Czekac????????????????

hmmm... fajnie wiedziec, że nie jestem sama... :)

nieeee, nie jestes sama:) witam:)

Mam dola :( :( Odechcialo mi sie tam jechac :O Boje sie ze nie bedzie fajnie bo ta rodzina do ktorej jade robila problemy z moimi dniami wolnymi, ktore mam w umowie :O :O On mi powiedzial ze skoro mam obawy to mam nie przyjezdzac, a juz napewno nie tylko dla niego, bo i tak sie kiedys zobaczymy bo on przyjedzie zwiedzic Polske (naisal to z wykrzyknikiem :O ) ja juz nie wiem co mam o tym wszystkim myslec, ale bilet juz zakupiony wiec odwrotu nie ma :( Mam nadzieje ze on nie zmieni zdania bo wtedy to chyba uciekne :O :(

Hej:) nikt juz sie nie udziela na naszym forum:/ szkoda. U mnie ok:) jestem w trakcie nowego romansu hihi, zobaczymy co z tego wyniknie;) Dziewczynki, gdziescie sie podzialy..?

A ja sie pochwale zostałam panią mgr :D:D:D:D Dlatego też mnie nie było, obrona, bieganie z pracą itd ;) Co do spraw sercowych ;) To nastąpiło u mnie pomieszanie z poplątaniem :P 1 odzywa się znów dość często i zrobił się jakiś poważniejszy. Wciąz wspomina o wyjeździe ale ja się na to nie zdecyduję... Musiałabym być szalona... Z realnym nie narzekam choć jakieś zgrzyty są ;) ale cóż trzeba ustawiać do pionu póki można ;) Chociaż koleżanka mi powiedziała że na zakochaną w nim nie wyglądam :P A na dodatek odezwał się do mnie po raz kolejny były ,wielka miłość moja znów mi namiesza w głowie a wiem że z tego nic nie będzie przecież :( Odszedł sam ale wciąz powraca, że niby zrozumiał że chce być ze mną i tylko ze mną. Zrozumieć faceta ehhh.... Solka A Ty tu szybko mów co i jak :D Jaki romans z kim co gdzie no mów :D:D:D

No to i ja jestem :D :D Pomarancza gratulacje :) a co do bylych to znam to uczucie tez taki jeden mi przez dlugo mieszal w glowie :O :O Solka to juz chyba zakochana :P :P hehe a jak tam T ??? A u mnie cisza od 5 dni :O wrrr jak ja do niego nie napisze to on tez nie, mimo ze potem widze ze sie cieszy z moich smsow to jednak tym razem sie zaparlam i nie napisze :P najwyzej dopiero z londynu mu napisze kiedy mam wolne :P :P Jeszcze jeden egzamin mi zostal i wakacje :D

Ale Wam zadroszcze :) obie kogos macie ;) a ja dalej sama i pewnie juz zostane sama :( Zalapalam dola znowu :( wszedl na msn i na skype (ale byl na niewidocznym) a ja specjalnie weszlam zeby do mnie napisal choc kilka slow i nie napisal boje sie tak bardzo ze sie nie spotkamy :(

I napisalam do niego smsa :O zapytalam jakie ubrania mam wziac, czy moze tam byc zimno, a on zebym wziela tylko jeden sweterek i ladna bioelizne zeby mu pokazac :P :O :D Ciekawe czy bedzie taki madry jak sie zobaczymy hehe

Hej:) oj z tym romansem to przesadzilam hihi pomarancza, gratulacje:) ja bronie sie w srode brr.... nawet nie wiem czego sie spodziewac:o hmm..wiec...do tomka napisalam zyczenia urodzinowe, odpisal milego smsa, z zapytaniem, co u mnie, i troche go zbyłam zeby jestem zajeta, bo na pewno kolejne pytanie brzmialoby: jak tam sprawy sercowe? mam nadzieje ze wyleczy sie ze mnie A ten drugi?hmm...bardzo ciekawy facet, idziemy razem na weselisko:) i biecal tez mala podroz po Polsce, albo weekend gdzies hihi, świntuch jeden. poprostu, nie wiem jak to nazwac, rozumiemy sie po prostu bezblednie, smiejemy sie wciaz jak rozmawiamy, albo smucimy- tez razem. Chcemy tego samego...echh...mowi do mnie Żono hihi i uwaza ze jakbysmy byli razem to by mi sniadanko do lozka przynosil, i na rekch nosil(swoja droga odwazny jest, mam nadzieje ze ubezpieczy swoj kregoslup;) ) przysyla mi wierszyki \"wlasnej produkcji\" i w ogole jest fajnie:) Ale nigdy, z zadnym facetem tak dobrze sie nie dogadywalam:) tak czy siak, uwazam ze jest wart grzechu:)

solnitska no no no u Ciebie widze duze zmiany;) a powiedz mi skad Ty go wytrzasnelas , dlugo sie znacie czy ja cos przeoczylam? Pozdrawiam panny:)

ja tez -> jaki błyskotliwy;) ale widac ze promieniejesz kiedy masz z nim kontakt..

