Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ŻALUJEaleNIEmogłam

PALE CAŁĄ CIĄŻE!!!!!!

Polecane posty

Myślę że osoby takie jak \"nowa\", czyli z zerowym poziomem kultury nie powinny wypowiadać się publicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALUJEaleNIEmogłam
SZCZEŚCIARY TE PALACZKI KTÓRE WYMIOTUJĄ W CIAZY...ZNAM TAKIE I NAPRAWDE MAJĄ SZCZESCIE,JA NIE WYMIOTYWALAM A SZKODA BO NAPEWNO ODRZUCILOBY MNIE OD PALENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mialam
niestety paliłam w czasie ciazy w ukryciu, wiedział ylko mąz i moja siostra- tez sobie tłumaczyłam ze moge zaszkodzić dziecku ze najlepiej byłoby przestać i na kilka dni mi sie udawało, ale co z tego jak potem znowu wracałam do palenia i tak w kólko! paliłam mniej niz przed ciąża ale to i tak nie ma znaczenia, miałam przerwy od tygodnia do dwóch, najdłuższa jak wróciłam z dzidzią ze szpitala po porodzie /ok miesiąc/ ale znowu zaczełam palić....dzidzia urodziła się zdrowa, ale kiedy pediatra stwierdziła ze za mało przybiera na wadze to mój mąż oczywiście winił mnie /a jak się potem okazało to wcale nie przez to;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa graniceco mozna a co nie mozna w ciazy ,musze wam powiedziec ze moja kuzynka np.rowniez palila cala ciaze papierosy i jej dziecko od razu po urodzeniu ma problemy z plucami i oddychaniem wiec wiem jakie sa tego konsekwencje ,decydujac sie na dziecko trzeba byc swiadomym tego ,ze niektore rzeczy nie powinno sie robic ,chyba ze jest sie nieodpowiedzialna osoba ..jak zalozycielka topiku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dzieckiem
palącej matki... nie mam jej tego za złe kiedyś nie mowili tyle że to szkodliwe (mam 20 lat) urodziłam sie zdrowa dostala 10 pkt w skali Apgar, ale przez długie lata dzieciństwa zmagałam sie z wszelkimi rodzajami infekcji dróg oddechowych... zapalenia płuc i inne to byla dla mnie normalka... wypróbowałam chyba wsztstki rodzaje antybiotykwo dostępne na tamte czasy... teraz jest lepiej choć i tak nie trudno bym coś złapała..... wasz wybór, ale dla swojego dziecka bylabym gotowa na każde poświęcenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palaczka........
90% dzieci moich koleżanek jest zdrowa.... ale pomijając już anemie u niektórych problemy z płucami moja najblizsza koleżanka urodziła dziecko w 35 tygodniu ciąży dzieciątko ważyło wtedy 1200 g i niestety na dzień dzisiejszy nie wiadomo czy wogóle będzie mówiło i chodziło:( ............ (a ma juz 20 miesięcy) nie twierdzę że to wyłącznie wina wypalonych przez nią fajek ale te fajki napewno jej nie pomogły.... sama jestem palaczką i byłam kiedyś w ciąży przestałam palić z dnia na dzień wiec wiem że się da.... przepraszam jeśli kogoś nastraszyłam na szczęście ogromna większość dzieciaczków rodzi się całkiem zdrowiutka ale po co ryzykować............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i prosze na mnie nie wskakiwać ,szczegolnie te pani co palily i maja zdrowe dzieci bo nie mam zamiaru sie klocic a kazdy ma prawo do wypowiedzenia sie na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje naprawde. nie wiem jakim cudem, ale ja nie pale w ciazy. po pierwsze mnie odrzuca na sama mysl o papierosie, a po drugie zawsze sobie powtarzalm, ze rzuce fajki dopiero jak bede w ciazy. moze to bylo takie dzialanie na podswiadomość, bo serio bez problemu rzuciłam. tzn, jak sie dowiedzialm o ciazy to jeszcze jednego zapaliłam, ale mialam straszne wyrzuty. do 5 tyg jarałam jak smok, bo jeszcze o ciazy nie wiedzialam i tym tez sie martwilam, czy to jakos nie wplynie. poczytajcie sobie laski na temat palenia w czasie ciazy - nic dobrego nie pisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻALUJEaleNIEmogłam
