Czekac????????????????

Wy to zawsze mnie uratujecie :) jak pisalam ta poprzednia wiadomosc to solka do mnie napisala ;) dzieki ze jestescie :)

A to tak :P:P:P Teraz beda klikac :P No pewnie ze jestesmy :D:D:D

hehe z Toba tez moge poklikac jak chcesz :P :P

i ucieklas :P

czesc dziewczyny,quasimodo sie kłania:D nie wyspalam sie ,mam kiepski humor,itd. Ale milego dnai wam zycze:)

witam :) jestem cala roztrzesiona :O napisal do mnie i mnie wyprowadzil z rownowagi !!!!! :O mam dosc i napisalam mu wlasnie maila ze mam dosc tego :O Ale w ogole wkurzylam sie ejszcze na jakas polke ze skype co on z nia gada, bo zaprasza go do siebie do lodzi, a on jej na to ze jak przyjedzie kiedykolwiek do polski to do katowic a na pewno nie do lodzi i ona ze katowice to najgorsze miasto w polsce i wielce pretensje ze ma przyjechac do lodzi :O :O nie kumam niektorych dziewczyn :O ja nie wiem skoro oni ze soba prawie nie rozmawiaja to czy ona sie nie boi go tak zapraszac ??? a moze to ja mam jakies dziwne podejscie :O Solka a Ty nie gadaj ze jestes quasimido :O milego popoludnia :) moze zdolam sie czegos nauczyc ....

Juz mi przeszlo :D a Was dalkej nie ma :P wiecie ten jego kolega chce chyba serio przyjechac :O a ja sama nie wiem co mam zrobic bo moje mieszkanie nie jest w tej chwili odpowiednie do przyjmowania francuzow :O a na razie nie mam zadnej oferty pracy z francji wiec moze byc ciezko ;) ale zdziwl mnie tym ze chce przyjechac bo przeciez czesto ze soba teraz nie rozmawiamy :P dziwni ci faceci :P najgorsze jest to ze on prawie nic nie mowi wiec nie wiem o czym bedziemy rozmawiac ;) mam nadzieje ze przyjedzie na krotko choc rok temu chcial na dwa tygodnie :O jedno jest pewne teraz mu ufam w 100 % ze nie jest zadnym zboczencem bo poznalam ich kolezanke internetowa ktora tez u niego byla i nic jej n ie zrobil :P a rok temu troche sie jednak bala tego jego przyjazdu :O

oto i jestem:D piekna jak zawsze heheh ale zaraz ide na m jak milosc... u mnie pewnie burza bedzie w nocy,ajć, bede sie bala buzki

Ja tez obejrzalam m jak milosc :) u mnie juz pada na maxa, tez bardzo boje sie burzy :O

no ja zaraz odcinam sie od swiata. Wietrze w pokoju bo duszno strasznie:o grzmi paskudnie, a jaki deszcz padal...jakos tak falami to idzie. O znowu zaczyna:( dobranoc:)

Dobranoc :) ja prowadze konwersacje z .... ;)

ja tez -> czy ten kolega tego ktory zakochal sie rusce ma przyjechac do polski dobrze zrozumialam?

daria nie ;) on jedzie do rosji, a czy sie zakochal w niej to chyba raczej nie :P tylko tak bredzil :P emocje opadly i chyba powoli zmienia zdanie :P to jego kolega ktorego poznalam najpierw chce do mnie przyjechac tylko ze ja nie wiem czy teraz chce, bo ja chcialam rok temu :O

witaj załozycielko topiku nie marnuj czasu na takie znajomości; ja zmarnowałam cztery lata niemal; dziś dowiedziałam się że w przeciągu tylko 3 miesięcy, kiedy milczał niemal całkowicie, zakochał się aż do bólu, aż do chęci ślubu - w kimś innym; tylko tamta kopnęła go w tyłek; więc wrócił do kontaktów ze mną; a ja przez rok czasu nic nie wiedziałam; tak oto mogą skończyć się związki na odległość; straciłam cztery lata na iluzje i marzenia; pozdrawiam