daria:) to najlepszy przyjaciel chlopaka mojej przyjaciolki...:) dolaczylam do grona zeswatanych;)

Solka :) skad ja to znam \"nigdy sie z zadnym facetem tak nie dogadywalam \" moge powiedziec to samo ;) mi juz torhce lepiej :) wymienilismy 10 smsow i jestem spokojna wiem ze chce sie ze mna dalej zobaczyc :) i mam nadzieje ze nie zmieni zdania :)

solka no popatrz byl na wyciagniecie reki , czasem nie zdajemy sobie sprawy ze milosc moze byc tak blisko nas :) tzn z ta miloscia to moze sie zapedzilam w Twoim przypadku ale kto wie kto wie ;) w kazdym razie zycze Ci bys znalazla w nim spokojna przystan:)

No wlasnie sie klocimy ze nie chce zeby mi sukienke kupowal...:o

Czesc dziewczyny:) Obronilam sie!!! huraaaa:) straszliwie sie ciesze, choc wczoraj radosc byla ogromna, ale i stres takze. ale najwazniejsze ze mam wyzsze wyksztalcenie, nie pelne, ale jest hihi buzki papa

Gratulacje Solka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D

Gratki Jak niepełne???

No bo licencjata mam, a do magistra jeszcze dwa lata wylewania krwi, potu i mase nerwow:)

Aaaa Solka o to chodzilo ;) Ciemna masa ze mnie heehe No ja juz sie napocilam mam dosc powiem szczerze i na mgr mam zamiar skonczyc :P

choc mialam porywy na dr jak sobie przypomne to mam z siebie niezly ubaw

Oj, mnie to by nie dospuscili na robienie dr. taki gluptasek i tytuly by zdobywal hihi oj buziaki

Witam :) No i powoli nadchodzi ten dzien ;) Pojutrze jade i juz tylko zyje mysla spotkania z nim :) On od piatku ma kompa i cos nie whcodzi na skype, teraz nie gada z ruska na 100 % ;) ale tak sobie mysle ze nie warto sie cieszyc, bo moze ona tylko pojechala gdzies i dlatego nie gadaja :O Nie wiem , nie pytam go ;) choc wczoraj pisal do mnie wchodzac na skype i sie zapytal czy jestem przygotowana na wyjazd do moskwy :O a ja do niego \"co ?? \" a on ze przeprasza ze myslal o czyms innym wchodzac na skype :O wiec caly czas o niej mysli ... :( No coz spokanie juz niedlugo :) na razie nie widac oznak zeby zmienil zdanie, wiec moze sie uda i nie zmieni zdania :D Dzis mi powiedzial ze jak mi bedzie zle, to mam wracac od razu do posli, a ja do niego ze jestem silna i wszystko zniose ;) i sie pytam czy sie martwi o mnie, a on ze tak :) No to mu powiedzialm ze jak cos to bede go bombardowac telefonami, zeby mnie pocieszzal :P a on ze ok ;) Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki !!!!!! I nie pozwolcie topikowi umrzec :) Dziekuje Wam za te kilka miesiecy wysluchiwania i pocieszania mnie :) Jak bede mogla to wejde na neta i zostawie Wma jakies wiadomosci na gg albo na mailu ale nie wiem czy bede mogla :( Wiec jak jedna dostanie jakas wiadomosc to niech napisze na topiku :) Dziekuje Wam Zyczcie mi pwodzenia ;)

Jadeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ... Boje sie bardzo :O Wczoraj rozmawialismy dwie godziny na skype, ale z nia chyba tez rozmawial :O Chcoc powiedzial mi, ze gdyby nie pil wieczorem to by wszedl tylko na chwile na neta dla mnie, zeby sie ze mna pozegnac i by sie uczyl... Potem mu powiedzialam ze przez jeden weekend zostaje sama w domu tam na lazurowym wybrzezu i oczywiscie okazalo sie ze ten weekend akurat go nie ma, bo jedzie na wies :( ale powiedzial mi, ze zostana nam inne weekendy ;) wiec nie wiem dalej czy jedzie do tej rosji czy nie :O ale juz niedlugo sie wszystko okaze :) Trzymajcie kciuki !!!!!! Papapa

Trzymamy kciuki powodzenia i odezwij sie :D:D:D Solka A co tam u Ciebie z panem ???:D

