \"bezpiecznie\" itp. taka juz nasza natura.a dla mnie jestes wysoki:D

skad jestes ? :)

nie mają się do czego przyczepić u złego faceta to nie piszą

ja lubie chudych facetow :) a jak do tego jestes brunetem to juz wogole :P a 173 to wcale nie taki niski wzrost, po prostu trafiles na troche dziwna dziewczyne,ale ja nie wierzylaby nikomu kto przez neta mi pisze ze sie we mnie zakochal itd

Nie przypadłeś jej do gustu i tyle. A skoro gadala z Tobą tyle czasu, oznacza, że nie sam wygląd jest dla niej istotny. Być może to co zobaczyła w realu tak bardzo mijalo soie z jej wyobrażenie, że dała sobie spokoj

No mnie też coś takiego nigdy jeszcze nie spotkało, a nie było to moje pierwsze spotkanie z dziewczyną, którą znałem tylko z internetu. Tylko tym razem akurat ona tak niesamowicie mi się spodobała, myślałem że coś z tego będzie, a tu takie coś. Nie spodziewałem się, że poda taki powód.

zapomnij o tej hipokrytce... ps. w ogole jak ona pogla podac taki powód no kaman... teraz koles bedzie mial schizy, mogla powiedziec ze zbyt duza odleglosc itp :P skad jestes ?

Ja jestem szczupłym brunetem, mam 174 cm wzrostu. Czy któraś z Pań ma ochotę mnie poznać? :)

Olej tą internetowa wywłokę i rusz tyłek poszukać prawdziwego mięsa w najlepszym do tego miejscu - dyskotece PS. Jak będziesz w Szczecinie to wpadnij wjazd masz gratis-stoje na bramce. Moge też skołować jakieś piguły;)

moj ma 168cm i wazy ok. 55kg, wiec jest niski i chudy...ale jego usmiech rzuca na kolana. jestesmy razem juz prawie 1,5 roku:)

Nie mogła zrzucić na odległość, bo wie, że ja i tak się do jej miasta zamierzam niedługo przeprowadzić na stałe :) hghghghgh - jestem z mazowieckiego.

kurde to nie dobrze, zycze Ci abys nigdy jej przypadkiem nie spotkał :) albo nie-spotkaj ale jak bedziesz pod reke z jakas inna panna to daleko...

Muszę dodać ze wyznałem jej też w wielkim sekrecie że co piątek spotykam się z chłopakami w gejowskim klubie "Wyciorex" i bardzo lubie w pupę .

Długo nad tym myślałeś? I pewnie myślisz, że ktoś jest takim idiotą, że nie zauważy, że to nędzna prowokacja. Gratuluję głupoty.

Dodać też muszę że ona ma owłosione nogi ma na imię Zenobiusz i ma wąsa co kąsa będąc zadeklarowanym transwestytą

Ja tez poznalam droga wirtualna chlopaka, okazalo sie ze Rudzielec w calej okazalosc.Ale pomyslalam, kurcze no, nie tak go sobie wyobrazalam ale moich wyobrazeniom nie sprostalby nikt:PSpotkalam sie z NIm, bylo nawet lepiej niz w Internecie i jestesmy razem juz jakis czas.Nie generalizuj moj drogi, ze niby kazda z nas taka zolza, nieladnie:)

dlaczego jesteś taki niemiły:(?

a ja zawsze myślałam, że fajny chłopak z Ciebie...a tu proszę....jaka kwiecista mowa i obrażanie bogu ducha winnej dziewczyny...nieładnie

no jak to masz umrzeć? ;( przecież my cię tak wszystkie tu Kofamy :)

pozdrowienia Stanczyl:( a czy Ja CI cos zrobilam?

?

jak to MUSZę????????????????????????? Tylko mi nie mów, ze wczorajszy "andrzej lubuskie" i Ty to jedna i ta sama osoba:-(? żyć nie chcesz? tchórzem jesteś i tyle....no chyba, ze to kwestie zdrowotne... o co chodzi?