Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kerli

OCENICIE MOJA DIETKE? PROSZE

Polecane posty

Gość kerli
aha dodam zebyscie sie nie przerazily ze obaidu jeszcze nie bylo,bedzie napewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ale...
a moze własnie ja tak mam ze ten tłuszczyk na udach za zadne skarby nie zniknie?ja raczej zdrowo sie odzywiam dla zdrowia.. bedzie procentować na przyszłość... ruch codziennie chodzę na spacery nie korzystam z windy nie jęzdzę tramwajami i oszczedzam na biletach:-)moze powinnam wrócic na siłownię pamietam ze po wysiłku miałam nadzwyczaj dobry humor i nie narzekałam na wygląd...trzeba tez zadbać o serce i kondycję kiedys przeczytałam artykuł o dziewczynie która przez półtora roku schudła 20 kg dieta 1200 kcal i codziennie godzina na siłowni.. daje sobie jeszcze rok moze cos drgnie w tych udach.. a potem to wyciągnę cięzszą altylerię czyli lipoliza lub zabieg ultrashape owszem ok 3 tys kosztuje ale podobno likwidują komórki tłuszczowe i własnie jest przeznaczone dla osób które mimo tego ze sa szczupłe nie moga pozbyc się tłuszczu dietą i cwiczeniami. prowadze mimo wszystko aktywny tryb zycia, jem zdrowo tak ok 1500 kcal czyli siłą rzeczy juz bardziej ograniczyc sie nie da zwłaszcza ze codziennie cwiczę i non stop jestem w ruchu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
raczej kilogramami się nie kieruję tylko rozmiarami ubrań. z góry ciała jestem zadowolona (36-38), ale na dole mam 38-40. chciałabym mieć takie zwykłe 38. w ogóle to bym chciała mieć bardziej symetryczną sylwetkę - klepsydrę, a mam "gruszkę". więc u góry już nie chciałbym schudnąc, tylko na dole. mam teraz 172 cm wzrostu i waże 60 kg i jeśli miałabym wskazać wagę docelową - to byłoby to mniej więcej 55. mam nadzieję że przez lato mi się uda wytopić te zbędne 5 ;) i to w dokładnie tych miejscach gdzie nie są mile widziane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
na lato nastawiam się na więcej warzyw i owoców, będą tańsze i większy wybór, do tego więcej spacerów i rowerek nad jezioro. wielkim minusem są grilki na ogródku którym nie mogę się oprzeć, ale mam ambitny plan zastąpić kiełbaski czymś zdrowszym - filetami z kurczaka czy jakimiś warzywami. mam dobrą motywację bo moje Kochanie lubi się zdrowo odżywiać i nie przepada za słodyczami poza sernikiem i nie krzywi się na warzywną kuchnię, a na spacery z psiakami sam mnie wyciąga, więc pozostaje mi tylko czekać na efekty i moją nową cudowną pupkę jak z okładki ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
hello :D zawsze w moim przypadku bylo tak,ze cwiczylam jak szalona i bylam na diecie tydzien.stawalam potem na wage a tu tylko 0,5-1 kg mniej, lub tez patrzylam w lustro i widzialam tyle samo tluszczyku co bylo. i poddawalam sie. ale mysle ze chudniecie to dzialanie dlugoterminowe... i nie poddam sie tym razem tak szybko... do ja nie wiem -- sprobuj rowerka albo biegania. dzialaja na uda wiec musza byc jakies efekty. jezeli bedziesz to robic pol godziny, godzine dziennie napewno zobaczysz rezultaty!!! bo jesli chodzi o jedzenie to juz nie ma sie do czego przyczepic... :) a ten zabieg o ktorym piszesz kosztowny...ale jesli cie stac i ma spelnic twoje marzenia.... :) gencjana - ja jak daje mojemu skarbowi warzywna potrawe pyta - a co na obiad? ;) choc salatke grecka albo z tunczykiem lubi, wiadomo juz ma w tym jakies konkrety :D mysle ze nie ma co pisac ze na zawsze zostanie nam tluszczyk w naszych newralgicznych miejscach... przeciez niektore dziewczyny chudna po 20 kg i zmieniaja sie nie do poznania!!! napewno przy szerokich biodrach zawsze taka budowa pozostaje,ale nie ma co gadac ze nic sie nie zmieni... chociaz mi tez ciezko