HEJ:) Pomarancza...moj Pan wyznal 2 dni temu ze ma swira na moim punkcie , ze sie zakochal, i to na mnie cale zycie czekal:D Przyjezdza dopiero w polowie sierpnia, na pocz.wrzesnia wraca z powrotem...mhm...idziemy na to wesele a i potem moze pojade do nigo na jakies tydzien- dwa. Powiedzial mi wczoraj ze jak mi sie spodoba zycie tam to moze zostane z nim?;) hmm..no, w kazdym razie jak bedzie w kraju to chce mnie gdzies na weekend zabrac, kiedys zazartowalam o wypadzie do Toskanii...to zapytal kiedy jedziemy hihi dzwoni do mnie..coraz czesciej, czyli raz dziennie lub 1x na 2 dni.:) wiec robi sie ciekawie. Kropeczka tez wyjechala, tylko ja jestem ciekawa czy jak przyjdzie co do czego, czy moja familia nie bedzie krecila nosem ze jade tak daleko, do faceta i pewnie bedziemy tam brzydkie rzeczy robic hihi Ale skoro mozemy dac sobie szczescie to czemu nie sprobowac. choc nie jest tak jak z moim ex to jednak czuje ze to moze byc cos trwalego, dlatego powiedzialam \'obecnemu\' ze ja nie chce niczego przyspieszac, zeby to naturalnie, swoim rytmem sie dzialo:) Przyznal mi racje:) a wiec zadnych wzlotow, niech serduszko powoli sie rozpala, zeby dluzej ten ogien byl:) ale cos czuje ze dobrze bedzie:) A co u Was dziewczyny? nowe milostki? czy odgrzewanie starych? i w ogole jak wakacje i plany na nie:)? buziaki papa

No to widze Solka milosc zaczyna pakowac ;) I sie ciesze :) Widzisz a niedawno mowilas ze stara panna zostaniesz :P:P:P Ja wiedzialam ze tak nie bedzie :P Pewnie pojedziesz zobaczysz sprobujesz :D A rodzinka mysle ze dla niej najwazniejsze jest zebys byla szczesliwa :) Bo przeciez o to w zyciu chodzi prawda ?? :D Wiec ja bym probowala na Twoim miejscu :) A to az tak daleko??? Pewnie samolotem z 2 godz nie ??:P A u mnie ok. Powoli jakos :D Ja sie miotam wlasnie pomiedzy stara miloscia a realnym :O Oj straszne to uczucie

no mamy miejsca na promie zarezerwowane:D na poczatek wrzesnia, a potem powrot samolotem. Hmm...postanowilam zaryzykowac, bardzo mu zalezy( ponoc jestem jemu niezbedna do zycia jak powietrze i slonce hihi) Dobry facet z niego, wiem ze mnie nie skrzywdzi:) to jak to jestes rozdarta? co sie dzieje?

Solka extra super :D:D:D I dobrze jedz :D:D:D Oby bylo tak ze bedziesz musiala wracac z zalem ::P:P:P Wiem ze tak bedzie :P Jest realny to tak jak ten Twoj wiem ze mnie nie skrzywdzi I jest byly ktory odszedl chce wrocic a to byla (jest?) moja wielka milosc zawrocil mi w glowie i ja sie miotam bo chcialabym ale boje sie a jednoczesnie nie chce stracic realnego Jestem w rozsypce:(

kurcze, jest takie powiedzenie;nie wchodzi sie dwa ray do tej samej rzeki. Nie zebym sie z nim zgadzala jakos specjalnie ale czasem takie madrosci ludowe maja sens..hmm... a dlaczego sie rozstaliscie z bylym? kto zerwal? Czy jestes pewna ze to, co stare, co Was poroznilo nie wroci? ja za nic nie chce zadnego z nich odradzac, ani doradzac. Po prostu pomysl co do nich czujesz, ktory jest Tobie blizszy..chyba serce w koncu wybierze:) Ja , jesli chodzilo o mojego eks, nie wyobrazalam sobie bycia z nim, po prostu...nie czulam aby to bylo to. Teraz jestem jakos spokojniejsza, czuje jakos, ze to zmierza w dobrym kierunku..:) No ciekawa jestem czy ciezko bedzie mi z tamtad wyjechac...?Znowu bede myslec, kurcze czy ja nie moge niczego innego robic? tylko mysle i mysle..;) do esk napisalam ze sie obronilam, on na to:\"Jestem z ciebie bardzo dumny!!!!Jestes madra dziewczynka, przeciez tyle razy ci to mowilem. Gratuluje!:)\" nie odp. ..po co, zeby zapytal czy poznalam kogos? chyba nie znioslby prawdy. najlepsze ze K.(nowy) pow.ze musze mamy zapytac o zgode na wyjazd..no i zebysmy do jego rodzicow pojechali na pare dni..hihi, no ostro sie bierze hihi