boje sie z nim umowic

czesc. a wiec podoba mi sie pewnien chlopak. taki o ktorym zawsze marzylam. i niespodzianka. on chce sie umowic. problem w tym ze ja sie boje z nim spotkac i ciagle to odkladam ale w zasadzie nie mam na to ochoty, jestem strasznie nieśmiała. boje sie bardzo a jednak chce ale chyba sie nie przelamie, wole odkladac to w nieskonczonosc :(

znam to :) to po prostu strach przed rozczarowaniem, wolisz pielęgnować w sobie wymarzony ideał jego osoby :) boisz się, że gdy się spotkacie, on lub Ty zrobicie coś nie tak i bajka pryśnie ... szkoda życia, idź na to spotkanie!

ja tak miałam, u mnie to był strach ale przed oceną potem wmawiałam sobie przed lustrem że jestem cudowna, szłam na randkę z nastawieniem że nie mam nic do stracenia i że to tak dla ćwiczenia, wciąż sobie powtarzając że jestem piękna, mądra, interesująca, pewna siebie i jakoś to szło dalej ;D spróbuj, bo będziesz do końca życia pluła sobie w brodę (a myślisz że on sądzi że jest doskonały?? na pewno nie)

Umów się z nim, na miłość boską!!! Jak to?!! Twoje marzenie przychodzi do Ciebie, a ty chcesz przed nim uciec? To są jaja i to krase!!! PS. Chciałbym być w Twojej sytuacji.