Krem odżywczy do pielęgnacji skóry w domu po zabiegach kwasami!!!

Myślałam o Epikremie lub Alantanie. Co wy polecacie?

robiony zabieg kwasami???

no tak:)

Bo ja mam przebarwienia potrądzikowe, to nie są żadne dziurki tylko przebarwienia. Mogłabys mi napisać czy robiłaś taki zabieg w gabinecie czy w domu, czy skora sie bardzo łuszczyla, czy mogłaś wychodzić normalnie z domu ile bylo tych zabiegów i ile kosztowały i najważniejsze pytanie: efekty-czy były, jakie i po jakim czasie? Z góry dzieki za odp :)

Myślę, że na przebarwienia taki zabieg może dobrze podziałac. Zabieg mialam robiony u dermatologa. Musiałam trochę poczekać zanim zaleczę krostki, bo miałam również lekki trądzik, więc zabieg miałam po ok. 3 wizytach dopiero. Ostatecznie miałam nakładany kwas pirogronowy, który dodatkowo miał leczyć pojedyncze krostki. Kazdy zabieg kosztował 130 zł, zrobiłam tylko 3, bo mi się fundusze niestety skończyły. Odstęp między zabiegami - ok. miesiąca. Skóra mi się łuszczyła delikatnie, ale ja mam bardzo odporną skórę (pani doktor mi tak powiedziała), miałam tylko takie suche skórki w niektórych miejscach. Na początku wyskakiwały mi takie malutkie biełe krostki w okolicach podbródka, ale bardzo szybko znikały (trochę im pomagałam:) ). Jakiegoś dużego wysypu nie miałam. Dużo znajomych mi mówiło po tych zabiegach, że mam ładniejszą cerę. Zresztą ja sama czułam, ze jest gładsza. Przebarwienia nie zniknęły całkowicie, ale pewnie miałam za mało zabiegów. Aha, kwas nie działa na rozszarzone pory tzn. nie zwęża ich, o tym też mnie od razu uprzedziła moja dermatolog. To chyba wszystko... A teraz mam zamiar zrobić sobie kwas migdałowy, który zamówiłam już na mazidłach:)

a tutaj masz bardzo ciekawy topik o przygotowywaniu w domu peelingu migdałowego. Taki kwas kosztuje na mazidłach niecałe 9 zł. Podobno jest najlepszy z kwasów bo także przeciwdziala powstawaniu krost, nie jest światłouczulający, tzn., że można go stosować także latem (zapomniałam dodać - na pozostałe kwasy to jest ostatni dzwonek) i rzadko występują podrażnienia jeśli oczywiście prawidłowo się go używa, zresztą poczytaj: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=153151

w domu ten pelling migdałowy (wlasnie dzis nalozlam 3 raz) i potwierdzam efekto sa super!!!!

No to jestem zainteresowana tym kwasem migdałowym :) do JA ROBIE Powiedz mi czy skóra się bardzo łuszczy i wogóle coś więcej o efektach i gdzie można kupić to. TŁUSTA CERA Dziękuje za odp :*

Gdzie mogę kupić taki kwas?? To jest w postaci kremu czy jak? Bo nie wiem :( Proszę o odp!

