Mam pytanie, proszę o radę...

Jestem dojrzałą kobietą i mam pytanie do młodszych kafeterianek... jak się ubrać na pierwszą randkę? spodnie, skromna sukienka? tracę głowę, a to już jutro

tak bys ładnie wyglądała >)

Magda, może coś bardziej konkretnego poradzisz

tak jak chodzisz na co dzień tylko lepiej :) brzmi bez sensu , ale chodzi o Twój styl nie eksperymentuj i nie szalej , bo bedziesz czuła sie nieswojo i zależy gdzie i kiedy ta randka

przede wszystkim majtki schowaj głęboko do szafy :D

ubierz sie elegancko, ale na luzie i nie zobowiązująco. Znajdz cos w czym sie przede wszystkim dobrze czujesz i wygladaszładnie. Nie polecam dzinsów.

Arrakis, randka jest umówiona na jutro, to pierwsze zapoznawcze spotkanie, a na pomysł spędzenia tego czasu liczę na Pana. Jestem szczupłą osobą i nieźle wyglądam zarówno w spodniach jak i w spódniczkach, ale znacznie lepiej czuję się w spodniach...nie wiem tylko czy wypada?

...tak zebys spojrzala w lustro i sama sobie sie podobala a co najwazniejsze musisz sie dobrze czuc w tym w co sie ubierzesz... ...nie radzilabym udawac kogos kim nie jestes bo bedziesz sie zle z tym czula...

o majtkach też myslę, ale nie schowam do szafy:P

to masz problem :-o :P

dzinsach i ładnej bluzce:)

Hmmm juz nasze babcie twierdziły że na taką okazję najlepszy jest strój Ewy:)

mam sporo takich zestawów ubrań, w których czuję sie dobrze i podobam się sama sobie (nie posądzajcie mnie o narcyzm:D), ale im bardziej zastanawiam, tym wiecej dylematów, stąd prośba do Was, tu na cafe

najlepszy jest stroj Ewy .............................. Minge.

skoro lepiej w spodniach to tak zrób w końcu najlepsza zasada to taka,ze wygladasz najlepiej w tym w czym najlepiej sie czujesz a spódniczki i seksowne sukienki zostaw jak znajomość sie rozkręci ;) załóż takie spodnie w których czujesz się sliczna , bo jak masz poczucie swojego dobrego wyglądu to to poczucie emanuje z Ciebie a czy spodnie pasują ? pewnie -w koncu nie wiesz czy nie zabierze Cie na spacerek itd......

na głowę zakładać ich nie polecam ;) choć z pewnością wtedy zrobiłabyś wrażenie na delikwencie :D dobrej zabawy :)

samotny, a żebyś wiedział,że dla kobiety do niemały problem Mistrzu, w stroju Ewy wyglądam całkiem nieźle, ale zostawiam go na inny raz:P co do dżinsów...właśnie kusi mnie pójście w dżinsach, w nich czuję się najlepiej, ale czy wypada? kurcze, ile kobieta ma głupich (według facetów) problemów

no kurcze.......tak sobie pisze i pomyslałam ,że Ci zazdroszczę :) nie pamietam juz kiedy tak sie szykowałam na pierwsza randkę ;( jednak brakuje tego bicia serca :)

przeciez nie idziecie na jakis bal:) badx soba.

arrakis, dziękuję za cennne rady Skłaniam się coraz bardziej ku spodniom, w nich czuję się naprawdę swobodnie. A co w takim wypadku założyć do tych spodenek? chyba bardziej elegancką bluzeczkę? dekolt? bez dekoltu? ot zgłupiałam, to wszystko przez emocje przed jutrzejszym spotkaniem...na codzień nie mam takich problemów...chyba troszkę mi zależy, aby się podobać, bo przecież ten pierwszy rzut oka jest ważny

Arrakis, a ja chciałbym już mieć to za sobą:)

strój Ewy....Minge, rezerwuję na drugą randkę ( o ile będzie), jutro zakładam od Armani'ego:D

Moim zdaniem jeśli lepiej czujesz się w spodniach, to powinnaś w nich iść. Do nich załóż jakąś fajną, seksi bluzeczkę, ale bez przesady (nie taką"wszystko na tacy"). Nie przesadzaj z elegancją - takie jest moje zdanie.

oby moja zazdrość nie podsunęła mi złej rady ;) nie poważnie to jeżeli w dzień i spotkanie w niezbyt ekskluzywnym miejscu to dzinsy jak najbardziej do tego bluzka z niewielkim dekoldem , bo epatowanie seksualnościa na dzień dobry mnie razi , a wnioskuje ,że nie chodzi o szybki seks i jedno spotkanie cos co pokaże jaka jestes ładna , ale nie powali na kolana dekoldem , ani napisem SEXY :) moim zdaniem najlepsze sa bluzki z guzikami , koszulowe , wiesz rozpiete dwa guziczki nie pokazuja duzo , ale pobudzaja wyobraźnię co by było gdyby rozpiąc więcej to chyba taki nasz trik :) chyba ,że jesteś umówiona w elegackiej restauracji na kolację to wtedy wybrałabym jaieś materiałowe spodnie i jedwabna koszulowa bluzkę - bo mam ich punkcie bzika :)

Arrakis, wiosna, idź na całość;) Nie chcę ,aby skupił się na moim dekolcie, ale na "całokształcie".:) Pomysł z koszulową bluzeczką i rozpiętymi dwoma guziczkami jest niezły;) jako że spotkanie zaliczyłabym raczej do "sportowych", jakaś kawka, ewnentualnie obiadzik w restauracji, żadna kolacja....spotkanie o 15

no to pozostaje życzyć udanej zabawy :) a jako zapłaty za rady oczekujemy relacji czy było fajnie ;)( i czy są szanse na kontynuację ) trzymam kciuki :)

Jesli jutro nie będę w amoku, to zdam relację:D za rady dziekuję:)