jest uwierzyc ze bede miala calkowicie odtluszczony brzuch..no tez nie umiem sobie tego na dzien dzisiejsz wyobrazic...ale marze o tym. i mysle ze cwiczac i jedzac ok ten tluszcz sie w koncu wytopi... do tej pory jadlam za duzo i niezdrowo. miewalama napady obzarstwa,glownie wieczorami,a wiadomo to co sie zje na noc odrazu zamienia sie w tluszcz. dopiero od 3 tygodni moze bez przerwy jem zdrowo...i postanowilam ze tak juz zostanie! a jezeli zostanie...to przeciez musze schudnac...i mimo iz wydaje mi sie to jednak nierealne zeby miec brzuszek jak dzeiwczyny z okladek shape'a...to jednak moze sie uda? :)ide na rower :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
padam z nog... zjadlam: musli z jogurtem pieczarki smazone barszcz bialy light pomarancza, jablko kromka ciemnego chleba z ryba, plasterek zoltego sera 2 galki lodow oprocz tego pol godziny biegalam i 40 minut jezdzilam na rowerze... czuje ze beda zakwasy :) ale cellulit tez wyszorowany mysle ze dzis dalam mu troche w kosc :) i wogoel mam nadzieje ze efekty takich dzialan beda :D ale...pomijajac efekty...to spodobal mi sie sport,nakrecilam sie i polubilam to i to bardzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ale....
czytając wasze opinie na temat diet i samozaparcia to jeszcze raz spróbuje cos zrobić z moimi udami tylko....nie wiem jak zmodyfikować dietę. i w tej kwestii poradzę się dietetyczki która moze zna dietę na szczuplejsze uda. miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
Ja nie wiem ale - daj znać co powiedziała dietetyczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ale...
grecjano na razie to nie wiem gdzie mogę dobrą dietetyczkę znaleźć w Poznaniu. po drugie boję sie jej reakcji bo jestem szczupła tylko te uda... w samym zdrowiu jest dodatek o diecie na rózne typy sylwetki... ba nawet znalazłam książkę jak schudnąc w wybranych miejscach..!!!!moze dietetyczka nie bedzie potrzebna... nie mam ochoty ciagle słuchac ze jestem szczupła bo wszyscy mi to mówia nawet mój facet! gdzies wyczytałam ze kobieta która jest bardzo aktywna to powinna jesć nawet 2200kcal!!! nie myslałyście moze o jakis tabletkach wspomagajacych odchudzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda kitka
dołącze sie do was...pozwolicie? hehe musze się trochę za siebie wziąśc, taka troche zbyt pulchana jestem postanowiłam postawić na błonnik. Jakie jadacie produkty z błonnikiem?? ja od jakiegoś czasu wcinam zdrowa linia Schulstad z otrębami, robię sobie owsiankę, i co najmniej 2 jabłka dziennie. Co jeszcze włączyć do diety? nie chce sie restrykcyjnie odchudzać, tylko zacząc zdrowo jeść. schudne chyba lepiej od cwiczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
ja po wszystkich tabletkach i herbatkach odchudzających mialam rewolucję zołądkową, więc odpuszczm sobie. co do duzej ilosci błonnika - jest bardz ozdrowy, oczyszcza jelita, dobrze działą na przewód pokarmowy, fajnie "zapycha" człowiek nie czuje się głodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
blonnik jest u mnie w ciemnym chlebie, jablkach, warzywach (chyba ;) i w musli. dzis mam zly dzien. a ze humor zly to i wiara w powodzenie diety marna. ale trwam dalej. i nawet jak mi zle bede kontunuowac. i w koncu sie doczekam wymarzonej figury... tylko czemu to musi tyle trwac?? do ja nie wiem ale ---- moim zdaniem w twojej diecie nie ma co zmieniac, ale nie jestem specjalistkom ;) na omoje oko jednak to dieta jest ok. i na twoim miejscu skupilabym sie na codziennym rowerze albo biegach. nogi mojej kolezanki zmienily sie dzieki temu nie do poznania. chcialabym zeby juz byl ten dzien kiedy bede miala chudy brzuch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ale....
