samotni-- ile macie lat?

Kuglarz No proszę Cię.... ludzie czasem twierdzą, ze są Singlami z wyboru i rzeczywiście są tacy, ale wiesz ilu kłamie, bo wstydzą się przyznać, ze po prostu w życiu im nie wyszło?... Ja nie zamierzam klamać. I nigdy nie powiem, że jestem Singlem z wyboru, bo to nieprawda. Czekam no MÓJ DZIEŃ a czy nadejdzie, to już nie moja kwestia. Ja jestem bardzo otwarta na ludzi i nie sądzę, ze nie daję losowi i sobie szansy. Co będzie?.... Nie wiem. Ale mam nadzieje, że dane mi jeszcze będzie czekać na mojego faceta z obiadem, aż wróci z pray i opowie mi jak spedził dzień i OCZYWIŚCIE że nie zapomni powiedzieć, że za mną tęsknił :o)))))))))

Może sie za szybko starzeje:(

Oj Mateusz Mateusz, czytac sie tego nie chce prawde owiedziawszy! wiem co traz powiesz - To nie czytaj. Ale sęk w tym ze sam sobie robisz krzywde. laska chciala z toba isc na stoodniowke, a ty odmowiles. Sam siebie skazujesz na samotnosc i to jest zalosne. Wybacz tak dosadna opinie, bo wcale nie czuje sie lepsza od Ciebie, zebys tego tak nie odebral. Ale masz teraz 18, 19 lat i widzisz swiat w najczarniejszych barwach. Glowa do gory czlowieku. Facet nie musi byc piekny (mowie powaznie) :)

Mateusz!!!!!! Ni załamuj mnie!!!! Za szybko sie starzejesz?!!!! Człowieku, Ty dopiero wchodzisz w dorosłe życie. i nie, nie myśl, że traktuje Cie jak gówniarza, ale wierz mi, że kiedyś będziesz się z tgo wszystkiego śmiał i jeszcze innym doradzał. Będą młodsi i... też nie będą Ci wierzyć. Doświadczenia robia jednak swoje. Myślę, że w dużej mierze miejsce w którym się znajdujesz, zawdzięczasz jednak sam sobie. Nie chcesz. A skoro nie chcesz, to nic na siłe. Cokolwiek byśmy Ci tu nie napisali. Tzreba było iśc na Studniówkę. Co znaczy jedna noc , nawet jeśli zabawa się nie uda, w porównaniu do nocy i zabaw, ktore jeszcze przeżyjesz?.... Kolejne doświadczenia, wspomnienie, to wszystko. Co mam Ci napisać ? \"Glowa do góry\"? To wytarty slogan. Ty sam cos musisz zrobić, albo nie wiem - pogadaj z Przyjaciółmi, ale bez Twojej inicjatywy - NIC.

polka73 Pochwal się proszę , z jakich okolic Polski pochodzisz ?

18

źle :) Ja nawet nigdy znajomych nie miałem a co dopiero jakakolwiek propozycja od jakiejś dziewczyny. Nie przesadzaj jak był byś taki ostatni to wolała by skoczyć z mostu niż iść z tobą na studniówkę

Kuglarz A przepięknej urody Warmia i Mazury!

27 latka=> czemu przegapilas milosc swojego zycia? skad o tym wiesz?

Ja mam 19 lat, jestem samotna i chyba tak juz zostanie.Straciłam już nadzieję na jakikolwiek związek.Po pierwsze chciałabym byc z jakims normalnym chłopakiem- nei kujonem i nei głupkiem, nie za bardzo nieśmiałym i nie za towarzyskim.Gdzie takiego znależć? Sama nie chodze na imprezy, jedyne miejsca w których bywam to uczelnia, dom i autobus heh takize szanse na spotkanie kogoś raczej małe.W ogóle to zycie sucks i tyle! Zostaje tylko pracoholizm- to lepsze wyjście niż samobójstwo heh.Szkoda gadac co sie z tym Światem porobiło.Jak nie chodzisz na imprezy, nie pijesz i nei p[alisz , to jesteś traktowany jak kosmita ;/

23 i nigdy nie miałe4m nawet znajomych nikt mni nigdy nie lubił i nigdy nie polubi bo nic sobą nie reprezentuje i nigdy nie bede repreznentował :(

Hehe mogę to samo powiedzieć o sobie :D

i co w tem śmiesznego że jesteś też życiową przgraną. nikt cię nie lubi i skończysz jako zbędny element krajobrazu

:(

tez mi problemy macie, 20-22 lata i marudza ze same/sami... byc samotnym a samym to roznica. ja choc jestem sam to nie jestem samotny, mam znajomych i 2 wspanialych przyjaciol. brakuje mi tylko kobiety, ale docenim to co mam. zreszta kobiety nie mam raczej przez swoj narcyzm i wymagam nie wiadomo jakiej :P ale tez sie dopisze - 27 lat i sam.

tacy nieudacznicy jak ja to nawet znajomych nie mają to niby skąd dziewczyne. Jaka dziewczyna chciała by być z kimś kto jest na tyle beznadziejny że nawet znajomych nie ma :(

Mam 20 lat, nigdy nie miałem dziewczyny, i to nie dlatego, że mam jakieś wysokie wymagania. Ba, dla mnie ważne jest wnętrze dziewczyny, to w nim się zakochuje, a wygląd naprawdę nie gra roli, gdy się kogoś kocha, to druga połowa jest zawsze tą najpiękniejsza :). Jest to zwłaszcza z powodu nieśmiałości i niskiej samooceny (jestem szczupły, z wyglądu nijaki a do tego nieśmiały, stąd się to wzięło). I chyba tak zostanie już do końca moich dni. Pozostaje mi tylko wierzyć, że moje życie kiedyś się odmieni.

