Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marlena l.

ja pozbyć się brzydkiego zapachu stęchlizny , nieswieżości, starości?

Polecane posty

Gość marlena l.

Witam serdecznie! Dzis kupiłam w sklepie z tanią odzieżą 2 torebki skórzane i kamizelkę (bezrękawnik) z futerkowym kołnierzykiem. Kurcze, wyszorowałam w proszku te torebki (w środku i na zewnątrz), ale w dalszym ciągu utrzymuje się ten zapach starości, stęchlizny Wypłukałam takze w płynie, ale niewiele to zmieniło. Jak mam się go pozbyć? Co zrobić? Czy są jakieś specjalne środki do prania "gadżetów" pt.stare torebki? Kolejna sprawa: -jak uprać tę kamizelkę z futerkiem, które nie jest odpinane, a na stałe przyszyte do ubrania? Bardzo proszę o rady. Dziekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasol
może w pralni chemicznej? :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlena l.
do--> jest specjalny gadget ---> owszem są fajne skórzane torebki, ale ta, którą widziałam w Kazarze i strasznie mi sie podobała kosztowała 720zł, a ja za swoją (bardzo podobną) -tzn. o bardzo podobnym fasonie zapłaciłam w sklepie z używanymi rzeczami -> 30zł. Jest róznica prawda? ;-) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie raczej nie poradzi
wietrz ile wlezie ale to nie gwarantuje pelnego sukcesu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polej...
octem...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suiperrrrrrrrrr
jak się ma gust do torebek za 720 zł a nie ma się kasy to cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaśka bytom
suiperrrrrrrrrr skąd wiesz że nie stac jej na torebke za 7 stów? Mnie np. stać, a tez zaglądam do lumpexów, bo tam naprawdę mozna znaleźć czasem świetne, markowe rzeczy za śmieszną cenę. Marleno, z ciuchami to nie problem, bo można je wrzucic do pralki i niemiły zapach znika, natomiast torebkę zanieś do pralni chemicznej najlepiej stricte zajmującej się czyszczeniem skór. Ja mam zaprzyjaźnioną p. Alę, której zanoszę do wyprania swe torebeczki z drugiej ręki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da się
ze skórzanych torebek mozesz usunąć piorąc w proszku do prania, ale od razu mówię,że zdeformujesz kształt pierwotny torebki. Nie wiem czy warto? Może lepiej wietrzyć ile sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qh
Zapachy dobrze pochłania ziarnista kawa. Wsyp kawę do torebki na kilka dni. Zapach kawy Ci nie będzie przeszkadzał? Natomiast jeśli zapach to efekt, że masz tam hodowlę pleśni i grzybów, to tylko chemia - pralnia chemiczna. Pranie zwykłe nic nie pomoże. Jak ręcznik zacznie capić to można go nawet gotować i nic. Na szybkiego możesz też Brise'a spróbować. A kupić nowe to każdy głupi potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ashley **
Proponuje Ci spryskać ta torebkę bardzo obficie ładnymi perfumami. Potem możesz ją wywiesić gdziekolwiek i za pare godzin wszystko będzie oki...Polecam to mój sposób. Nie będzie czuć stęchlizny tylko ładny zapach. Z czasem zniknie zapach perfum jak i również stęchlizny ;****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celi
kurcze tez mam problem z torebką i zastanawiałam się czy proszek do pieczenia albo soda oczyszczona mogłyby pomóc? Bo do lodowki też można je wstawiać by pochlaniały zapachy...co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam dokladnie ten sam problem z torebkami, w sumie do tej pory mam ;/ az wstyd otworzyc przy kasie ;/ tez probowalam roznych rzeczy i malo co pomagaly , ostatnio bylam w perfumerii i napsikalam roznymi zapachami po papierkach i wrzucilam je do torebki , choc tez wydaje mi sie ze nic to nie da..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że stary temat, ale podbijam, bo mam ten problem, w nowym mieszkaniu. I daję głowę, że świeczki i wszelkiego rodzaju odświeżacze do kontaktu nie działają!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okomp sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam takie idealne rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stechlizna pojawia sie tam gdzie mieszkanie ma grzyba jest zawilgocone zatem meble przesiakaja i nic na to nie pomoze jak generalny remont co do ubran sadze ze tylko pralnia chemiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do serwisu klimatyzacji, ozonowanie zabija wszelkie zapachy. albo oddaj auto na ozonowanie z torebką i futrem w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koleś ma rację, ozonowanie zabija grzyby czyli zapachy stęchlizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
należy,pootwierać szafy szafki,drzwi do wszystkich pomieszczeń(wejściowe zamknięte i okna też) wstawiamy w kuchni szeroki gar z wodą zagotować i dodać butelkę octu pogotować tak długo,długo aż w całej chacie octem capić będzie nieznośnie,wyłączyć zostawić,octowy smrodek trzymamy szczelnie w domu parę godzin(najlepiej wyjść) potem wywietrzyć jeśli nie pomogło czynność powtórzyć.Ja ten sposób wykorzystuję jak w soboty sprzątam u dziadków,dziadków wywożę na cały dzień do mamy i do dzieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kirralo
Pomysł z ocetem faktycznie może być pomocny, ale szczerze mówiąc, ja nie miałabym cierpliwości, to jednak trwa dość sporo. Co do ozonowania, to się zgadzam, pomysł jest naprawdę trafiony i sprawdzony, poszukaj u siebie, czy ktoś w okolicy zajmuje się profesjonalnie ozonowaniem pomieszczeń (np. w Warszawie mam sprawdzonych Green Style http://greenstyle.com.pl/ no ale wiadomo, to lokalnie) do tego może osuszanie? Ja nie do końca się znam, a w takiej firmie na pewno Ci doradzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po praniu, stosowaniu perfum i wietrzeniu torebek postanowiłam zrobić mieszankę wybuchową. Do pończochy wpakowałam torebkę herbaty, łyżeczkę soli (na wyciągnięcie wilgoci), łyżeczkę sody, i łyżeczkę mielonej kawy. Jak to nie pomoże to lądują w śmietniku. Ps. Ocet przy okazji zabiłby mi faceta bo go nie znosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomoglo? Mam ten sam problem z kanapami skorzanymi ktore jakis czas spedzily w garazu. Dzisiaj zabieram sie do dziela z kawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O dziwo pomogło. Teraz z torebki wydobywa się ładny zapach kawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej wsypać tam sody oczyszczonej na kilka dni. Pozbędziesz się nie tylko zapachu, bo soda ma właściwości odkażające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi drodzy. Kupiłam za 500 zł torebkę w kazarze. Kupilam portfel nowy tez tylko jie w kazarze. I nie wiem czy torebka w magazynie byla zle przechowywana czy ten poetfel ale jedno i drugie cuchnie. po prostu śmierdzi. Spróbuję chyba wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o a jak wygląda to ozonowanie? długi jest ten proces i czy faktycznie jest aż tak efektywne? mam wrażenie, że to jakaś nowomoda dla bananowych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ozonowanie działa, a jego skutki są długo widoczne. Kiedyś zamówiłam taką zwykłą ekipę airozone i po pół godziny nie było śladu po stęchliźnie. mieszkanie jakby przewietrzone porządnie, ale efekt niesamowity. tylko trzeba wyjść z mieszkania na czas ozonowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×