Serwatka -pomóżcie

można gdzieś kupić gotową w butelce ? Jesli nie to jak zrobić serwatke,tylko proszę łopatologicznie

Białeczko.... W sklepach tego cudu natury nie spotkałam. Może w dużych miastach? Najpewniejszym sposobem jest samodzielny wyrób twarogu - produktem ubocznym tegoż procesu jest właśnie serwatka. Posiadasz tę umiejętność ?

bierzesz mleko, najlepiej takie prosto od krowy, niepasteryzowane. Na bazarku czasem maja. Zostawiasz w ciepłym miejscu do skwaszenia. Jak zgęstnieje (2,3 dni - im cieplej tym szybciej) stawiasz na mały ogień i delikatnie podgrzewasz mieszając. Wytrąci ci się serek. Dasz go na sitko. Zostanie serwatka.

sproszkowaną serwatkę widziałam kiedyś na allegro. co do jej produkcji domowym sposobem... to znam dwa: pierwszy: po pierwsze -musisz zdobyć zwykłe mleko, co w dzisiejszych czasach graniczy z cudem. żadne UHT się nie nada, to z woreczków też nie jest dobre, bo jeśli nawet wyjdzie serwatka to będzie gorzka.Potrzebne jest pełnotłuste krowie mleko gotuje się mleko przelewa do dzbanka/ słoja/butelki i odstawia na 2-3 dni aż wytrąci się serwatka potem chyba jeszcze trzeba podgrzać, odcedzić przez gazę i gotowe -otrzymasz twarożek i serwatkę mam nadzieję, że niczego nie pokręciłam, bo to zapamiętane z zamierzchłej przeszłości:) na drugi przepis natknęłam się kiedyś przy okazji zgłębiania tajników produkcji serów:) oto on: gotujesz mleko (pełnotłuste krowie-żadne tam UHT- to ważne) doprowadzasz do wrzenia i gotujesz około 10 minut(nie można przypalić!), po czym ściagasz z ognia i pomału dolewasz do niego 1/10 szklanki octu 5% i czekasz na wytrącenie się serwatki, następnie odcedzasz przez gazę i gotowe. pozdrawiam

oho....nie odświeżyłam stronki- widzę, że już wszystko jasne i mój pościk jest nieco spóźniony:)

szczerze powiedziawszy nie umiem robić twarogu ale sprobuję się nauczyć;] problem będę miała jedynie z tym prawdziwym mlekiem Bardzo Wam dziękuję dziewczyny :)

Widzę, że gospochy z krwi i kości tu czatują :D Dla mnie dyskusyjny jest tylko patent z dolewaniem octu. Mleko na pewno się zetnie, fakt, ale po odcedzeniu twarogu w garnuszku pozostanie nie tylko sama serwatka, ale jej mieszanina z niezbyt zdrowym octem. A swoją drogą, ciekawe, do czego białeczko potrzebuje tej serwatki? Co, białeczko? Wybacz ciekawość...

chcę rozpocząć dietę odchudzającą w której w 1 szym dniu pije się właśnie serwatke .. bardzo dziękuje raz jeszcze

a ja myślałam, że chcesz ją pić na przyrost masy mięśniowej:) pozdrawiam

mleko ze sklepu w woreczku 2% tłuszczu nadaje się- z 1 litra otrzymasz 10 dkg twarogu a reszta to serwatka,wystarczy ,,ze w ciepłym miejscu postoi 3 dni zrobi sie zsiadłe,a potem powoli ogrzewac mieszając aż wytraci się serek-odcedzic

dziękuję slicznie

mleka w woreczkach też są pasteryzowane i homogenizowane, więc chyba to nie jest dobry pomysł...:O

A jakaś prawdziwa krowa gdzieś po parku pobliskim się nie błąka? A może warto opatrzyć drzwi w inskrypcję :\"Przedsięwzięto ekspedycję\" i ruszyć na wieś w celu nabycia żywego mleka? Pogoda sprzyja...

wystarczy sie przejść do mleczarni, tam mają...nie krowę tylko serwatkę.