Skóra sie cholernie łuszczy i jest czerwona. trwa to 2-3 dni po zabiego. Teraz na przyklad siedzer z taka geba czerwoina (robilam wczoraj peeling) że ąz matka sie pytala co mi sie stalo. Ale trzeba to przebolec, jak juz przestnie sie luszczyc to jest sliczna. Znikaja wygry, przebrawienia. Mysle ze jeszcze ze 2 zabiegi zrobie i bede miala cere taka jak chcialabym. Kwas kupuje na www.mazidla.pl . Sa to takie sypkie kryształki, wyglada jak cukier. Do tego tylko woda destylowana i ewentulanie alkohol (ja wczoraj po raz pierwszy dodałam troche wódki) mieszasz to wszytsko w kieliszku (tzn. ja czekam az samo sie rozpusci) nakladam na twarz, czuje sie szczypanie, pieczenie, w niektórych miejscach tak dziwnie bieleje skóra (zauwazylam ze miejscu gdzie robi sie biala najbardziej sie łuszczy). trzymasz kilka minut (tzn. tyle ile dasz rade bo mnie np. wczoraj tak bardzo pieklo pewnie przez te wódke ze tzrmalam tylko okolo 15 minut). Po zabiego trzeba wysmarowac grubo twarz czymśc tłustym (dziewczyny na wizazu polecaja jakis krem do sutków z lanolina z rossmana, ale u mnie nie ma tego kremu i stosuje zwykla wazeline, tez jest ok). Na poczatku polecam Ci zrobic jakies male stęznienie kwasu np. 5%. żeby zobaczyc jak Ci skóra zareaguje a potem zwiększac. Stęsnie kwasu liczysz tak (pamietaj ze 1ml kwasu waży 0,8 grama a woda i alko 1ml=1gram): masa samego kwasu podzielić przez mase calej substancji i to wszystko razy 100%. A wiec abo dostac okolo 7% roztwór bierszesz 5ml wody i 0,5 ml kwasu (0,4g : 5,4g) *100%=7%. Mam ndzieje ze cos zrozumialaś jakby co to pytaj. Aha, taka łyżeczke miarowa o pojemnosci 0,5 ml lub 1ml dostaniesz tez na mazidlach za okolo 2 złote

JEszcze napisze jaka mam skóre. Raczej mieszana, na czole zawsze sie swiece. MAialam duzo przebarwien po wyciskaniu, duzo tzw. niedoskonalosci tzn. grudek, zaskórnikow, wyagrow. Nie mialam ropnych pryszczy czy trądziku. Widze ze zeszly mi przebrwienia z czoła i wyraznie nie ma juz tyle wagrów na nosie

Widze, ze tamtemn link do mazideł nie działa. Ten juz powinien wejśc http://mazidla.com/

Dziekuje za odp! Boje się troche robić takie zabiegi w domu. Boje sie że zrobie coś nie tak i zniszcze sobie jeszcze bardziej skóre. Poza tym chodze do szkoły i nie chce sie w szkole łuszczyc, wolałabym to przesiedzieć w domu. I największy problem: nie wiem ile dać tego kwasu :(

na stronie mazidla.com jest przepis jak zrobic ten tonik z kwasu - dosc dobrze jest to wszsytko wyjasnione, jesli nie rozumiesz czegos zawsze mozesz napisac do wlascicielki strony zapytanie - na pewno Ci pomoze ja robilam tonik 5% - efekt wyrownania kolorytu niewielki - za to luszczenie potem ogromne - sprubuje jeszcze raz mozne na jesieni... teraz sie boje UWAGA dziewczyny pamietajcie, ze uzywajac kwasow o tej poze roku nalezy nakladac na dzien wysokie filtry - bo mozna sobie duzej krzywdy zrobic, lacznie z poparzeniami, dodatkowymi przebarwieniami lub bielactwem !!!!!!

poczytaj sobie ten topik o kwasie z wizażu. Tam jest przepis na tonik (chyba 5%), który ma przygotowywać cerę do innych zabiegów. W ogóle jest dużo porad dla początkujących. Wklejam jeszcze raz: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=153 151 ja robię---> jaki szczegółowy opis, super:)

jakatakasobie----> na stronie mazideł jest napisane, ze nie jest to kwas światłouczulający, więc używanie go o tej porze roku nie jest tak niebezpieczne i raczej nie grozi tym co opisałaś. Chociaż filtry na pewno nie zaszkodzą. W końcu zdecydowałam się na Alantan plus krem. Ma dosyć dobre opinie.

"Kwas migdałowy nie uwrażliwia skóry na słońce i dlatego może być stosowany przez cały rok, a także - ze względu na brak ryzyka wystąpienia przebarwień - u osób z wysokim fototypem. Z tego powodu bywa nazywany "peelingiem letnim" lub "peelingiem dla wszystkich o każdej porze roku".

teoria teora -- ale w koncu skora jak jest zluszczona i calkiem swiezutka to latwiej lapie slonce - niz taka z warstwa starego nakorka prawda????? fakt ze nie ma dzialania fotouczulajacego to dobrze, nie zmienia to faktu, ze przy jego stosowaniu slonce moze oddzialywac intensywniej na nasza twarz!!! osoby z tradzikiem wiedza bardzo dobrze o tym ze w lecie przebarwienia robia sie szybciej niz zimna bez wzgledu na to czy kwas sie stosuje czy nie....

