Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bajeczka

Nie moge znalesc sobie faceta..........

Polecane posty

Gość erocco
a ja bym sie nigdy nie związała z facetem jesli mialo by to oznaczać że moje dziecko choc odrobinę na tym ucierpi... o, co to to nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam akceptuje, bo nie kocha ale wie, ze jest, godzi się z myslą, że być może kiedyś bedzie musiał zapewnić mu byt, przeżywa to że jest chore albo to, że ktoś dokuczał mu w przedszkolu, kupuje malowanki albo klocki, ale .... niestety nie kocha :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto co lubi . Nigdy nie bawiłbym się niańczenie cudzych bachorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za metr kwadratowy płaci się 4 tysiące a taki dzieciak sporo miejsca zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tu zaczekam
Ktoś tu napisał : "...wprawdzie jestem rozwódką bez dziecka ale tez nie mogę sobie znaleźć faceta..." . Niech to sobie wszystkie wpisujące się tu rozwódki przemyślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d1000
no mieszkania są zbyt drogie aby marnować metrarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestescie zalosni,chyba nie byliscie wychowywani w normalnych rodzinach, to jakas patologia. Zero tolerancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajeczka nie przejmuj się. To tylko prostackie zagrywki żeby sie wzmocnić, podejrzewam że są to osoby zakompeksione i zeszmacone, albo malolaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajeczny
ile masz bajeczko i w jakim wieku jest twój syn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 30 lat, a moj syn 10.Nie jestem zadna kurwa.Co wy wogole piszecie.To ze mam dziecko i rozstalam sie z dzieckiem jest dla was jednoznaczne z kurestwem.Wy jestescie jacys uposledzeni psychicznie!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajeczko proszę
........ nie denerwuj się. Oczywiście, że to źle o Tobie nie świadczy, te komentarze są wprost żałosne. Aż mi się wierzyć nie chce!!!! A ten juken to skończony debil ... Masz szanse ułożyć sobie życie i na pewno to się stanie. A TwóJ syn to już duży chlopak i zawsze będzie Twoją podporą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z tym co napisalas, bo raczej jestes kobieta.Zdaje sie ze od faceta usłyszec na tym forum to rzecz niemozliwa.Oni nie rozumieja tego ze ja nie szukam ojca dla synka, bo on ma swietny kontakt ze swoim tata i widuja sie bardzo czesto. Nie szukam tez sponsora bo sama zarabiam na swoje i synka wydatki, a mieszkania tez nie potrzebuje od nikogo bo mam swoje.Nie jestem puszczalska. Chce tylko byc szczesliwa z jakims normalnym facetem a tu same wyzwiska.Strasznie sie to czyta co oni tu wypisuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dobrze ci tak:D debil ngdy nie zrozumie że jest debilem :classic_cool: a faceta to sobie możesz szukać i 1 000 000 lat i tak nie znajdziesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajeczka,masz ode mnie na poprawę humoru 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 I pamiętaj, że psie głosy nie idą od niebiosy. Miej gdzieś zdanie niewychowanych durniów. To, że masz dziecko wcale Cię nie dyskwalifikuje. Mieć dzieci to żaden wstyd. A nieśłubne dzieci i panny bez wianka to nie myśmy wymyślili. Uszy do góry. Jednak w tej beczce miodu musi być łyżka dziegciu. Rzecz w tym że ten facet, który Tobie się spodoba powinien najpierw zaakceptować Twoje dziecko. Tak samo dzieciak musi mieć świadomość, że ten jakiś tam chłop kręcący się koło mamy nie ma zamiaru jej zabrać. Pozdrawiam Cię serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisząc zaakcepotwać, miałem na myśli pokochać jak Ciebie. Na całego i bez żadnego ale. Z tym że nie chodzi o kupienie dziecka tylko pokochanie. A to róznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dluugii