ja kupuję nieraz jogurt z błonnikiem de macieja jest to jogurt pitny a przede wszystkim mój ulubiony smak pomaranczowo-cytrynowy:-) 400 ml zawiera chyba 1,5 grama błonnika... w shape przeczytałam ze kobiety które zamiast kolacji jadły płatki z mlekiem i schudły wiecej niz inne kobiety które jadły płatki z mlekiem tylko rano. najlepiej wybrac muesli lub z pełnego ziarna a nie kukurydziane z cukrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
ja juz nie wiem i nie slucham rad bo jedni mowia ze tylko bialko wieczorem a tu platki... kieruje sie swoim wyczuciem ;) ja dzis: jogurt z musli jablko grochowka light i mala porcja watrobki z surowka plus godzina na rowerze i 30 brzuszkow, zaczelam je od wczoraj robic,na dolne miesnie...moze cos dadza.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ale...
podziwiam cię kerli nie wiem jak mozna tak mało jeśc i miec siły do treningów..ja jak w koncu wybiore sie na siłownie to skonsultuje sie z dietetykiem i trenerem bo jesli mam wyrobis troche miesni to musze odpowiednio duzo kalorii jesc i białka. pozdrawiam i zyczę sukcesów w diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomeczka_mala
jak czytam wasze posty to duch ozywczy we mnie wstepuje:) ja dzisiaj (pierwszy dzien) schulstad fitness ze sliwka + serek wiejski piatnica zestaw salatek w chimerze + jablko salata zielona z ziolami kolacja dopiero w planach, ale do siodmej sie zje:) i do tego mnostwo mojej ulubionej vitalinei, druga butelke koncze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
tak, z tym muesli to też słyszałam, że lepsze pełnozbożowe, a kukurydziane płatki z cukrem to tylko tuczą i zaraz się po nich jeść chce. niestety ja w ogole mleka nie mogę bo zaraz mnie brzuch boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kerli
to nie jest przeciez malo! zjadlam musli na sniadanie, na obiad zuper i 2 bez ziemniakow, jak bede jesc wiecej top juz nie bedzie sie roznic niczym od normalnego jedznenia a wtedy chyba nie schudne,nie? :) zla jestem na siebie troche, bo wczoraj dolozylam jeszcze pol malego wafelka,to nic,ale niepotrzebnie zjadlam chyba 5 plasterkow sera zoltego wedzonego grrrr i to jeszcze kolo 11! a dzis mialam to jakos odpokutowac to wlasnie wszamalam jogurt 400g i jest mi niedobrze... ma 350kcal, to jeszcze nie tragedia ale zla jestem ze jem mimo uczucia sytosci! bo dobry byl i zjadlam 3/4 i zamiast odlozyc zjadlam do konca a teraz mnie mdli.... kurcze no. nie moze tak byc! ;) obiecuje ze juz bede grzeczna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
Kerli nie martw sie bo ja musze wczorajsze frytki odpokutowac :) hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ale....
