nie moge słuchac szwagierki!!!!miałyscie tak?

normalnie nie moge jej słuchac i doszło do tego ze sie rzadko spotykamy!!!! jest w 4 miesiacu ciazy wszystko przebiega super i non stop siedzi u lekarza z pytaniami , non stop narzeka non stop mówi ze jest gruba i opuchnieta, i ze bedzie miałą rozstepy ,i ze chodzic nie moze i ze nie mzoe jesc bo pzrytyje i ze ........bosche ja nie mówie ze ma sie czuc zajebiscie ale kurde ciaza otr nie choroba , nie kaze jej okien myc ale wyjsc na spacer , czy posiedziec na swierzym powietrzu, aona ze niemoze chodzic!!!!! masakra!!!!niemoge jej powiedziec a raczej nei chce co mysle bo nie chce denerowwac ale ani słowa o dziecku tylko ona jej figura itd....

u mnie moze nie do końca tak ale podobnie tez nie trawię baby jest psychologiem z wykształcenia i do wszystkich przemawia takim słodko-pierdzącym glosem \"uuuuhmmmmm, tak, tak, słucham Cię\" bedąc w ciązy była światowa ekspertką od ciąży oczywiście obecnie trzyma dziecko pod kloszem mała ma 1,5 roku a je tylko i wyłącznie przetwory ze słoików, bo tylko tam nie ma bakterii nie wielnmo dziecku ani czekolady ani białka, ani chleba ni w ogole nic \"bo uczula\" nie wolno dziecku nic dotykac ani bawić sie z innymi efekty juz po małej widać :nigdy ie uczestniczy w zabawie z innym dziecmi, tylko jest bardziej \"obserwatorem\" swiata, jest nieśmiała pozatym szwagierka ciągle mówi \"cacy\" w tyłek bym ją chętnie kopnęła

to mzoe dlatego zeby małą w przysżłosci potzrbowąła psychologa czyli była zawsze blisko mamay tylko co bedzie jak mamay zabraknie?

a moze wlasnie powinnasc ustawic ja do pionu!!!ze skoro nic sie nie dzieje z dzieckiem,ciaza przebiega prawidlowo to powinna pojsc na spacer zeby WLASNIE jej dupsko nie zroslo????ja zawsze wybieram prawde...powinnas jej uzmyslowic,ze ciaza to piekny stan...nie powinna narzekac skoro nic jej sie nie dzieje...a jak przytyje to pozniej bedzie miala zajecie zeby schudnac...a rozstepy???uwazam ze sa od nas niezalezne...nawet smarowanie wszystkim co najlepsze nie pomoze skoro maja sie pojawic..pozdrawiam i zycze cierpliwosci ale i odwagi w powiedzeniu prawdy..:)

i do męża ciągle: \"Maciuuuuuuuś\" maciuś to macius tamto macius sramto taki z niego macius jak i ze mnie zawsze był i bedzie Wiciu tylko ona go maciuś nazywa

:)dobre tak powinnam jej uzmysłowic tylko ze ja w słowach nie przebieram i własnie dlatego niechce nie to ze sie boje tylko ze za ostro bedzie

z gimnazjum sie urwałas ? "bosche"

moja szfagireka jest o niebo \"lepsza\" od waszych, nie ma dzieci (niestety nie może) ale najlepiej wie jak sie wychowuje dzieci. Zgóry wie jakie będą miały charaktery moje dzieci, w wieku 4 lat powinnam córkę na angielski zapisać, syn napewno będzie zawodowym kierowcą, bo lubi bawić sie autkami..... Matko, jak ja jej niecierpię, gorsz 100 razy niż teściowa!!!!

:) tylko moze jej przypadek da sie wytłumaczyc i wiadomo czym to jest pewnie spowodowane........ale gratuluje synka kierowcy tylko niech do irlandii wyjedzie tam kierowcy zarabiaja wiecej niz w Polsce chyba ze to sie zmieni:)

noe nie narzekaj:) nie jest jeszcze źle. wyobraź ją sobie w 8 i 9 miesiącu:D lepiej teraz już zacznij sie przygotowywać psychicznie..

hehehe

no az strach pomyslec z pracy odeszłą w 7 tygodniu

ide na dwór super pogoda i mały wstał zycze udanego dnia:)

papa! zyczę cierpliwości (do szwagierki)