co zrobic by zerwal?

kocha mnie nad zycie ale ejst dla mnie za porzadny..nie chce zerwac bo nie moge:/ wiele razy probowalam i zawsze robil kocie oczy. co zrobic aby on zerwal ze mna?help

?? czy już nie kochacz a w ogóle kochałas kiedyś?

jak ci nie pasuje to go rzuć.

Powiedz mu wprost, ze oczekujesz, ze ci sie oswiadczy - to zawsze dziala :D

ale on mi sie oswiadczyl..kocham ale dusze sie w tym zwiazku...:/:/

odpowiedz sobie na jedno zasadnicze pytanie,czy go kochasz? jesli nie to sprawa jasna,a jesli tak tylko tłamsi Cie ta miłością to pogadaj z nim,jakis odpoczynek ,zwolnijcie

uważaj bo jak jest normalny to może oświadczyny przyjać :D

stan sie dla niego chlodna, troche oschla, czesto sie zamyslaj itd jak sie o cos zapyta to jakby przebudzona zapytaj "mozesz powtorzyc?". w koncu sie domysli ze cos nie gra i jak o to zapyta powiedz ze czujesz ze to nie jest to albo ze go nie kochasz. stanowczo-nie rob mu nadzieji ze moze kiedys cos.. on cie kocha i im szybciej zapomni o tobie tym lepiej dla niego. wiem bo mialam identyczna sytuacje ale w koncu nie wytrzymalam i ciesze sie ze juz jest po wszystkim

nie okazuj mu czulosci, nie miej ochoty na seks, na pocalunki z reszta skoro nie chcesz z nim byc to pewno nie robisz tych rzeczy z wielka przyjemnoscia

No co za suka. Nie kocha faceta, i chce żeby to on z nią zerwał, zamiast zachować się dorośle i wziąć odpowiedzialność. Chociaż, gościu ma i tak szczęście. Jeszcze zostałby z taką pizdą na całe życie.

rowniez uwazam ze powinnas to wziac na siebie. niby z jakiej racji to on ma z toba zerwac skoro cie kocha. podejdz do tego dorosle i odpowiedzialnie, im szybciej tym lepiej. jak juz kiedys zapomni o tobie to spotka dziewczyne ktora go pokocha i doceni.

to go sama rzuc, a nie zwalaj wine na niego. to ty sie dusisz, a on moze ni. to, ze on robi maslane oczy nie znaczy, ze musisz go znow przyjac. sorry, ale to po czesci i twoja winna, obecny stan rzeczy.

zdradź go

pusc mu baka :D huehueheuheue to dziala :P huehueheu

powiedz ze mamusia nie może się doczekać kiedy z wami zamieszka - oczywiście warunkiem jest ślub

Co z Was za ludzie? Jedynie Nefrytowy_Drab uczciwie i rozsądnie podszedł do tematu. Pozostali....szkoda gadać. w.u.----> Tobie serdecznie życzę, żeby kiedyś ktoś potraktował Ciebie w sposób o jakim napisałaś. Żeby był dla Ciebie "oschły, chłodny i nie okazywał Ci czułości dopóki się nie domyślisz" dziwna00364567----> Czy nie uważasz, że skoro ten facet bardzo Cię kocha to zasługuje na uczciwe traktowanie i trochę szacunku? Jeżeli naprawdę Cię kocha to nie zerwie z Tobą pomimo zastosowania się do rad, które tu otrzymałaś. Nie chcesz z nim być to musisz mu o tym powiedzieć. I to jak najprędzej. I nie gadaj mu głupot w stylu "jest dla mnie za porządny", bo to jest idiotyzmem. Boisz się wziąć odpowiedzialność na siebie?! Możesz mu pokazać również ten topik, jeżeli nie wiesz jak zacząć tą rozmowę. Pozdrawiam

nefrytowy drabie popieram!!!

haha dobre to ostatnie.. na temat reszty nie wypowiadam sie