:D :D :D:D :D:D :D :D:D :D się uśmiałam :D

sprawdzony dobry przepis robie to raz w tygodniu\nie lubię mleka a mąż w pracy dostaje -to bawię się w produkcję serka,oglądnełam dobrze opakowanie-pisze tylko ..mleko 2% jest bity krótki termin spożycia 2-3 dni jeśli ma być słodkie mleko a jak do ukwaszenia to możesz kupić z dzisiejsza datą do spożycia-ucinasz róg i wylewasz do naczynia i czekasz -nie trzeba mieszać,ruszać ,nic nie dodawać samo się ukwasi,dzisiaj na próbę ogrzewałam w mikrofali na niższej mocy 60-80 i czasem zamieszałam i znow ogrzewałam tak 3x udało się .powodzenia

... to ta dieta 14-dniowa z Joy'a, też właśnie szukałam informacji o serwatce w necie i natrafiłam na ten wątek :) Kupić serwatki się nie da, chyba że tą dla kulturystów w proszku, ale jest ona bardziej kaloryczna od zwykłej.

A ja się natknąłem ostatnio na jakimś forum że zwykły biały ser daje się na sitko i polewa zwykłą wodą i ta woda co zpłynie to będzie serwatka. Wydaje mi sie że to nie bardzo, co o tym myślicie ??

Nie mylisz się Mieciu - totalna bzdura, zwłaszcza biorąc pod uwagę suchość twarogu ze sklepu - po serwatce w nim jeno wspomnienie. Jakbyś płukał suchą kaszę :( Szkoda, że nie mieszkam pod dużym miastem, bo serwatkę tak w ogóle, to wlewamy świnkom do korytka. Bez urazy! - bardzo pięknie po niej rosną :) No i mamy dwa rodzaje serwatki - słodką - po produkcji serów podpuszczkowych , i kwaśną - po produkcji twarogu. Ta druga ma zdecydowanie więcej białka.

Aha, fajnie ;] u mnie nic takiego nie ma. Chciałem sobie zrobić do lepszych przyrostów tkanki mięśniowej ale chyba sobie kupie białko serwatkowe w proszku i będzie dużo dużo lepiej Dziękuje za odpowiedź ~~ Pozdro 4 all~~

Serwatkę można zakupić na przykład w tej firmie http://www.intermilk.pl

Serwatkę w dzisiejszych czasach można zrobić z mleka pasteryzowanego w niskiej temperaturze - w 74 stopniach C tzw. świeże z lodówki. Z mleka UHT nie.

Przypadkowo znalazłem sie na ttm portalu ale dorzucę swoje 3 grosze na temat serwatki. Biały serek robie od czasu do czasu oczywiscie z mleka niepasteryzowanego prosto od gospodarza, jak juz wspominano efektem ubocznym jest wlasnie serwatka. A robi sie to tak. Wlewamy mleko do naczynia (ja z reguły wlewam 3litry), używam szklanego naczynia z pokrywka , i odstawiamy na pare dni. Wszystko zalezy od temperatury,bttwa to od 3 do 5 dni. Poczekac az mleko skwasniejw do takiego stanu ze mozna je prawie kroić nożem. Następnym etapem jest podgrzewanie ja osobiście probowalem w garku na ogniu ale niemozna w ten sposób precyzyjnie regulować temp dlatego wole wstawić moje szklane naczynie do piekarnika nastawiam na delikatnie ponad 50 stopni na ok 6 godzin. W miedzy czasie zamieszam 2-3 razy. W momencie kiedy serek biały pływa juz po powierzchni serwatki(żółtawa cięć ) wiemy ze nam sie udało. Wyciągam naczynie z piekarnika i odstawiam az sie ostudzi całkowicie , wtedy odcedzam i mamy pyszny biały serek i duzo serwatki. Mam nadzieje ze proces opisałem w miare dokładnie, pozdrawiam i smacznego!!!