czyli dobrze zrozumialam;) hmm a wlasnie... Ty najpierw nazwijmy to " krecilas" z tym pierwszym:P bo jesli chodzi o tego drugiego to raczej daj sobie z nim spokoj bo widze , ze to (mam nadzieje ze sie nie obrazisz) ale dzieciak i nie malo nerwow kosztowala cie niepewnosc czego chce tak naprawde . Wiem , wiem nie obiecywal ci nic ale mimo wszystko zaangazowalas sie , on o tym wiedzial i mimo to opowiadal ci o swoich podbojach internetowych i to juz swiadczy o tym , ze nie bardzo liczy sie z twoimi uczuciami

daria czytaj prosze co ja pisze :P on mi o niczym nie opowiadal jak o podbojach internetowych, on mi o rusce nic nie mowil ja nawet nie wiem ile ona ma lat :O tylko mowil na poczatku ze z nia rozmawia a potem ja juz sie wszystkiego domyslilam i jak zobaczylam opis ze jedzie do rosji to wszystko wiedzialam :P on mi o zadnych podbojach nie opowiada bo wie ze to boli ;) ja go znam za dobrze i zawsze jak jakas inna sie pojawia to to czxuje ;) poza tym ja mu tez opowiadam z kim rozmawiam to chyba normalne miedzy znajomymi ?? i dalam sobie spokoj skoro sie nie zobaczymy w wakacje to nie mam innego wyjscia :O ale rozmawiac dlaej nbedziemy bo za dlugo sie znamy i tego sie tak nie da przekreslic :) tylko ja juz na pewno podchodze do tego inaczej i nie mam zadnych nadziei ze sie cos zmieni :P jego strata skoro mnie nie chce a jestem taka super :P :D zartuje oczywiscie ;) ide spac :) dobranoc

staram sie czytac uwaznie ale Ty wiesz lepiej ;) wiec jest ok. Badz co badz jest mi troche przykro bo bylo Ci ciezko wkoncu Tobie bardzo zalezalo ale masz racje nie wie co traci . Moze ten drugi bedzie lepszy?:)

Dzien dobry w ten pochmurny dzien daria kolega niestety nie jest lepszy :O Jak przyjedzie to tylko po kolezensku i na 100 % nic miedzy nami nie bedzie :P problem w tym ze ja nie wiem czy chce zeby on przyjechal :O myslalam ze on tylko tak gada ze cche przyjechac jak gadal rok temu ale jak mi to potem \"moj\" tez powiedzial to stwierdzilam ze chyba serio chce przyjechac, no nie wiem na razie nad tym nie mysle ;) a dzis caly dzien nauki przede mna bo wczoraj sie tak wkurzylam ze nic nie zrobilam :P milego dnia :)

hej:) widze ze pojawily sie dawno niewidziane kolezanki, Daria :) u mnie kolejny niezbyt rewelacyjny dzien. Napisze Wam co mi moj eks wczoraj napisal w sms\'ach -Czasem czuje sie tak samotny, ze az nie wiem co mam ze soba zrobic -cisza..cisza..cztery sciany,zimno , pusto...cisza..chyba kiedys oszaleje od tego... -pustka.pale kolenego papierosa, mysle dokad zmierzam..czemu dlaczego I jedyna odpowiedz na mysli :to wszystkoto jakis zart... co o tym myslicie? na prawde mu zle? szkoda mi go, serce mi sie rozpadalo na kawalki jak to czytalam. jak ludzie moga byc az tak samotni?

