Czasem słowa potrafią rannić

Hej. Ostatnio moja koleżanka z pracy przeglądała jakieś czasopismo. Ja siedziałam obok. Gdy była na stronach mody pokazana była w jakieś sukience modelka miała szczupłe nogi w sumie do moich a ona z takim tekstem "O boże żygać się chce jak się patrzy na te nogi" . Nic nie powiedziałam na to ale zrobiło mi się przykro odebrałam to jakby patrzyła się na mnie i też jej się żygać chciało. A jeżeli chodzi o facetów podobam się im uważają że jestem seksowna i zgrabna zresztą mam faceta który uwaza że jestem śliczna. Ona często robi takie docinki czasem mam ochotę jej coś odburknąć ale nie chce się kłócić z nikim

myzle ze ona ma prawo mowic co mysli. Mowila na nogi moedelki. trzymała czasoopismo a nie twoje fotki widac ze masz kompleksy i dlatego jestesdrazliwa.

Pozatym wiem że jestem szczuplutka sama bym chciała troche przytyć ale taką mam nature. Oki można raz powiedzieć ale po co ona pierdzieli w kółko to samo. Wiecznie to co ja mam jej się nie podoba

nie mam kompleksów w drugim wpisie napisałam że ona często ma takie uwagi ale już bezzpośrednio do mnie

masz głupią koleżankę. Ja tez jestem ładna i zgrabna i tez zdarzają mi sie docinki w pracy " ze chuda, że nogi patyki". Interesujące , ze mówią tak te , które nieustannie żłopią FIGURE 2 . Zwykła zazdrość. Olać! Ale kiedyś sie zemściłam , taka jedna , która latami tak mi jeździła razu któregoś znów powiedziała" nie za krótka ta spódnica?"- odpowiedziałam jak najbardziej uprzejmie" Ja nie muszę zakrywać nóg"- no i temat jak ręką odciął.Polecam

jesli tak to powiedz czego dotycza? ciagle wygladu?

przedewszystkim wyglądu np. założe jakieś spodnie dopasowane o boże jaka ty jesteś chuda. Albo chciałabym schudnąc kilka kg ale nie chciałabym być taka jak kaśka albo jak któraś z dziewczyn zrobi sobie pazurki włosy albo ma nowy ciuch to zachwyca się a mnie zawsze krytykuje

bo zazdrosna jest, a do tego brakuje jej kultury osobistej...nie przejmuj sie krytyką kogoś takiego

wiesz na początku wcale mnie to nie ruszało ale zaczyna być to męczące zastanawiam się czy jej nie zwrócic przy nastpnym razie uwagę ale w taki sposób żeby nie było kłótni choć i tak między nami jest sztuczna atmosfera

wiesz co mnie boli ona jest odemnie starsza o jakies 7lat a zachowuje sie jak gówniara. Po tamtym tekście o nogach miałam ochote jej powiedziec jak patrze na Twoją gebę to mi sie chce żygać ale ugryzłam się w język bo to nie w moim stylu

rozumiem Cie doskonale. tez jestem ugrzeczniona dziewczynką . Nie musisz byc niegrzeczna. na uwage odpowiedz to samo tylko w przeciwnym kierunku i wytracisz broń z reki koleżance. Wyglada na to , ze ona ma do Ciebie animozje i dokucza Ci, do tego widzi twoja grzecznośc, wiec chulaj dusza piekła nie ma. Tez sie tak dawałam kiedyś...wiem o czym mówisz. Dlatego: na " ale Ty jestes chuda" - odpowiedz" ale ty to pewnie masz problem z tym brzuchem, robisz coś z tym?" - oczywiście troska w głosie wskazana. ha ha . na " ale nogi patyki" no , mam patyki , ale przynajmniej załoze lenginsy , a ty?- albo- mówisz ( to bardzo subtelne dokuczenie koleżance)" no tak , ale przynajmniej nie mam kłopotów z rozmiarami, co załoze to na mnie pasuje"- he he zgrzytnie zebami

hehe dobre dzięki napewno coś w tym stylu jej powiem bo mnie zaczyna to wkurzać. A wiesz ja generalnie jestem wredną osobą ale poprostu nigdy nie zaczynanałam dyskusji z nią bo niestety jestem skazane na to że codziennie się widzimy

tylko boje się że znając siebie jak już zaczne to pojade po niej po całości a wtedy nie będzie dla niej fajnie

wiem, ja tez taka w pracy mam. Trzeba sie tolerować , ale to nie znaczy , ze pozwalac po sobie jeżdxic , tzn koleznaka przez wyzywanie sie na Tobie stara sie i to sie jej udaje wbić ciebie w kompleksy , zebyś nie widziała jej niedoskonałości. Klasyka.Wex jej powiedz tak w trosce i miło , z pełna koleżeńkoscia a wrećz przyjaxnia. do ucha" obciagnij troche sweter , bo ci wałek wychodzi" ale pamietaj DO UCHA- nie tak zeby inni słyszeli , bo dopiero piekło rozpetasz. A jak tak to 1. kolezanka bedzie Ci wdzieczna , ze dbasz o jej image, i takaaaa dobra jesteś, 2. nigdy wiecej do Ciebie nie wyskoczy- po czyms takim po prostu nie wypada.

z debilami inteligentnie trzeba . To rózni inteligentnych od debili.

żartujesz już wiem jaka będzie jej reakcja "wcale nie jestem gruba albo strzeli focha i bez słowa wyjdzie z pokoju

a co ty na to żebym poprostu na tekst typu ojeje ale ty jesteś chuda powiedziała wiem o tym raz powiedzialaś i wystarczy nie musisz w kólko mi to mówić robiąc mi przy tym przykrość

to co ona powie , to nie wazne i tak strzela jezorem. wazniejsze jest to , co pomysli...a pomysli sobie.... o cooorva ta chuda mi tak powiedziała, ide do łazienki zobaczyc i fajke moze zapale . I o to chodzi ! W koncu ma sie odwalic. Cel uswieca srodki!

może masz racje oki powiem tak dzięki za rade pozdrawiam:)