seria IWOSTIN

Zastanawiam się nad tymi kosmetykami czy naprawdę warto spróbować? Czy a seria matująca naprawdę jest taka dobra czy jednak lepiej na tłustą cerę kupić do nawilżania? Jakie macie doświadczenie z tymi kosmetykami i co polecacie a co jest zupełnie do niczego? Wpisujcie wasze pozytywne i negatywne opinie! Czekam :D :D :D :D

Hej!Z pół roku temu dostałam od dermatologa próbki Zelu do twarzy i kremu do cey trądzikowej z serii Iwostin Purritin.Świetnie na mnie podziałały.Krostek od razu jakby mniej i cer taka świeża,zdrowa.Bez wahania poszłam do apteki i kupiłam oba specyfiki.Dałam za nie ponad 50 zł.I w błoto, bo o ile próbki fantastycznie podziałały o tyle normalny produkt całkowiciw mnie zawiódł.Żel bardzo wysuszył mi skórę, a krem nie miał już właściwości "krostobójczych" a może nawet wręcz przeciwnie..Dziwne to,zwykle to próbki mają mniejsze stężenia i gorzej diałają.Ogólnie nie podoba mi się. Więcej tego nie kupię.Teraz kupuję tylko produkty Ziaja.

dodam jeszcze,że mam cerę tłustą wrażliwą ze skłonnością do trądziku(który wyleczyłam Brevoxylem).Miałam nadzieję że krem Iwostinu zmatowi mi trochę cerę-...nie zmatowił.

Hejka :D Właśnie o to mi chodzi, że kilkakrotnie spotkałam się ze stwierdzeniem że próbki ok a już "cały" kosmetyk tak dobrze się nie spisuje. O co chodzi i dlaczego tak się dzieje? A jakie kosmetyki z ziaji używasz? Może poleć mi coś do tłustej cery. Dzięki :)

nie wiem dlaczego jest taka różnica między próbką a normalnym produktem.A co do Produktów Ziaji, to w tej chwili nie barzo mogę ci pomóc, po cały czas używam Brevoxylu(na trądzik), który bardzo wysusza twarz i teraz nie muszę jej matowić tylko nawilżać i dlatego używam kremu z seii oliwkowej Ziaji i żelu do twarzy z tej samej serii.Po Brevo nie mam już problemu ze świeceniem się cery.