Solka no mysle ze nie jest to objaw jego szczescia :P a tak serio to chyba mu bardzo zle :( mnie tez czasami bardzo zle ale takich mysli to nie mialam jeszcze nigdy :O faceci maja chyba slabsza psychike :( moze powiedz mu zeby znalazl sobie jakies zainteresowania i sie czyms zajal ;)

Pewnie ze mu to zaproponowalam, zeby zaczal wychodzic, znalazl jakas pasje,poszedl w miejsce w ktorym nigdy nie byl...Mieszka z dala od domu, ze mna mu nie wyszlo, chyba zaczyna we wszystko watpic. I jeszcze mnie wczoraj przeprosil ze mial chwile slabosci ze mi t napisal, i ze to sie nigdy wiecej nie powtorzy. nie wiem jak mu pomoc:(

Ja go rozumiem ;) tez tak mam ze jak przychodze do pustego mieszkania i nie mam sie do kogo odezwac to szlag mnie trafia :O Solka nie chce Cie martwic ale jemu moze pomoc chyba tylko obecnosc kogos przy nim :( ciezko bedzie jakos inaczej mu pomoc, bo on czuje sie strasznie samotny :( tez tak kiedys mialam :O teraz wiem ze mam super przsyjaciol i jest mi z tym super, ale jeszcze dwa lata temu bylo inaczej ...

pomylilam topik;) pozdrawiam..

hej solka a mnie sie wydaje , ze takim wyznaniem chce przyciagnac Ciebie do siebie , pewnie teskni mocno i liczy ze bedziesz z nim z litosci? No nie wiem cos takiego wpadlo mi do glowy. A tak wogole to on nie ma kolegow , kogos z kim spedzalby wolny czas? Wrzucilam to na inny topik heh...

dziewczyny, ma kolegow, mieszkaja nawet w jednym mieszkaniu, ale oni maja urlop w pracy, on siedzi sam. Zreszta tamci maja dzewczyny, one do nich przyjezdzaja itd. jemu jest smutno, tak bardzo wierzyl i pragnal zeby nam sie udalo... Udaje twardziela, ale wiem ze pod ta powloka kryje sie facet wrazliwy, pragnacy milosci. jak juz pisalam kiedys stracil mame gdy byl dzieckiem,ma ogromny szacunek dla kobiet. Przykro mi ze jest smutny, bo na pewno samotnosc to nic milego, dobrego:o nie moge mu pomoc, mieszkamy za daleko siebie. Wiem ze dla niego ogromna pociecha bylby moj powrot, na prawde jest zakochany...a wiecie co, ja nie iwerze ze moge pokichac mezczyzne(w ogole) wiec moze lepiej byc z dobrym czlowiekiem nie z milosci niz byc zakochana w draniu?

pokochac...nie pokichac hihi

Solka nie wiem co mam Ci poradzic bo jestem dokladnie na miejscu Twojego ex w relacji z francuzem :( on mi tez zawsze mowil ze jestem taka dobra i ze bardzo chcialby mnie uszczesliwic itd i tez mu jest strasznie przykro ze mnie nie kocha :( mnie sie wydaje ze ja bym sprobowala bez uczucia, moze kiedys by ono przyszlo ...

solka a moze sprobuj z nim ? w sumie Ty masz dopiero 22 lata wiec nawet jesli nie wyjdzie to wszystko przed Toba... wiesz co jeszcze przemawia na korzysc ze ten chlopak cie pociaga! jesli tak jest to chyba z przyjemnoscia przytulisz sie do niego poza tym jest dobrym czlowiekiem nic tylko byc z nim... gorzej gdyby wcale cie nie pocagal i np musialabys sie zmuszac do przytulenia a z tego co pamietam pisalas ze cie pociaga chyba ze cos mi sie pokickalo

No tak, musialabym sie z nim spotkac..choc nie widzielismy sie 3 miesiace...:o wiecie co, z trwoga zauwazylam u siebie pewne objawy:1)albo jest to PMS, 2)zachowuje sie jak..stara panna chlip chlip, wszystko mnie denerwuje,widze w sobie tylko gruba babe, ktora nie moze wykrzesac z siebie odrobiny uczucia, ktora nie potrafi kochac...matko,co sie ze mna dzieje. Fiksuje chyba:( ok zaczynam juz smucic, co Was to interesuje:p dzieki za rady dziewczyny:)

Solka nie mozesz tak o sobie myslec !!! :O Przeciez nie jestes ani gruba ani brzydka :) Moze umowice sie z Twoim ex zeby sie spotkac i zobaczyc jak jest ;) ??