Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaneta25

twardy brzuch!!!

Polecane posty

Gość zaneta25

jestem w 32tyg ciąży. lekarz stwierdziła że mam za twardy brzuch. czy któreś tak też miała???? ide na kontrole 11 kwietnia jak się nie polepszy to położom mnie w szpitalu:/:/ teraz praktycznie cały czas leże wstaje tylko do łazienki i zrobic sobie jeść. czy jak by mnie wzieli do szpitala to mogła bym zostać tam do porodu czy tylko na jakis tydzień?????? prosze o odpowiedz`

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta25
nikt tak nie miał???? żadna z was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam twardy brzuch (ale nie non stop) od okolo 26tc i podobno to normalne bo macica \"cwiczy\" do porodu. Ja bralam Aspargin na twardniejacy brzuch ale i tak mi twardnial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabciaaaaa22
ja mialam twardy non-stop, tak ze ciagu pewnego dnia naliczylam 36 razy, bylam w szpitalu (to byl 28 tydzien)ale mnie nie polozyli, a juz przy kazdej wizycie u polozna mowila ze mam twardy brzuch, na ktg tez byly zapisane te skurcze, pozniej bralam juz leki na te skurcze i no-spe do 5xdzinnie, w tym takze w nocy moje skurcze byly bolesne i lezeniu u mnie nic nie pomagalo, bo juz budzilam sie z takimi skurczami, a nawet wydawalo mi sie ze jak leze to mam je coraz czesciej wiec miaam jeszcze grzej niz Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój twardniał od 22 tygodnia. Leżałam od 24, aż do końca 36. Brałam fenoterol, no-spę, magnez. W 29 tygodniu trafiłam do szpitala, bo skracała się szyjka. Wyszłam po tygodniu. Później miałam zwiększane dawki fenoterolu. Urodziłam dzień po terminie, poród wywoływali 4,5 godzinną kroplówką z oksytocyny. To wszystko, tak w skrócie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mialam twardnienia w 29 tygodniu, trafilam do zpitala, moje twardnienia byly b bolesne, nie czulam dziecka wtedy dlugo-ale takie \"twardnienia\" mialam juz b dlugo, najpierw no-spa 5xdzinnie, a pozniej fenoterol, ale u mnie to nic nie pomagalo urodzilam w 37 tyg, bo od 35 mialam juz rozwarcie i skrocona szyjke, do tego b wysokie cisnienie i b slabe tetno dziecka :( lekarz w 33 sam rozwazal wczesniejszy porod, wlasnie z powodow wyzej opisanych ale jakos udalo mi sie dokulac do 37 tyg, a codzinnie jezdzilam do szpitala na ktg, wage i cisnienie, pare razy tez dostalam sierowanie na patologie, ale w szpitalu mnie nie przyjeli :-/ pord mialam wywolywany oksytocyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×