dziewczyny gdzie jesteście??? dzis wieczorkiem idę na siłownię sprawiłam sobie nowy strój do ćwiczeń zeby bardziej zmotywować sie do cwiczen...a jeść będę tyle co zawsze. a w w weekend uwazałyscie na to co jecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana
ja jestem chora :( dopadlo mnie przeziebienie wiec nigdzie się nie ruszam, może w tygodniu będzie lepiej... a co do diety to w sumie i tak nie mam apetytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
mhm jasne.... chcialabym napisac ze uwazalam na to co jadlam, ale 2 ostatnie dni to porazka,nadrobilam chyba to co schudlam i mam dola giganta :( dzis tez nie za wesolo: salatka 2 jablka, banan jogurt 5 wafelkow 2 rafaello kilka draży czuje sie fatalnie. gdzie moja motywacja? doslownie czuje ze przytylam. i musze zaczynac od nowa,tak mnie to doluje... ja juz nie wiem jak sie wziasc za to chudniecie. moze za bardzo zwracalam uwage na to co jadlam?moze powinnam codziennie jednak zjesc cos malego slodkiego...bo juz ie wiem...jak w sobote zjadlam kawalek torta to sie wkurzylam ze zlamalam diete i poszlo... :( ja nie wiem-cos czuje ze schudniesz z tych ud :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
gencjana zycze szybkiego powrotu do zdrowia :) jest plus-pewnie z kg schudniesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
a co wy jecie na kolacje? przez top wszytsko zamiast brac sie do roboty, nie mam na nic ochoty,nie chce mi sie cwiczyc,humor do niczego mam i jeszcze chce mi sie tylko siasc i zjesc tony slodyczy.... alez to glupie :( nie zrobie tego ale czemu mam taka chcice?jak powinnam chudnac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
hehe to pewnie teraz juz dziewczyny nie beda pisac ze tu energia motywujaca do diety jest :) hmm chyba ze znow bedzie... ja skonczylm z zarciem na dzis. prosze napiszcie ze glupio zrobilam i mam z tym skonczyc :) bo mam ochote na ciastko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ale...
dzis byłam na siłowni i łacznie w 15 min straciłam ok 200 kcal! ale dlatego ze dośc szybko biegłam na steperze..poza tym nie miałam siły na wieczór:-( odwiedził mnie mój chłopak który o dziwo jest bardzo chudy to jeszcze co godzinę je...w sumie przez te 3 dni które był u mnie to jadł naprawdę duuuuużżżżoooo!!!!!! 3 wielkie pizzy kazda miała 42 cm srednicy!!!!!!!!!w ciagu jednego wieczoru! a a nie nie cwiczy tylko wiekszosc czasu pracuje przy komputerze... ale wczesniej chyba 3 lata trenował ostro na siłowni zbudował porządne mięsnie i teraz to że nie tyje tłumaczę tym ze wiekszosc kalorii z posiłków idzie na doładowanie mięśni i dlatego znów wracam do treningów siłowych i biegania... tym razem muszę uzbroic się w cierpliwość i wytrwale trenować a moze i ja za kilkanascie miesiecy lu b lat bede mogła jesc wszystko w dowolych ilościach i nie tyć. w ciągu dnia lepiej zawsze jesc cos co lubimy niz w tygodniu pościc a na koniec tygodnia nażreć się jak swinki!(przepraszam za określenie) moze trzeba sobie na łózkiem lub na lodówce powiesic zdjęcie jakies grubszej osoby? przypominałaby to co moze się z nami stać gdy zaczniemy sie opychać. dobrej nocy dziewczyny ja o 6 na trening pędzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kerli
o 6 rano???????? o rany :) ale sie zawzielas :) ale super, ja mysle ze szybko zobaczysz efekty. u mnie dzis dzien dietetycznie rozregulowany...czyli do bani ale trudno. moglabys napisac swoje imie albo pseudo bo nie wiem jak sie do ciebie zwracac :D moj chlopak tez tak mial ale teraz troche przytyl, tylko ze on byl taki chudy ze teraz jest w sam raz :) a wy wogole wprowadzacie jakies ograniczenia w tym co jecie? bo widze ze tylko ja swiruje i sie zastanawiam co jesc a co nie... moze napisalabys mi co np zjadlas dzis,czy czegos unikasz albo nie jesz wogole... ja