Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Muszę się rozwieść

Rozwód - co trzeba zrobić?

Polecane posty

Gość Muszę się rozwieść

Rozwód - co trzeba zrobić? Muszę się rozwieść, żeby nie zwariować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** *** ****
zaczać należy od złożenia pozwu. jak rozód orzekaniem o wienie, bez orzekania z podziałm majątku czy bez, są dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszę się rozwieść
bez orzekania o winie, nie mamy dzieci mamy natomiast rozdzielnosc majatkowa, on mowi ze nigdy sie nie zgodzi na rozwod, co bedzie jak wypali przed sadem, ze mnie nadal kocha? jestesmy malzenstwem dopiero trzy lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodnik 30
Ja właśnie się rozwiodłem tydzień temu. Bardzo bolało, bo ja kocham żonę, tylko ona odeszła do innego. Mieliśmy tylko jedną rozprawę, która trwała 10 minut. Też bez orzekania o winie, nie mieliśmy dzieci, małżeństwo trwało 4 lata, a majątek podzieliliśmy sami, bez udziału sądu. Tak jest najlepiej, jeśli nie chcesz wywlekać brudów przed sądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszę się rozwieść
rozwodnik 30 - dzieki za odpowiedz no wlasnie, ja jestem pewna, ze chce tego rozwodu bo wiem, ze juz sie nic nie zmieni ale jak sobie pomysle, ze bylabym na jego miejscu i kochana osoba powiedzialaby mi, ze chce rozwodu to nie wiem jakbym to przezyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszę się rozwieść
dlugo czekales po zlozeniu pozwu na termin rozprawy? o co Cie pytal sedzia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodnik 30
zapraszam na gg 3354423 jestem teraz na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** *** ****
dziewczyno oprócz stresu i tego ze to nie przyjemne rozwiedziesz się z palcem w nosie. do orzeczenia rozwodu sad potrzebuje dowodu rozpadu trzech sfer związku: - emocjonalne - tu wystarczy że jedna ze stron nie ma juz uczuć do partnera lub ma uczucia negatywne i ze to się nie zmieni (sąd pyta wprost jakie uczucia żywisz do partnera) - fizyczna - sąd spyta wprost kiedy się ostatnio kochaliście, jak dawno to sprawa załatwiona - ekonomiczna - czyli prowadzenie wspólnego gospodrastwa...jak bedziecie mieszkac razem sprawa załatwiona, jak nie to powinny wystarzyc osobne konta i oswidczenie że nie stolujecie się razem i nie nabywaciw spolnych dóbr. najlepiej zamieszkaj bez męża i złóż pozew..w stolicy się czeka okolo 1,5 miesiąca...po takim okresie powinnaś dostac rozwód na pierwszej sprawie...jak on bedzie wygadywal ze cie kocha i takie tam to sąd może jedynie zarzzić mediacje, ale wystarczy ze bedziesz powtarzac ze nie kochasz i nie chcesz z nim być to i tak sąd orzecze rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** *** ****
miłabo być "jak nie bedziecie mieszkac razem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodnik 30
Żona złozyła pozew, czekaliśmy ... 4 tygodnie, ale to ewenement (przypuszczam że żona mogła mieć jakieś "wejście " w sądzie). Sędzina była dość stronnicza, stała po stronie żony. I nie mogła wyjść z podziwu, że my się rozstajemy tak kulturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi
ciebie rozwodniku... :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodnik 30
Oj, boli teraz. Sidzisz tak sam w dużym mieszkaniu, echo się roznosi, część znajomych straciłem, bo byli naszymi wspólnymi znajomymi. Ale tak na marginesie, to rozstaliśmy się kulturalnie z żoną, mamy ze sobą poprawne stosunki, tylko żal że moją żoną teraz cieszy się ktoś inny (mój były kolega)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....... .....
......tego nie robi się kotu Bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszę się rozwieść
mimo, ze Cie zdradzila i wybrala innego to nadal ja kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi
noo to musi byc wstretne uczucie... to to jest z "przyjaciolmi" nie mozna im ufac :( cos o tym wiem ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi
nie przestaje sie kochac z dnia na dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodnik 30
No kocham, to była moja pierwsza i jedyna miłość, to na mnie spadło jak grom z janego nieba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodnik 30
I boję się, że już nigdy nie zaufam kobiecie, a tak bardzo pragnąłbym budzić się rano w objęciach kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi
kazdy chce czuc sie kochany... to naturalna potrzeba ... :( zaufasz napewno ale musi minac troche czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszę się rozwieść
rozwodnik 30- jutro bede na gg, jesli bedziesz mial ochote to mozemy porozmawiac, zagadam do Ciebie a tymczasem trzymaj sie i glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodnik 30
oki, na gg bywam z reguły wieczorem :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dlaczego musisz się rozwieść
Powiedz, proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszę się rozwieśćv
Ktoś się pode mnie podszył :/ Nie mam dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×