dzidzia ???

witam :) przez ponad rok przymowałam microgynon 21... lekarz kazalm zrobic sobie miesieczna przerwe... no i bum... wydaje mi sie ze jestem w ciazy :) okres spoznia mi sie juz 3 dni. czy to mozliwe zeby po tych tabletkach wystapily takie anomalia?? :| czy jeśli teraz zrobie test to wynik bedzie wiarygodny??

bedzie wiarygodny

Microgynon to środek antykoncepcyjny starej generacji, ma bardzo dużą ilość hormonów, niestety nie jest korzystny dla kobiety, ale lekarze wypisują go ze wzgląd na cenę, u mnie wywołał skutki opłakane. Po odstawieniu mięsiąc później zaszłam w ciążę, było to świadome, lekarz stwierdził że nie ma przeciwskazań i mogę starać się od razu. Ciąża była blilźniacza, przy pierwszej wizycie lekarz stwierdził że jestem w ciąży (usg dopochwowo), przy drugiej wizycie stwierdził że to ciąża bliźniacza i wszystko jest ok. przy trzeciej ciąży 12 tc, dalej twierdził że jest ok. Ja jednak byłam jakoś zaniepokojona, że brak typowych objawów ciążowych, jedynie co nie miałam okresu i to wszystko, w końcu zdecydywałam się iść prywatnie, trafiłam na świetnego ginekologa również specjalistę od niepłodonści, zanim mnie zbadał przez 30 min, prowadził rozmowę wywiad, wtedy uświadomił mnie że microgynon bardzo zaburza gospodarkę hormonalną i ciąże po tym się nie utrzymują chyba że w porę się zadziała np. duphastonem i ureguluje hormony żeby podtrzymywały ciążę, był również zaniepokojony brakiem jakichkolwiek nawet najmniejszych objawów bo przecież to był już 13 tydzień a mnie nawet piersi nie bolały, zrobił ugs dopochwowo i potwerdziło się to co przypuszczał, ciąża dawno obumarła a organizm sam starał się wchłonąć płody, tzw. poronienie zatrzymane, do obumarcia doszło na samym początku ciąży w 5 tygodniu z powodu rozchwianych hormonów które nie podtrzymywały ciąży. Ból był okropny, płaczu wiele, przeprowadził mi zabieg, po 9 miesiącach znowu spróbowaliśmy, odrazu pojawiłam się u swojego lekarza (prywatnego) dostałam profilaktycznie lek na podtrzymanie. Dziś mój skarb ma 7 miesięcy. Oczywiście potem nie stosowałam już hormonów, a obecnie stosuję marvelon. Nigdy więcej nie poszłam do tamtego ginekologa na fundusz który mimo usg nie potrafił stwierdzić ciąży obumarłej która była już od ładnych kilku tygodni. Radzę od razu zrobić test i lecieć natychmiast do lekarza niech podtrzymuje ciążę.

ja stosowalam microgynon 21 ale tylko przez 2 m-ce z tym ze lekarz-kolejny juz zreszta stwierdzil ze jestem-rozlegulowana-wczesniej mialam okresy co 2 tyg ,nie moglam zaciazyc...... te tabletki sluzyly mi bardziej na wyregulowanie hormonow nic jako srodek anty zaraz po nim zaszlam w ciaze

To straszne, piszesz :( Aż mnie serducho zakłuło :(

Zgadzam się z MiasiąK, u mnie podobnie przez 3 lata brałam microgynon, zaraz po odstawieniu zaszłam w ciążę ale ciąża obumarła w 9 tygodniu, lekarz również stwierdził że to wina micogynonu, że ma za dużo dawki hormonalnej i nie nadaje się dla kobiet które chcą mieć dzieci, podobno chcą go wycofać ale narazie się to nie udaje. To jeszcze nie koniec, potem chodziałam od lekarza do lekarza bo okazało się że micorgynon nie tylko rozregulował hormony ale bolał mnie też brzuch przez kolejnych parę miesięcy w końcu stwierdzono po licznych badaniach że to przez micorgynon, dziś też jestem mamą ale wiele mnie to kosztowało. Odradzam stanowczo microgynon, zresztą moja koleżanka również miała po nim problemy, zaznaczam że podczas jego stosowania czułam się bardzo dobrze. Powodzenia

to sie teraz wystraszylam :( masakra :(( mialam go przyjmowac dalej, jesli to nie bedzie ciaza to na pewno nie wroce do ich przyjmowania :| ehhh...

Witaj,ja stosowałam MICROGYNON21 przez 7!!!!lat(samopoczucie rewelacyjne i żadnych dolegliwości) po odstawieniu w ciągu miesiąca zaszłam w ciążę którą poroniłam w 12tc,potem po trzech miesiacach znowu zaszłam w ciążę-podtrzymywaną Duphastonem i teraz cieszę się trzymiesięcznym synkiem:):):):):):):)pozdrawiam