A dla nie po kwasie najlepbszy jest krem z lanolina Babydream na brodawki - kosztuje 8 zl a prawie cuda dziala!!!

Świadome opalanie, wygrzewanie się na słońcu na pewno odpada, ale myślę, że np.chodzenia po ulicy w upał, kilka dni po użyciu kwasu nie powinno spowodować przebarwień czy poparzeń. Chociaż jak już napisałam, filtry nie zaszkodzą. Też się zastanawiałam nad tym kremem z lanoliną, ale alantan bardzo dobrze wpływa na cerę trądzikową więc raczej się ku niemu skłaniam, ale jeszcze pomyślę....

Troszke mi szkoda założycielki topiku bo prowadzimy dyskusje nie na temat. Ja niestety nie mogę Ci odp na to pytanie bo własnie nie stosowałam kwasów. Kurcze ale bardzo bym chciała spróbować! A to jest peeling czy jakaś maść? Bo się pogubiłam :(

Aha i czy po tym jest jakiś wysyp???

Rozumiem że przed peelingiem trzeba smarować buźke tym tonikiem 5%. Tam jest przepis na tonik, a peeling sie robi inaczej? Z tych samych składników? Jejku ja nie wiem.. ;(

nie szkodzi, że nie na temat. To też mnie bardzo interesuje:) Słuchaj, to się nazywa peeling, a jest to płyn powstały po rozpuszczeniu kryształków kwasu migdałowego w wodzie lub alkoholu i wodzie (w odpowiednich proporcjach - przepisy są na stronce). Tonik jest wskazany, aby przyzwyczaić skórę do kwasu. Ja już miałam robione zabiegi kwasem, używałam także maści z kwasami więc nie będę stosowała tego toniku. Czekam tylko na przesyłkę i zabieram sie do robienia peelingu:) Zachęcam Cię jeszcze raz do przeczytania topiku z wizażu. Tam przecież wszystko jest i to na kilku pierwszych stronach.

Nie wiem czy mogę Ci radzić, bo sama jeszcze nie robiłam tego kwasu, ale może nie rób tego tonika tylko na początek zrób sobie po prostu peeling o małym stężeniu kwasu, tak jak radzi -"ja robię"-masz nawet przepis podany na 7% roztwór, nie dodawaj alkoholu tylko samą wodę i trzymaj to krócej na twarzy. Powinno być dobrze.

Oki teraz mam czas to przeczytam. A jeśli ja stosuje Acne Derm (on też jest z kwasem) to mogę od razu zrobić peeling? Czym sie różni peeling od toniku? Większym stężęniem?

... kwasem TCA. Jeśli komuś nie przeszkadza BARDZO intensywne łuszczenie to POLECAM!

JA tez nie przygotowywyalam skóry tonikiem migadlowym tylko przez jakies 2miesiace uzywalam Acne DErmu. Dlatego myśle ze stostujac ten krem można zabrac sie za kwasy, ja po raz pierwszy zrobilam sobie kwas jakos 10% i nic mi zlego nie bylo, luszczenie tez bylo mniejsze w porównaniu do np. dzisiejszego. Ale musze też zaznczyc że mam bardzo mało wrazliwa skóre i cieżko ją podraznic.

Ojj kusi mnie kusi ale chyba sobie podaruje z powodów: -Nie mam doświadczenia -Na ten zabieg zostałby mi weekend a to może być za malo czasu -Trzeba kupić kwas jakieś próbówki i inne rzeczy -Boję sie robić go sama Zrobiłabym go w gabinecie u dermatologa ale wtedy wydam na to kupe kasy a w domu mogłabym go zrobić sama dużo taniej :( Nie wiem co robić buuu :(:(