Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagodka_

samotni-- ile macie lat?

Polecane posty

Gość Mateusz1987
Ciemność to mój dom którego ma dusza lęka sie opuścić. Lubie imprezy ale tylko obserwować z miejsca które daje mi bezpieczeństow( dziura w suficie):(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarolinaaa
ja bym nie ustała na twoim miejcu na imprezie!! nie mozna sie przyglądać...bogi same sie rwą do tanca :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_zolza
czyżby samotni=pechowi....niektórzy swoim zachowaniem proszą się o samotność. a niektórzy nie wiedzieć czemu ją spotykają,chociaż nie powinni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_zolza
jak można nie lubić tańczyć...można nie mieć odwagi,wstydzić się,nie mieć pewności,nie potrafić i dlatego się wstydzić,ale NIE lubić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarolinaaa
no własnie..popieram :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz1987
Pytacie czym jest noc?? Dla jednych to tylko czas wypoczynku, zabaw a dla mnie jest czymś więcej, to jak matka która daje cel życia u której czujesz sie bezpieczny, maska która jest dla ciebie bezcenna!!!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_zolza
czy Ty dziecko mateuszu cierpisz na jakąś permanentną depresję?:) Kryjesz się po nocach,bo twarz Ci ktoś oszpecił,czy co...ja nocą oglądam dokumenty na tvp regionalnej,a nie ładuję baterię i chowam się po kątach... W nocy zresztą się śpi:) A w dzień wychodzi do ludzi. Zacznij to robić Mati,polecam,trochę wiary w siebie,sam sobie podcinasz skrzydła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_zolza
Widzicie...mogę mieć 21 lat i być samotna,niby wszystko jeszcze przede mną. Ktoś się oże śmiać,ale ja nie wiem,jak zmienić ten stan,nie mam poomysłu:) I jak czytam o 30letnich dziewicach,które są z tego dumne,bo co mają robić,przyznawać się,że przegrały życie,jak czytam wpisy równych babeczek 27,28 letnich,które twierdzą,że są samotne...to trochę się niepokoję:P To może wcale samo nie minąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Zołzą. czy Tobie Mateusz jest lepiej jak wszyscy nad Toba biadolą, bo to pozwala Ci wpadać w jeszcze głebszą depresję?... Daj spokój. Może jakis psycholog jest Ci potrzebny, bo Ty rzeczywiście jakis zdolowany jesteś, a jkbyś nie patrzył bez ludzi sobie nie poradzisz. Czarne mysli to nie jest dobre towarzystwo. Wiem, bo jz to kiedys przerabialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz1987
Powiem tyle jestem człowiekiem w wielu postaciach. Nie boje sie śmierci!!!!!!! ale lękam sie was kobiet!!!!!!! Boje sie waszych spojrzeń, dlaczego pytacie??? odpowiadam więc, jesteście zamkiem do którego klucza nigdy nie dane będzie mi znaeść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_zolza
Mati,nikt nie pytał,czy boisz się śmierci :P Za to ja pytam,co Ty dziś paliłeś. Wyrzuć to,to jakis shit.... A poza tym człowiek to zwierzę stadne,niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniec fuuuuuuuuuuu
a co jest fajnego w tańcu???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_zolza
Boisz się kobiet? To znaczy,że boisz się samego siebie. Różnimy się tylko od Ciebie biustem i końcówką. I kobiety i mężczyźni są tak samo głupi,mają te same słabości,mogą być tak samo mądrzy,myślą o tym samym. A Twoje obawy to skutki kulturowego prania mózgu...może nie myśl o kobiecie,a zacznij myśleć w kategoriach drugi człowiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_zolza
Taniec jest radosną afirmacją życia,uwolnieniem energii,zobrazowaniem radości,grą wsępną może być,świadczy o gotowości do kontaktu z drugą osobą,faktycznie,ktoś skrępowany,niegotowy do bliskiego kontaktu będzie się źle czuł,tańcząc...taniec świetnie pokazuje,jakimi ludźmi jesteśmy:P I jak sobie radzimy w kontaktach z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przemawia do mnie to co
piszesz. Każdy ma prawo mieć własne zdanie :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie Zolza - trochę optymizmu!!!! Co ja mam powiedzieć?! Babka 34 lata, nie boję sie facetów ABSOLUTNIE a i tak jestem sama. Ale żeby zaraz o śmierci?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak.... każdy ma prawo mieć własne zdanie, ale nie owiesz mi, ze wystarczy kilka optymistycznych przeżyć (a czasem jedno) żeby to zdnaie i swoje spojrzenie na życie definitywnie zmienić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz1987