nie wiem na co sie zdecydowac...czy trzymac sie zakazow, czy jesc tez slodycze ale mniej... napewno bede cwiczyc. bede tez jesc zdrowo ale pozwole sobie na odstepstwa i bede je,niweielkie popelniac z premedytacja bo nie chce zebym potem odbijala sobie jak w ten weekened... ;) rany...w wakacje jedziemy z grupka znajomych gdzies,nie wiem jeszcze czy nad morze,czy nad jezioro...wiem natomiast ze bede musiala wyskoczyc w kostiumie i pokazac sie...hmmm nie widze tego na dzien dzisiejszy,musze cos zrobic z cellulitem bo to mnie dobija najbardziej... powinnam ograniczyc kawe ale ja uwielbiam :( poszukam ricore czy jakos tak to chyba bezkofeiny? i cwiczyc cwiczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem ale-mary
od teraz bedę mary.. wstałam 0 5.30 ale na siłownie zaszłam po 6 i juz kilkanascie osób było!!! wiec nastepnym razem trzeba iśc przed 6 wtedy mam wiekszy wybór urządzen do cwiczen bez stania w kolejne.. starał się wytrzymac i trenowac cardio chociaz pół godziny i mi nie wyszło:-( wiekszość czasu spedziłam na cwiczeniach siłowych(dopiero teraz robią się zakwasy) jutro mam wazne badania i dzis mało zjadłam pół litar jogurtu mały gołabek lekka kanapka i duzo wody mineralnej a generalnie to rano staram sie wypic jogurt mala kanapka 2 sianiadanie owoc obiad to mięso(w panierce) surówka sok kolacja to kanapka przed snem szklanka mleka ale... jest duzo odstepst od tej reguły bo nie układam diety na tydzien tylko jem to na co w danej chwili mam ochotę i przestaje jesc gdy tylko poczuje ze jestem najedzona. w weekend zjadłam troche pizzy, czekoladke, nawet zapiekankę ale waga nie poszła w górę:-) grunt to urozmaicenie i jesc do czasu dgy poczuje sie sytość nie ma sensu jesc mało i ciagle czuc ssanie w żołądku bo wieczorem łatwiej jest rzucic sie na na lodówkę i zapychać się. dobrej nocy kerli i reszto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
czesc dziewczynki :) gencjana zycze powrotu do zdrowia :) witaj mary :) kurcze,pomyslec ze tyle ludzi o 6 smiga na silke...nic tylko brac przyklad :) nic dziwnego ze masz zakwasy...a na aerobach najlatwiej i tez efektywnie przy spalaniu tluszczu cwiczy sie na najnizszych obciazeniach. ja na silownie na steperze czy orbitreku to tez ledwo 20 minut wytrzymuje,ale w domu na rowerku godzine to spoko,ale mam male obciazenie. rzeczywiscie malo dzis zjadlas,ale przynajmniej oczyscilas organizm z toksyn,to teraz modne :) zartuje :) masz racje...najwazniejsze to jesc tyle zeby byc nasyconym i tyle,caly sekret,a male odstepstwa sa tez potrzebne,przynajmniej mi. a twoje jedzenie jest perfect. wiec jezeli tak jadasz i teraz dodasz jeszcze cwiczenia napewno zgubisz bioderka :) ja od jutra postaram sie bardziej o siebie zadbac...skonczyc okresy dieta-jedzenie za duzo... jesc normlanie, zdrowo w miare i nie myslec tyle o tym :) a apropo schudniecia....to mysle ze konsekwencja i nie obzeranie sie pomoze mi ale przede wszystkim cwiczenia. i chce pokonac cellulit. dobra juz o tym nie gadam ale od jutra robie cos w tym kierunku i tym razem to bedzie dzialanie dlugoterminowe :) ide spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerli
hej laseczki u mnie dzien szaro-bury i przy kompie ale mila odmiana bo ostatnio mialam ogrom pracy.... wrocilam na prosta, daje sobie luz w temacie diet....bo im bardziej mysle o tym co wolno a czego nie tym gorzej mi idzie...wiec koniec. jem zdrowo, normalnie, znieiwlekimi grzeszkami i nie notuje codziennie. nie chce o tym myslec za duzo. stawiam na sport. ide dzis na step :D kurcze, lat zbliza sie nieublaganie... trzeba pomyslec teraz bo potem bedzie za pozno. mamy jeszcze mnostwo czasu zeby schudnac ujedrnic skore, w moim przypdaku pokonac lub choc zmniejszyc cellulit... :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×