nowa346 napisałaś decydując... a jeśli jest wpadka jak np w moim przypadku w dodatku w 3 mies ciazy dowiedzialm sie o ciąży... co wtedy... i tak ze mnie szczesciara bo nie bralam witamin itp a 3 pierwsze mies sa najwazniejsze...cud że nie poronilam... i dlatego jedne mają szczescie drugie mniej go mają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARKA mała
przeczytalam... termin 2 kwietnai jak urodzisz to napisz czy bylo oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez palilam tylko do 4 tyg potem przestalam udalo sie ale wiem jak ciezko przestac palic bedzie dobrze:). Moja mala ma teraz prawie 6 miesiecy a ja nadal nie pale juz ponad rok i nawet mi to nie w glowie ciesze sie ze dalam rade chociaz palilam tylko 4 papierosy dziennie to moze to nawet nie byla nalóg ale strasznie ciezko bylo rzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezla zadyma sie porobiła.l Ja z moim maluszkiem sie bawie wiec nie moge pisać. Palaczki trzymajcie się i olejcie te durne uwagi \"idealnych matek\". do \"idealnych mam\" czy wasze dzieci nie chorują nigdy? jak dsziecko palącej zachoruje od razu obwiniacie papierosy. szkoda gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne dzieci
NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA DLA PALACYCH KOBIET W CIAZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ale i tak nic cie nie tlumaczy wszystko zalezy odciebie i od twojej silnej woli ..musisz byc uparta i zawzieta ..nie wiem co to jest nalog ..bo nigdy nie palilam ,nie pilam ,nie bralam narkotykow -bo uwazalam ze te uzywki sa dla glupich ludzi bez obrazy.Mam 20 lat byc moze duzo mi brakuje do starszych mam ..ale jestem z siebie dumna ...ze sie staram odzywiac zdrowo ,dbac o siebie psychicznie i fizycznie i przedewszystkim mam czyste sumienie ze zrobilam wszystko co tylko moglam dla mojej dzidzi dobrego aby urodzila sie zdrowa i silna a czas pokaze co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedne maja szczescie a
drugie go nie mają "... :O to nie lepiej podwyższyć ten "przypadkowy" stan w jakim te ziecko moze byc ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nowa\" ja jestem kobietą w ciąży (37tc). Nie palę bo dziecko jak się urodzi to zdąży jeszcze się nawdychać wielu zanieczyszczeń i swoją głupotą nie chcę mu szkodzić od samego poczęcia. I nie popieram tłumaczenia w stylu \"bo mam słabą wolę\". Moim zdaniem troska o dobro dziecka powinna bć dla matki najważniejsza. Niestety nie zgadzam się z tobą że wyzywaniem matek palących coś zyskasz. Tylko co do tej części twojej wypowiedzi odnosi się moja krytyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne dzieci
co innego jak dziecko jest chore bo złapało wirusa na dworze a co innego jak dziecko choruje bo jego matka zatruwała je w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały robaczku ja dziecka nie m
mam a fajki rzuciląm z dnia na dzien - dało rade. Moja babcia po ponad 50 latach palenia rzuciła z dnia na dizen i żyje !!!! Wiec te: to tak ciezko, nie da rady itp. to samooszukiwanie sie !!! jest słaba nie chce rzucic to nie rzuci ale nie wmawiaj mi ze sie nie da i nie mów ze zaraz taka swieta !!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedne dzieci -popieram ,a do margolci ...troszeczke inaczej myslimy ale no coz ile ludzi tyle zdań...nic sobie nie robie z twojej krytki ,poniewaz wiele osob popiera moje zdanie i jednak cos wtym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki piszesz że dowiedziałaś się o ciąży w 3 miesiącu ciąży i co w związku z tym stwierdziłaś że na 6 miesięcy już nie warto odstawić palenia? I owszem pierwsze 3 miesiące są bardzo ważne dla rozwoju dziecka ale płuca rozwijają się do samego końca ciąży i wierz mi lepiej późno niż wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolcia i Nowa
