Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeszcze nie

Chyba zostane starą panną

Polecane posty

Gość jeszcze nie

dlaczego nie moge nikogo sobie znaleźć??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonk
a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie
24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonk
spokojnie... wszystko przyjdzie w odpowiednim czasie.. jeszcze masz czas.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsa
Coz nie wszystkim jest pisane zycie we dwoje ale moze jeszcze wszystko przed Toba? Glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonk
ja moja najwieksza milosc poznalam jak mialam 26 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie
no niby mam ale czuje sie tragicznie wiedzac ze moje kolezanki wychodza za mąz albo juz mają męzów i dzieci albo narzeczonych albo chociaz stałych chłopaków , a ja nikogo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonk
hej hej hej.. desperatki ... prosze sie nie poddawac... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsa
24? Dziewczyno zycie przed Toba!! :) Poki co ciesz sie wolnoscia masz czas by sie wyszalec bawic korzystac z urokow zycia i tak rob :) A milosc jak ma byc to przyjdzie sama i to pewnie w najmniej oczekiwanym momencie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie
ale ja chce korzystac z zycia z kims...nie bawi mnie juz imprezowanie ani przelotne romanse:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsa
A kolezankom nie trzeba zazdroscic!! Wcale nie jest powiedziane ze sa szczesliwe mimo ze pozory moga na to wskazywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonk
wiem co czujesz.. myslisz , ze z Toba jest cos nie tak skoro wszystkie maja partenerow , a Ty nie.. Droga autorko... wszystko jest ok.. ale wiadomo , ze z biegiem lat ludzie inacze jpatrza na osoby... wiec prosze sie nie lamac.. jak mialam 24 lata tez bylam sama.. moje kumpele wychodzily za maz... zachodzily w ciaze.. a ja taki osiolek czekalam na swoja polowke.. ona sie pojawila.. i pewnie do Ciebie tez juz niedlugo przyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No...desperatka inaczej sie tego nie da nazwac, ja mam dopiero 20 lat ale czuje sie tak okropnie samotnie... Jakos cholera szczescia nie mam , a moze to cien ostatniego zwiazku ??? Ale w sumie to bylo juz prawie rok temu i od tego czasu jakby jakis fatum, albo sami zajeci albo zonaci albo totalni nieudacznicy.... kurcze moze ja sie tez rodzicom nie udalam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonk
poza tym.. sa uroki zycia w pojedynke... zaufaj mi... :D chodzi mi o krotkoterminowa samotnosc... nie na cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie
juz zaczynam myslec, ze ze mną jest cos nie tak:( to strasznie dziwne uczucie ale interesuja sie mna faceci starsi i to tylko do łózka a ja chce kogos najwyzej troszke starszego, który tez chce tworzyc normalny związek i załozyc rodzine, kogos kto mnie nie zostawi jak urodze dziecko i troche przytyje a i takie rzeczy juz słyszałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsa
Przelotnych romansow z finalem w lozku to nie polecam :/ Zawsze moze sie zdarzyc cos niespodziewanego np niechciana ciaza i co wtedy?Przymusowy slub? ( o ile partner bedzie chcial?) a moze samotne wychowywanie dziecka? Czy tez nie daj Bog skrobanka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonk
corka szefa -->> mlodziutka jeszcze jestes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie
wsa...zabezpieczam sie ;) ale nie o to codzi bo nie ide do łózka z kims ledwo poznanym...ale nie moja wina jezeli po pół roku dowiaduje sie ze facet ma zone i dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsa
Srodki antykoncepcyjne bywaja zawodne :( Coz moge jeszcze powiedziec -badz cierpliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie
powiedzmy ze stosuje podwojną antykoncepcje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mlodziutka, tak jak mowi jesli juz kogos poznam to jest zonaty albo ma dziwczyne. Wiec znajomosc z takimi jest na starcie spalona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś skończył się mój pięcioletni związek, byłam zaręczona i koniec. Mam 27 lat i nie chcę nikogo spotkać, żadnej drugiej połówki, mam dosyć, będę starą panną straszne? Ja jestem załamana ale nie z tego powodu, jestem załamana, że nikogo nie będę mogła pokochać przez długi długi czas jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsa
Do moze byc -czas leczy rany uwierz mi Teraz staraj sie tego nie rozpamietywac i co najwazniejsze jak najczesciej przebywac z przyjaciolmi Teraz siedzenie w 4 scianach jest niewskazane Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie
a ja nawet nie mam przyjaciół:( taki samotnik jestem....mam tylko znajomych z uczelni ale to znajomi z uczelni a nie da sie z nimi wyjsc poza uczelnia np do jakiejs knajpki:( pozostają mi tylko romanse by choc na chwilke zagłuszyc samotnosc i móc sie do kogos przytulic;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może byc..... chyba Cie rozumie ..... moze i jestem mloda ale moj zwiazek trwal od czasow podstawowki i skonczyl sie jakies 10 iesiecy temu moze dlatego nie moge nikogo spotkac??? Zycze wytrwalosci.... Dlaczego w zyciu wszystko musi byc takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsa
Do jeszcze nie- bardzo przykre ze brak Ci prawdziwych przyjaciol :( Coz w dzisiejszych czasach ciezko o prawdziwa i bezinteresowna przyjazn :( Ale moze chociaz ktos z rodziny? Siostra ,brat czy nawet mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie
rodzina mnie tylko dołuje i odkąd skonczyłam 18 lat jestem dla nich stara panna...przez nich czuje sie kompletnie bezwartosciowa:( mieszkam pod Wrocławiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×