Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak go sobie wybic z glowy

zadurzylam sie w swoim szefie- jak sobie z tym poradzic??

Polecane posty

Gość jak go sobie wybic z glowy

Tylko prosze nie piszczie zebym znalazla sobie jakis inny obiekt westchnien bo jakby to bylo takie proste juz dawno bym to zrobila... Moj szef jest ledwo po 30-tce. Nie jest zonaty ale ma dziewczyne ( z tego co wiem nie sa zaręczeni, ale ich zwiazek trwa juz kilka lat). Oczywiscie nie mam zamiaru go kokietowac, uwodzic bo skoro jest w tym związku to pewnie dlatego ze chce w nim byc a nie ze musi.... Poza tym nie sądze aby zwrócil akurat na mnie swoja uwagę...Ale ciagle o nim mysle i nie moge go sobie wybic z glowy...:( Wiem , ze on rowniez mnie lubi, kiedys mi powiedzial ze naprawde bardzo ale to bardzo sie cieszy ze zdecydowalam sie na prace w tej firmie...Jest bardzo cieply, spokojny , opanowany i te jego glebokie spojrzenia w oczy...Obecnie na szczescie widuje go tylko kilka razy w miesiacu, ale jest mozliwosc ze przeniosa go do Krakowa i obawiam sie ze wtedy juz w ogole strace glowe bo bedziemy sie spotykali non stop...Czy ktos byl kiedys w podobnej sytuacji?? Zmiana pracy to dosc drastyczne rozwiazanie szczegolnie ze ta jest calkiem dobra...Jakgo sobie wybic z głowy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak go sobie wybic z glowy
i co, nikt????? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina z Klanu
złap go na dziecko ja ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam recepty na odkochanie ... ale wiem ze romans z szefem to ciezka i pokomplikowana sprawa. Masz to \"szczescie\" ze jest zajety, moze z czasem Ci przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak go sobie wybic z glowy
Na sam romans z szefem bym sie w zyciu nie zdecydowala. Musiałabym wtedy zmienic prace. Jest to uczucie platoniczne- choc przyznam sie ze strasznie chcialabym sie do niego przytulic lub pocałowac...Pewnie nie powinnam tego pisac ale zazdroszcze jego dziewczynie takiego faceta. Chyba jestem nienormalna ale z jednej strony chcialabym o nim zapomniec a z drugiej chcialabym o nim myslec i snic.. Kurcze, zawsze zakochuje sie nie w tych gosciach co powinnam i nie daje szans facetom ktorzy we mnie sie zakochuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuup3
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie szef podrywa
to mi sie nie podoba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×