stworzylyscie kolko wzajemnej adoracji? Spadamy stad,a wy sobie cwierkajcie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka paliła bardzo dużo w momencie jak dowiedziała się, że jest w ciąży chciała rzucić, ale lekarz powiedział jej żeby tego nie robiła tak od razu bo może to bardziej zaszkodzić jej no i tym samym dziecku niż by przestała... A to ze względu na szok jaki organizm mógł przeżyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bredie
ja pierdziele jakie głupie babsko szybo ci przyszło do głowy aby teraz o tym pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bredie
Moja koleżanka paliła bardzo dużo w momencie jak dowiedziała się, że jest w ciąży chciała rzucić, ale lekarz powiedział jej żeby tego nie robiła tak od razu bo może to bardziej zaszkodzić jej no i tym samym dziecku niż by przestała... A to ze względu na szok jaki organizm mógł przeżyć... hahahhahhahah a czy ten lekarz był nacpany?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikotyna
ŻALUJEaleNIEmogłam----> gratuluje wspaniałego postepowania! nie pzrejmuj się tym co inni mówia i piszą o szkodliwosci palenia. Gdyby to była prawda to juz wszyscy palacy by nie żyli. A jak widzisz na swoim przykladzie - żyjesz! To cudownie, ze twoje dziecko ktore urodzisz już bedzie mialo podwyższony prog przyswajalnosci nikotyny. Nie bedzie musiało się uczyć palenia. Moze od razu przejsć do narkotyków. I pamiętaj : nie przerywaj palenia w okresie laktacji, bo smaczniejsze jest mleko matki z nikotyną! Dzieki tobie inne kobiety w ciązy zrozumieją jak to dobrze jest palić szczególnie w czasie ciąży. I jeszcze jedno: nie bedzie po ciązyproblemu z odchudzaniem się. Bo wiadomo....palenie wysmukla! Pozdrawiam...smacznego. FUJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wcale nie są brednie...
mnie tez tak powiedział ginekolog, zebym rzucała stopniowo a 3 pediatrów mi to potwierdziło, ze bardziej zaszkodze dziecku rzucajac z dnia na dzień....!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne dzieci
:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie większość z was
tych które bronią ciążowe palaczki jest przeciw aborcji - bo to przecież morderstwo na tym ślicznym płodziku który siedzi w brzusiu ale palić palicie bo to "mój wybór i moja sprawa" żenada!!! jak nie macie "silnej woli" żeby rzucić palenie to nie jesteście na tyle dojrzałe żeby wychować drugiego człowieka ja paliłam i rzuciłam z dnia na dzień - motywacją było dla mnie rozpoczęcie brania pigułek anty całe to pieprzenie o "silnej woli" możecie sobie wsadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie większość z was
dla mnie wystarczającą motywacją do rzucenia palenia był egoistyczny strach o własną dupę (a raczej żyły) nie wiem jak zdrowie dziecka może nie być motywem dla matki po prostu nie mieści mi się to w głowie!!!!! mam w rodzinie kuzynkę której dziecko urodziło sie z wodogłowiem i rozsczepem kręgosłupa, będzie miało na zawsze sparaliżowane nogi ta kuzynka nie paliła ani nie piła a mimo to rwie sobie włosy z głowy czy przypadkiem czegoś nie zaniedbała w czasie ciąży a wy macie "słabą wolę" i musicie kurzyć szlugi w ukryciu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×