Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Witam. Mam pół roczną córeczkę, dwa mce na napisanie pracy magisterskiej i problem. Bo mam wyrzuty sumienia że spędzam z córką za mało czasu, tzn. za mało się z nią bawię i mówię do niej. Czesto daję ją na matę edukacyjną a sama w tym czasie staram się coś popisać. Mała bardzo mało śpi w dzień, więc muszę pracować jak jest aktywna. Czy to może jakoś zle na nią wpłynąć?już sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepitka
Witam:) Ja mam czteromiesięczną córeczkę i półtora miesiąca na napisanie pracy. Jestem w takiej samej sytuacji jak Ty. Nie przejmuj się, Twoja dzidzia jest w okresie poznawania świata, interesuje się wszystkim dookoła i na pewno nie jest jej źle kiedy sama się bawi. Po prostu podejdź do niej od czasu do czasu, powiedz coś do niej, przytul i chwilę się pobaw. Na pewno będzie szczęśliwa a Ty będziesz miała czas żeby napisać pracę:) Życzę powodzenia w pisaniu i wychowywani córusi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe dzięki i nawzajem. tak sobie myślę że może nie będzie zle...dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana
Czesc dziewczynki :) To troche podniose na duchu :) Inna sprawa, ze tez musze pisac prace, ale nie o to w tym chodzi teraz... Psychologia mowi, ze najwazniejsze wiezy, wiezi tworza sie pod koniec pierwszego roku zycia. Wiec Wasze dzieciaczki teraz sie moga spokojnie pobawic, poznawac swiat, a Wy mozecie spokojnie popracowac :) Nie chcialabym tez zeby ktos mnie opatrznie zrozumial, bo teraz kontakt tez jest wazny, ale ja uwazam, ze takeimu dziecku tez trzeba wytlumaczyc powazenie dlaczego Mama nie moze sie z min tyle bawic i ze to nei znaczy ze go nie kocha. Poza tym nie zostawiasz dziecka na3 godz bez opieki tylko do niego zagladasz, podchodzisz, usmiechasz sie, usciskasz raczke czy dasz buziaka-nie? Wiec glowa do gory i piora w dlon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz sie na mnie znowu rzuca ze jestem wyrodna matka, ale jesli dzieciaki ladnie sie bawia na macie, to tylko sie cieszyc...Lepiej moim zdaniem popisac ile sie da poki sie bawia, a potem sie z nimi porzadnie pobawic, niz pisac po nocy i caly dzien byc nieprzytomna... Dziecko tez czlowiek, potzrebuje czasu w spokoju, zeby sobie spokojnie poogladac rzeczywistosc...Inna sprawa rzecz jasna jak maluszek maty nie cierpi i sprawia mu to duza przykrosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×