A gdzie mi szukać tego drugiego człowieka pytam więc??? Wiem że sie kryje we własnej skórze :( Ale kto mnie uleczy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_zolza
To nie ma do Ciebie przemawiac :) Nie chce Ci mowić,co masz myśleć,to Twoja sprawa. A moją sprawą jest to,że ja taniec lubię. Fifty fifty? Zalamywac się nigdy nie można,ale czy to takie proste,to inna bajka. 30stoletnia,wlasnie to jest najgorsze,z Tobą jest wszystko w porządku,jesteś otwarta,na lepszej pozycji,niż Ci,ktorzy się chowają w domu i kochają noc i boją się tańczyć,Bóg wie,co jeszcze. Chcesz,dajesz siebie,a tu co...jak i u mnie. Nic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_zolza
Pogięte te czasy mati...ludzie są jacyś ułomni i się dobierają w pary na czatach:P albo portalach randkowych. A przeciez czat,portal,klub to nie są jedyne opcje...ale my chyba nie umiemy już z innych korzystać. Gdzie masz kogoś poznać,nie odpowiem Ci na to pytanie,bo sama bym chciała wiedzieć :) Jestem na sfeminizowanym kierunku,mam juz dosc imprez,portale nie,bo nie,a na czacie spotykam samych pokręconych mniej lub bardziej ludzi. Iść do biura samotnych serc stokrotka,myślicie?:D to by była desperacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć polka73 , a gdzie się schowałaś kobieto, że do tej pory tu Ciebie Szanowna Pani nie zauważyłem , jak spędzasz wieczór, czy masz ochotę ze mną pogawędzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz1987
Pytacie czy taki popapraniec był z jakąś?? Odpowiadam byłem!! zaskoczeni??!!! Miałem wtedy 17 lat jakies 1,5 roku temu fajnie było bo nikt mnie z domu nie wyciągał sam latałem!!!! Ale on odjechała była tylko na wakacja:(Nie będe jeździł 700km!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Mama zawsze mi mówi, że co komu przeznaczone to go nie minie. Trochę głupio mi powiedzieć, że mnie w sprawach damsko-męskich to chyba już nic bo coś tak czuję... A chyba jeszcze bradziej boję sie powiedzieć to na glos - wolę tego nie słyszeć. Taka troche strusia technika. Ale może źle czuję. A może spotkam kogoś jak będę miala 50 lat? Póki co mieszkam i żyję sama, ale do deski grobowej będę się trzymac nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuglarz? A to ciekawe w jakim sensie. Nie zauważyleś mnie, ponieważ niedawno wlączylam się do dyskusji... Wiesz.... temat jakby mój. Fajna babka (zdanie znajomych Rodziny - nie moje), a sama - taka choroba XXI wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_zolza
A mateusz we wlasnym miescie masz tylko facetow?? A w promieniu 5km od Twojej miejscowosci nie ma innych miast?? Moze mieszkasz w pustelni? Nikt Ci nie kaZe jechac 700 km...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz1987
Nie wiem słodka ale jakoś imprezy mnie nie bawią, nie chce mi sie podrywać. A jeszcze śmieszniejsze jest to że kumplowi doradzam jak ma z panienką rozmawiać itp wiem że to śmieszne ale jakiś dziwny jestem, sam siebie nie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_zolza
Mnie imprezy też ostatnio nie bawią...Ale nie chodzi o to chyba,że ogólnie źle się bawię,tylko bawię się raczej nie w tym towarzystwie,co trzeba...nieważne:) Ty koledze doradzasz,niech i on Tobie pomoże może kogoś poznać? Kto nie gra,nie wygrywa,jedno jest pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Mati spokojnie, co ty taki nerwowy jesteś?.... Jesteś młodym facetem, zdarzyło sie raz, zdarzy i kolejny. Obyś mila tylko siły. ja wiem, że zanim trafi się na kolejną Miłość ta utracona jest JEDYNA, ale to nieprawda. Zawsze kocha się na nowo i inaczej .... cokolwiek bys o sobie nie powiedział - każda potwora znajdzie swego amatora - tak mówią i w to wierz. Rzeczywiście - wyjdź do ludzi. jesteś młody - ja mam gorzej - na dyskoteki za późno, na Kółko Różańcowe za wcześnie, gdzie ja mam kogoś poznać?... Ale jestem dobrej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polka73 Znasz powiedzenie, że nigdzie nie napisano, że wszyscy muszą być mężaci lub żonaci , że nie wszyscy muszą być szczęśliwi i szczęśliwi w związkach , czasem jest lepiej aby wybrać mniejsze zło i zostać singlem, niczego nie wolno robić na siłę . Nie zawsze się układa jak tego chcemy. Zależy wiele od nas samych co chcemy i jak chcemy ale czasem należy pozwolić losowi i nie koniecznie po 50-tce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka_zolza
Nie smęćcie za bardzo:) Ja zmykam planować majowy wypad ze znajomymi do wilna :P Mozna nie spotkać miłości,ale nie trzeba być samotnikiem i zamykać się w domu. A nuż widelec szczęście przyjdzie samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×