witam wiecie co coś wam powiem właśnie się rozwodze mam dwie wspaniałe córki i udało mi sie dogadać z moją ex że dla naszych dziewczynek jest tylko jedna mama i jeden tata i może będę miał problem teraz by znależ kobiete która to zakceptuje ale taki probem dla mnie to nieproblem ja osobiście z chęcią poznałbym samotną matke lub kobiete po rozwodzie wychowującą dzieci troszke rozumiem facetów którzy niechcą wiązać się z kobietą z dzieckiem pewnie się boją lub niechcą się zajmować cudzymi dziećmi moja rada drogie panie może szukajcie rozwiedzionych facetów część z nich myśli podobnie jak ja więc popatrzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomijam fakt
"niewybrednych" komentarzy i slownictwa stosowanego ...musicie jednak pamietac kobiety z dzieckiem ze to nie jest dla faceta takie piekne i fajne... ktoras tu napisala ze ma je kochac i w ogole zachowywac sie jakby tatusiem byl....rozumiem ze malo mialas biologii w szkole. Wbrew pozorom wychowywanie obcego potomstwa nie jest takie latwe dla facetow jak Ci sie wydaje. ale mozna wypracowac pewien kompromis ...i to co napisala bajeczka ze on ma wlasnego ojca ktory zawsze bedzie jego ojcem to chyba najlepsze...a z nowym mezem matki moga go przeciez dobre stosunki laczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasilewski
Hmm to dzwine. Jestem facetem i mam inne zdanie na ten temat, tzn. zawsze mnie ciągnęło właśnie do samotnych kobiet z dzieckiem, sam nie wiem dlaczego? Po prostu lubię pomagać, dawać komuś nadzieję i nie chodzi mi tutaj tylko o związek :) Generalnie nie wszyscy są tacy jak tu wcześniej wypowiadający się...naprawdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie jakies pozytywne wypowiedzi.Dzekuje bardzo za nie.Zaczynam wierzyc ze sa jeszcze faceci dla ktorych kobieta z dzieckiem to tez człowiek. Pozdrawiam wszystkich pozytywnie nastawionych i zycze milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matki z dziecmi są cwane, wiem po Borkoskiej zatem nie dziwie, ze faceci umykaja nikt nie chce byc krzesłem dla kogos czy bankiem kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego myslisz ze chcemy tylko waszej kasy, ja sama zarabiam na potrzeby swoje i dziecka,pozatym jak dziecku czegos trzeba to ma ojca, ktory swietnie sie wywiazuje z tego obowiazku.Macie niektorzy jakies chore myslenie na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz zarabiasz ja znam jedną co zarabia ale dzieki temu, ze była i jest wyrachowana..biadoli, oskarza exmeza o gwałty itp zatem jaka ona zaradna|? samodzielna? jak nawet sie pyta co ma z wlosami zrobic:O taka wygodnicka, inni za nia robią samotne sa wyrachowane i cwane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Bajeczko. Nawet niewiesz ilu facetów byłoby gotowych związać się z kobieta z dzieckiem (wliczając mnie).Dziecko dla takich jak ja nie jest przeszkodą.Pewne jest że niebędzie kochane tak jak własne ale źle napewno mu nie będzie.Wiedz że takie jak ty też zasługują i znajdą szczęście dla siebie i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze samotne matki, ale szczere, nie robiące z zawisci lalek z wosku, beda miały szczescie. Inne takie jak Borek nie są warte spluniecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałabym zeby tylko moj facet lubili sie z synkiem , akceptowali i nie bylli zazdrosni o siebie. Brzydze sie takimi kobietami ktore po rozwodzie obrzucaja swojego bylego meza jakimis oskarzeniami, bezpodstawnymi. Ja staralam rozstac sie z mezem kulturalnie, bylo ciezko ale sie dalo, dzis sie lubimy, spotykamy i wspolnie wychowujemy synka, tzn. spotykaja sie gdy tylko maja ochote, jezdzi do niego na weekendy, duzo rozmawiaja, tak samo jest z moimi bylymi tesciami.Sa do szalenstwa zakochani w moim dziecku a ich wnuku i tez widuja sie bardzo czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony to dobrze że macie taki kontakt z twoim ex, lecz z drugiej to może być troche trudne dla twojego przyszłego partnera. Dziecko wychowywane przed dwóch \"ojców\" , hmmm , jeśli mają różne podejście do \"małego\", inne plany, marzenia.To może być trudne z początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×