Zaniedbany-ciekawe ,czy Twoje wymagania sa adekwatne do Twojego wyglądu heh , tak mnie to pytanie naszło, gdy zobaczyłam Twój nick.Zresztą co za różnica czy 20 czy 27 lat.Ludzie są już w związkach w wieku 14/15 lat5 heh.Ja nie wiem,czy chcę z kimś być tak na stałe i w ogóle , ale muszę przyznać ,ze czasami naprawdę mi kogoś brakuje, np. jak widzę jakąś pare w autobusie itp, to są dla mnie tragiczne chwile hehe.Teraz np świeci słońce, ja siedzę sobie przed komputerem i jem śniadanie heh i nie martwię się o to ,ze już zawsze bedę sama..gorzej jest wieczorami...

HEJ, to JA:p Hehehe,od trzech dni jestem z pewnym osobnikiem płci męskiej,wypisuję się z klubu i trzymam za Was kciuki.

Ja od lat:P nie jestem w klubie juz:P

22 lata a wracajac do drugiego pytania czy trudniej poznać... nie zgodze sie, natomiast trudniej sie związac bo wiekszosc zajeta :o to jest róznica:P no ale przyjdzie kryska na matyska ;)

weroniko - z tym narcyzmem to traktuj to z przymruzeniem oka ;) choc nie powiem zlego slowa o sobie ^^ jestem wysoki (183cm), szczuply ale nie wychudzony (78kg), chodze regularnie na silownie aby utrzymac dobra forme ze studiow, mam proporcjonalnie rozwiniete cialo, malo tluszczu, widac mi klate, lapy itd - przy koksiarzach wygladam na malego,ale ogolnie prezentuje sie naprawde niezle, do tego jezdze b.duzo na rowerze wiec kondycje mam ponad przecietna (nie zdycham przy przeprowadzkach czy wycieczce w gory itd:) lubie aktywny wypoczynek jak kajaki, gory, rower itd) z twarzy tez jestem niezly jak sie ogole :D, kolezanka naprawde sie podobam i dziwia sie czemu wciaz nie mam laski. pomijajac wyglad to mam wlasne mieszkanie, dobra prace, nie pale fajek, piwo zadko pije (wole wodeczke od czasu do czasu na imprezie), charakter tez mam raczej spox. mam swoje wady oczywiscie, ale najwazniejsze rzeczy i cechy charakteru sa jak trzeba :D ostatnio sie zaniedbuje stad ta xywa, zadko sie gole, mniej na chacie sprzatam, mam po prostu dosc tego i tyle. 14-15 lat i zwiazki? pamietam jak myslalem bedac nastolatkiem i to nie byly zwiazki, pamietam tez co czulem majac lat 20 i to rowniez nie byly zwiazki. tak naprawde dojrzalem ok 25 roku zycia i zaczolem powazniej o tym myslec. kazdy nastolatek tak mowi,ze kocha itd. nie przecze, cos czuje, ale kazdy z nich zdaje sobie sprawde jak juz jest starszy, co tak naprawde milosc znaczy i jak ona wyglada. wczesniej to tylko zauroczenia i chwilowy bol, ale to nic w porownaniu do wypenienia i pustki jaka mamy kochaj lub zrywajac pozniej. a szukam szczuplej (to wazne dla mnie) i zgrabnej kobitki, najlepiej 23-25 lat z normalna buzka (zadne tam super laski). utlenione blachary odpadaja na starcie, nienawidze solarium i tego brazowego koloru gowna brr :( , z fajnym charakterem - zadna tam wyniosla paniusia czy hrabina, zwyczajna ciepla, szczera i kochajaca kobieta. wiem,ze jest mnostwo takich - po prostu nie mam szczescia do nich. jak juz taka znajde to albo zajeta albo nie daje mi szansy sie lepiej poznac (albo jej sie nie podobam). ale nie poddaje sie i szukam dalej :)

Heh po pierwsze nie każda dziewczyna z farbowanymi włosami musi okazać sie pustakiem :p Po drugie eh szukasz szczupłej, a jak przytyje po roku spotykania się to z ną zerwiesz? :p jeszcze jedno : trochę skromności by nie zaszkodziło haha.Może ty po prostu jesteś za bardzo przystojny , tak też bywa hehe... I co się tam chwalicie,że już w klubie nie jesteście ? Lepiej nic byście nie pisali heh.

jak przytyje 2 kg to nie bede marudzil, jak przytyje 20 kg i bedzie miala to w dupie to z nia zerwe, ot tak. zreszta byl juz gdzies taki topic jak koles kocha swoja kobiete, ale ona sie strasznie roztyla i nie dba o siebie ani o to aby sie jemu podobac. jestem skromny, nie gadaj :D napisalem to tylko dlatego aby tobie pokazac cos o sobie, nie zrobilem tego na starcie w pierwszym temacie przeciez. pytasz? odpowiadam :) nie pytasz? skromnie przemilcze...

o weroniko, tu masz ten temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3441594

tobie to już nic nie pomoże

no ale jak fizjologicznie na ciąze jej przybędzie 20 kilo to przebaczysz?

Do zaniedbanego : Okropny ten temat i ten koleś ;/ Jak może nazywać swoja dziewczynę hipopotamem i w dodatku mówic ,ze na jej widok robi mu się niedobrze...chyba chodzio mu tylko o jedno, skoro tak szybko sie odkochał..żałosne!!!!