w polsce rozrywana , w uk niezauwazana

jak to jest, ciekawi mnie.Moja kolezanka sliczna,egzotyczna brunetka w polsce miala branie jak nie wiem co, na ulicy sie za nia odwracali, a tu w londynie jakos nikt nie zwraca uwagi.Na mnie co prawda tym bardziej,ale dziwi mnie,ze juz sie na nia \\\"tak nie rzucaja\\\", a za to widzi sie pary ladny czarny a przy nim ohydna, gruba biala zdiewczyna?? macie jakies poglady na ten temat?

brunetka :o jakby była blondynka o niebieskich oczach to co innego a brunetki...za duzo ich i giną w tłumie

no wlasnie,ale za to te tutejsze blondynki sa tragiczne i ida czasem z niezlymi facetami, a sa gorsze od najgorszej polki z ulicy ( grube, zanidbane, niechlujne)

czemu z czarnym idzie jakas duzaaaaaa blondynka?..to proste po 1. papiery, a po 2 oni lubia kobiety dobrze zbudowane, a nie wieszaki....a uroda to pojecie wzgledne! ....

angielski gust (czyt. tak zje.bany jak syf w którym zyją) :O

upupupupp

Dziewczyny wyjechały znaleźć sponsora a tu lipa.... nawet czarnuchom już sie polki przejadły widocznie....

W Polsce sa fajne babki,w Europie fajni faceci.Zachodnioeuropejczycy nie lubią przesadnie /wulgarnie/wypindrzonych kobiet,a niestety Polki maja takie skłonności.Klasyczna elegancja ma większe wzięcie,poza tym nie zwracaja aż takiej uwagi na figurę jak mężczyźni w Polsce.

ubranych angielek to chyba nie wiesz sama o czym piszesz :D takiego cudu jeszcze nie widziałam.

zgadza sie i to mnie dziwi-piekna zgrabna dziewczyna z klasa (jest modelka) ubrana b.elegancko i niewyzwyajaco, w delikatnym makijazu, robila furore na polskich ulicach-ma lekko wloska urode, sweiza mloda, az mi glupio bylo z nia chodzic w polsce, bo wszyscy tylko ach i ochh a tu nic, czasem ktos spojrzy i tyle, a ja w ogole jakbym byla niewidzialna