LUDZIE!! DODAJCIE MI ODWAGI!

tego nie wyobrażam :D ale mnie nigdy dziewczyny nie podrywały w końcu jestem brzydki :( A nawet jak by się zdarzyło to dostała by kosza, bo jestem cholernie nieśmiały powodzenia w podrywaniu. Jak masz odwagę spróbować i nawet nie wyjdzie to przynajmniej nie będziesz żałowała

hehhehe nie bo to prawie pewne że dostane kosza ale spróbować można :P zresztą co nas nie zabije to nas wzmocni :) Tobie życzę powodzenia :D

w sprzyjających warunkach dostane jej numer tel i może gdzieś, kiedyś jak jesteśmy sobie pisani to sie odnajdziemy :)

jakoś sobie---> "(...) jak by się zdarzyło to dostała by kosza, bo jestem cholernie nieśmiały "- świetne podejście:P ;) juken, nie dziekuję (nie chcę zapeszać);) wzajemnie:) może ona zrobi Ci niespodziankę i wcale nie da Ci kosza?

hmm.. podrywanie zajętych kobiet ? nic tylko lać i patrzeć czy równo puchnie :|

eeetam zawsze trzeba widzieć tą lepsza strone wiec tak naprawdę to wole mieć z nią kontakt telefoniczny i poznawać kroczek po kroczku

chodzenie ze sobą to nie to samo co małżeństwo:-O w miłości i na wojnie sentymentów nie ma a ja chcesz sie bić to spoko , możemy sie ustawić :D

Przezywam deja vu, niedawno mialam ten sam problem. Powodzenia!!!!!

o czym dyskusja??o podrywaniu?najlepiej jest prosto z mostu-,nie czaic sie do pocałunku tylko pocałować,nie pytać czy wolno,najwyżej dostanie sie w buzie,ale jak to mówią-morda nie szklanka,nie potłucze sie.

a nie będziesz miał wyrzutów sumienia? jakby nie patrzeć, ona jest z kimś związana

magduśka25, jaki był rezultat?:)

Juken - a gdzie się podziały Twoje zasady?:O Przecież jeżeli jest zajęta i pozwoli się poderwać, to już przez sam ten fakt wyda Ci się mniej atrakcyjna. :)

zprostowanie-nie czaic sie tylko prosto z mostu powiedziec-podobasz mi sie.Reszta wypowiedzi mojej jak powyżej

jak mi odbijano dziewczynę to nikt sie mnie nie pytał czy boli :-O jak nie są dla siebie to i tak ten związek sie rozpadnie a ja sa dwoma połówkami jabłka to dla nich bede tylko marnym pyłem na drodze wiecznej miłości :)

anion : widać jest to osoba która nie zadaje sobie niewygodnych dla siebie pytań, a swoją drogą, takim osobom chyba najczęściej się zdarzają takie partnerki/partnerzy którzy uważają podobnie

kotek- on, dobrze, ze zamieściłeś sprostowanie, bo już chciałam Ci napisać, że nie mam ochoty dostać w twarz za podryw:P

juken: to, że żyjemy w g**nie nie znaczy że musimy się w nim tarzać

że poderwali mi dziewczynę... lepiej nich taka spada szybciej niż później, bo i tak by cię rzuciła albo puściła się z kimś

life is brutal men :-O some tiames gives kopas w dupas nie jestem typa który siedzi i czeka na niewiadomo co, jak chcesz to mniej zasady że nie wpierdlasz sie w dwoje ludzi , twój wybór, możesz stracić okazje na ciekawą przygodę , nawet do końca życia ja z zasady nie rozbijam małżeństw a takie zwykłe związki nie sa dla mnie odstraszające :-P

juken, z jednej strony masz rację- jeśli oni są dla siebie stworzeni, to rzeczywiście nie będziesz przeszkodą dla ich związku. jeśli jednak dziewczyna ta ma słabszy charakter, nie wie jak postąpić, zacznie się wahać między jednym a drugim, to istnieje ryzyko, że zrani zarówno Ciebie jak i jego.

Wiesz co Juken? ....W sumie masz rację. O swoje szczęście trzeba czasami delikatnie zawalczyć. Popieram. :)

dał się poderwać z innego związku to nie nastawia to optymistycznie do wierności tej osoby

ano swoje zasady mam i się w cudze życie nie mieszam, ale widze Ty masz żal do kogoś ze postąpił tak jak Ty postępujesz.. co najmniej zastanawiające

nie zrani mnie bo już sie przygotowałem na odrzucenie wiec prędzej czy pózniej co za róznica:) a od kobiet nie spodziewam sie dużo , zbytnio mnie rozczarowałyście w życu jutro jestem ostatni dzień w pracy i porostu muszę zagadać bo stracę z nią kontakt :-O potem powem sobie spoko chłopie przynajmniej zawalczyłeś anie siedziałeś cicho w koncie i czekałeś na zbawienie

OK. Będę trzymała kciuki. :) Powodzenia. :)

niesiedzenie na dupie to zdecydowanie dobry pomysł, ale żeby się w cudze związki mieszać.. hmmm

ok , dzięki Słoneczko że we mnie wierzysz ide sie przygotowywać na jutrzejsze spotkanie przy ksero

mężczyźni też skutecznie rozczarowują kobiety, więc jesteśmy kwita;) mam trochę mieszane uczucia. chciałabym, żeby Ci się powiodło, bo każdy z nas zasługuje na uczucie, a z drugiej strony wydaje mi się to trochę niemoralne. ale najważniejsze w tym wszystkim jest Twoje zdanie na ten temat:)

no i co mu wkoncu powiesz?

witam statystyki po gadce: 1 kosz zaliczony:-O 2 numer zdobyty 3 czas na działania partyzanckie :) czy jak poczerwieniała jak jej mówiłem że mi sie podoba to dobrze czy źle???? :-O