Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kopertka2006

co dla 8mio miesiecznego malucha na sniadanie?

Polecane posty

Gość kopertka2006

daje mojemu synkowi parowki cielece, zoltko na miekko, czasem jajecznice do tego bulke z maslem, za jajkami nie przepada wiec wydaje mi sie ze to troche ubogie menu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarty
Hahahahaha,szkoda,że mu nie dajesz białej kiełbasy,ogórka i smazonego boczku:D:D:D Rozumim,ze mleka już nie pije???:D No chyba,że krowie...:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak a potem
Tak kszki a potem dzieci do 5 roku zyci bedą jadły miksowane zupki i kaszki. i popijały to mlekiem modyfikowanym a jak podrosna jeszcze to wada zgryzu... Jak wy uczycie jeśc te dzieci? Jesli nie ma alergii to niech sie przyzwyczaja do normalnego jedzenia a nie jakieś dziwadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z poprzedniczka,bo juz czytalam tu wlasnie na forum jak to mamy 1,5 rocznych dzieci maja problemy z karmieniem bo dzieci nie umieja przelykac bo na mleku jechaly caly czas. do autorki ...i prawidlowo robisz,powoli wprowadzaj nowe produkty.i nie przejmuj sie tymi ktore ksiazkowo wychowuja swoje dzieci.a pozniej maja z nimi mnostwo problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataszaQQ
dziś oglądałam rano program MAMO JUZ JESTEM na TVNstyle i właśnie mówili że 8-mies dziecku można podawać zupki ale na wywarze z chudego mięska ugotowanego osobno i dobrze zmiksowanego i to juz na śniadanko bo bardzo zdrowe dla dzidziusia,dopiero po roku życia można podawać zupki gotowane razem z mieskiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZÓŁTKO NA MIĘKKO???? SZOK Mój ma rok i na miękko mu bym nie dała!!!! A co dla 8 miesięcznego....kaszka z owocami ze słoiczka+ mleko do kaszki z piersi albo modyfikowane myśle że to dobry początek dnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaszka bezmleczna jesli alergik, a jak nie to mleczna. jak skonczył rok to jadł płatki kukurydziane na mleku odpowiednim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopertka2006
jak widac nie wszystko pisza w madrych ksiazkach bo niektore dzieci w tym wieku nie lubia juz mleka tymbardziej kaszek, oczywiscie mozna od czasu do czasu wlasnie po to zeby urozmaicac, poza tym nalezy wprowadzac nowe produkty i jesli nic zlego sie nie dzieje to co stoi na przeszkodzie?!ksiazki? do ktorych pisza ludzie po studiach z zerowym doswiadczeniem bo nie maja wlasnych dzieci. takie mamy daleko nie zajda, wspolczuje dzieciom ktore do osiagniecia 6 roku zycia nie beda wiedzialy ze istnieje cos poza mlekiem. mam jeszcze pytanie do tych mam ktore zgadzaja sie ze mna...w takim razie co mozna dac na kolacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli dziecko nie jest alrgikiem, to spokojnie mozesz robić mu całkiem fajne śniadanka:) Jajecznica...mniam!! Dzieciaki ją uwialbiają!!Do tego kawałek bułeczki np. Ja nadal kupuję owoce w słoiczkach... do owoców dodaje np płatki owsiane lub troszkę kaszki manny. Czami sama miksowałam jakiś deserek... Banan+jalbłko+jogurt naturalny+vitc C. Fajnie tez smakują owoce egzotyczne z Gerbera z dodatkiem twarożku. Z nabiałem raczej nie przeginać, bo mozna przebiałkować. Na kolacje mała dostawała kaszkę ryżową, a teraz dostaje pszenną. Aaaa... dziecka nie da sie wychować jak w książce. Przekonałam sie juz o tym kilka razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sac
polecam rogala albo bułeczke maslaną, czy mleczną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pytabie do mam doświadczonych :) od kiedy pieczywo dla dziecka np bułeczka? i jeszcze chrupki kukurydziane w jakom mniej wiecej wieku zaczelyscie podawac? nie chodzi mi o takie ksiazkowe tylko tak z doswiadcznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój maluch 11-mcy zajada juz od dawna wszystko- oczywiście wszystko wprowadzałam ostrożnie. Uwielbia mandarynki, pomarańcze, banany i w ogóle wszystkie owoce. Jak widzi, że zaczynam kszątać sie po kuchni zaraz woła AMMMM AMMM. Taki z niego mały \"żarłok\" .Oczywiście z samego ranka i przed spaniem dostaje kaszę manną. A na śniadanie serwuję m.in.: parówki cieńkie, biały serek, jajecznicę, chlebek z dżemem, z zółtym serkiem, jajko na twardo. Ja wprowadzałam jedzenie wg \"starych\" zasad, na których wychowała się, moja siostra, moja młodsza córka, teraz mój synek, dzieci mojej siostry. Nikt z nich nie miał kolek, alergii i jakoś nikomu nic nie zaszkodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
13 miesięcy je na śniadanie do wyboru: kaszki na mleku, deserki z jogurtami, owoce, wędlinę bez skórki i tłuszczu Nie daję jej parówek, bo sama parówki jem jak nic innego w domu nie ma albo nie mam czasu zdobić coś normalnego i biore parówkę w rekę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gf
ja dziecku juz w 8-mcu dawałam serek homogenizowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzak józek
ło matko, a większych problemów to nie macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×