Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bota

TEŚCIOWA I JEJ PORADY

Polecane posty

Gość bziku
bota - poproś mame o pomoc i uciekaj jak najdalej. Wróci twój luby to zamieszkacie znowu razem. Chcesz sie nerwicy i depresji w takim otoczeniu nabawić??!! Dbaj o siebie i dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rób tego....
Ja od mojej teściowej uciekałam w środku nocy, z malutkim dzieckiem w 20-stopniowym mrozie.:( Mąż wyjechał do pracy za granicę, ja miałam zamieszkać z jego rodzicami, którzy mieli mi pomóc przy dziecku itp. Nie mogłam wytrzymać tych docinków, a szalę goryczy przelało wezwane pogotowie, po które zadzwoniła moja teściowa płacząc do słuchawki, że jej wnuk płacze całą noc..... a mały po prostu miał kolkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej jedź
do mamy. Znowu to nie podróż na drugi koniec świata. A po urodzeniu dziecka i tak życie towarzyskie zawieszasz na parę miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirke****____
o jej co ty opowiadasz ?!jeżeli to prawda to rób cos ,kobieta w ciąży to zmienne nastroje ,po porodzie tez ... pozabijacie się ! wynajmuj to mieszkanie i dyla z tamtąd !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przychodzi teściowa
do ziecia w odwiedziny a zięć -co mamusi podac ? -kawa ,herbata czy płaszcz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liloooo
w zyciu bym nie chciała mieszkac z tesciowa o a jeszcze jak piszesz ze sa tam 3 inne dorosłe osoby- to horror ,kazdy sie dedzie wtracał a i tesciówka bedzie miała z kim cie obgadywac.NO i spokoju tez tam nie bedziesz miec bo jeszcze przeciez beda inni domownicy.Zmykaj do mamy jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZKODA GADAĆ
powiem tak...jak jej pozwolisz sie wtracac do swojego zycia to zawsze bedzie tak robiła. To nie jej dziecko. I to Ty masz decydowac jak je bedziesz wychowywc. Nie pozwol jej na takie narzucanie zdania! Mi tez tesciowa sie wtracała, z tym ze mieszkamy osobno, to zrobiłam jej kare...nie widziała wnuka przez 3 tyg to sie uspokoiła. Postrasz ja ze sie wyprowadzisz do mamy, albo wynajmnij inne mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mulinka********..........
to prawda jak od poczatku nie ustalisz zasad ,tylko przez grzeczność nie będziesz protestować to przegrałaś ,bo potem jak miarka sie przebierze i zbuntujesz sie ona po prostu nie będzie wiedziała o co ci chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, ja popieram wszystkie osoby mówiące ci \"NIE RÓB TEGO\". Ja też mam paskudną teściową ale jestem w innej sytuacji. Mieszkam z mężem i córeczką i jego bratem. My zajmujemy 2 pokoje, on 1. Mamy wspólną kuchnie i łazienke. Mieszkanie jest własnością ich ojca. Na każdym kroku jego brat i matka wypominają mi że nie jestem u siebie tylko u nich. Ona co prawda mieszka na drugim końcu polski ale jest w ciągłej zmowie z drugim synem i bez przerwy wydzwania. Jak przyjedzie to już wogólle koszmar. Części wspólne domu sprzątam tylko ja- w przerwie w gotowaniu, sprzątaniu swoich dwóch pokoi i zajmowaniu się dzieckiem, czasem pomoże mi mąż. Jego brat nawet palcem nie kiwnie. Mam wybór albo posprzątam albo siedze w syfie i słucham wyzwisk od teściowej. A ja syfu nienawidze. Co więcej rachunki płacimy my 2/3, on 1/3 chociaż bardzo często przyjeżdża do niego dziewczyna która nawet miesiąc czy dwa potrafi tu siedzieć i na dodatek sie rządzi i mówi mi co mam robić a czego nie. Oboje strasznie bałaganią- żadne nie posprząta. Z mężem mamy już wszystko swoje- talerze, garnki, szklanki itp bo oni wiecznie mieli o coś problem. Mamy obydwoje tego serdecznie dość. Przy zarobkach 1 000 zł na trzy osoby łatwiej było by nam korzystać ze wspólnych garów i innych rzeczy niż kupywać ciągle coś nowego. I przysięgam na wszystko co mam że weźmiemy kredyt hipoteczny na dom bo dłużej tu nie wytrzymam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm moim zdaniem
zdarza sie czasami, ze najlepszy kontakt z reściową to zero kontaktu..:O Tak jest w Twoim jak i w moim przypadku:D hehs/..moja tesciowa" przyszla" mnie nie toleruje do kwadratu chyba.. tylko dlatego ze wiazalam sie z jej synkiem mimo ze mial juz rozwod... gdy sie poznalismy.. ona caly czas uwaza ze gdyby nie ja to by sie zeszli.. a tam najwaznejsze ze slub w czerwcu.. :D i ze nie jestem na nia skazana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaauuuuuuuuuuuu
to ja jednak mam szczęście !!!!!!!ja ze swoją mieszkam i z tego co tu widzę to ona jest jedna na milion...:) to prawdziwa babcie ,która opowiada dzieciom bajki ,zabiera na spacery i jeżeli chodzi o dzieci nigdy sama nie decyduje nawet jak mnie nie ma ... ja w domu gotuję ,piorę a babcia siedzi w tym czasie z dziećmi na huśtawkach!!!serio! Do naszego życia się nie wtrąca ,nawet jak sie kłócimy nie powie słowa (przynajmniej ja tego nie wiem) Faktem jest,że jak urodziło się pierwsze dziecko próbowała mi doradzać ale wtedy delikatnie ale stanowczo powiedziałam aby pozwoliła mi robić jak uważam,były też chwile kiedy ja prosiłam o rady w sprawie gotowania ... ale tak ogólnie jest ok ... niektóre to maja rzecztwiści przesrane!!! -no to ja nie mam co narzekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama jest taka sama ale teściowa niestety koszmar. |Moją mame mój mąż uwielbia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym chciała ***********
aby moja miała tylko dwa zęby jeden do otwierania piwa \ a drugi po to aby ją ciągle bolał :O :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym chciała ***********
bo czy to normalne aby tesciowa suszyła pampersy na kaloryferze !!!!!!!! -przeciez sa tylko troszkę posikane !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omamusiy to masz fajnie
prawie tak jak ja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×