O karmieniu/dokarmianiu NIEMOWLĄT,proszę o radę.

jestem Mamą 6-miesięcznego dziecka.Do chwili obecnej karmię wyłącznie piersią, tzn. wprowadziłam od kilku dni deserki(jabłko, marchew). Mała zajada się i chce więcej. I tu moje pytanie: jak powinnam wprowadzac kolejne dania i jakie? Jak powinna wyglądać dzienna dieta dziecka?Pytam doświadczone mamy, które podobnie jak ja tak długo karmiły wyłącznie piersią. Chodzi mi o to np. : rano pierś, o 12h obiad np. co?? póxniej dalej pierś.....i kiedy deserek kiedy pierś? Czy musze wprowadzać kaszki?? Bardzo Was proszę o radę mam z tym duzy problem, a mój lekarz jakos wcale mi nie pomaga. Moje Dziecko ładnie przybiera na wadze. Z góry dziękuje.

raczej nikt nie ma ochoty mi pomóc

hmm..nowe pokarmy wprowadzałabym jak najwcześniej (najpóźniej koło południa) bo, jeśli coś jednak zaszkodzi, to jest szansa, że przed nocą da się załagodzić. Jeżeli chodzi o jakość - nie musisz kaszek, owoce, warzywa, najpierw pojedynczo, później wcześniej wypróbowane gdzieś w odstępach 3 dni nowe, żeby w razie czego wiedzieć czego nie dawać. Na początku góra kilka łyżeczek nowego, potem w miarę apetytu więcej.

Mama Tójeczki ma rację, nowości podawaj przed południem, w razie bólu brzuszka do wieczora powiino przejść. Jak cały czas karmisz pirsią to nie rozszerzaj diety na siłę. To od czego zaczniesz nie ma wielkiego znaczenia, jeśli dałaś jabłuszko to może być ijabłuszko. Radzę sprawdzić (np. na stronce Hippa) jak poszczególne owoce czy warzywa działają na kupki. Mi bardzo to ułatwiło życie, jak kupki były za luźne dawałam coś na zestalenie i na odwrótjak potrzebowałam rozrzedzić to Mała dostawała jakieś śliweczki czy morelki. Co do godzin podawania to zależy też od Twpjej wygody. Na początku przez jakieś 2 tyg do miesiąca dawałabym jeden dodatkowy posiłek, mogą być owocki, potem dwa, dołączyłabym zupkę jarzynową, potem z mięskiem i żółtkiem(a raczej połową) na przemian. Jeśli dziecko dobrze przybiera nie musisz dawać kaszek i kleików, jeśli nie przesypia nocy możesz dodać do swojego mleczka teochę, wybrałabym raczej te bez cukru. Na Twoim miejscu nie podwałabym żadnego mleka modyfikowanego jeśli masz mleka naturalnego pod dostatkiem.

w www.gazeta.pl albo innym portalu ( wyszukaj je w gooogle) o karmieniu niemowląt. TAm dowiesz sie wszystkiego, oczywiście nie musisz przestrzegac tego scsle, po prostu obserwuj swoją córeczkę i samam przekonasz sie ile i czego masz jej podawać, co lubi, a za czym nie przepada. Zdrowia dla Ciebie i Twojej coreczce zyczę.

Dziewczyny bardzo Wam dziekuje za radę. Czuję się zagubiona w tym podawaniu \"czegoś innego\" :-). O ból głowy przyprawia mnie równiez ubieranie Małej, bo mam tendencje to zbyt grubego ubierania dziecka....oj zycie zycie.

Ubieraj ją poprostu \"na cebulkę\" Tak, żebyś mogła na spacerze coś zdjąć. Zaglądaj \"za kark\" jak tam jest za ciepło, to znak, że jest za ciepło:P

Dobrze radzi mama trójeczki sprawdzaj na karczku zy jest ciepło czy zimno. Niektóre mamy jak czują że dzidzia ma zimne rączki to już zakładają coś cieplejszego a wcale tak nie jest. Tobie samej jest zimno jak masz zimne ręce? Co do karmienia. To odpowiedzi powyżej są dobre. Sprawdz sama jeszcze na stronkach w necie o karmieniu dzieciaczków np. http://www.strefamamy.pl/articles/read/id/80/parentCategoryId/45 albo http://www.gerber.pl/index.html Pozdrawiam