sandały - proszę mamy o radę

Dla malucha jakie będą lepszy : paluszki zakryte czu odkryte?

Wydaje mi się, że odkryte, bo wtedy będą bardziej przewiewne. Niektóre sandały z zakrytymi paluszkami są tak zabudowane, że bliżej im do półbutów niż do sandałów.

Dzięi za odp :) też właśnie zastanawiałam się czyc poprostu nie będzie noga się w takim buciku gotowała

odkryte zdecydowanie z miekka podeszwa do takiego stopnia ze mozna but zgiac.ja kupilam z niewiem jaka to firma byla i sztywne byly ale mala chodzila, potem kupilam z elefanta i super miekkie i letsze, wiec but firmowy okazal sie lepszy w naszym przypadku

Jak mu noga urośnie np.na urlopie to przynajmniej nie bedą go gniotły....Haha . To oczywiście pół żartem pół serio,ale mi sie to akurat przytrafiło i dotrwaliśmy jakos do konca urlopu.Niestety było to nadmorskie zadupie więc sklepow z butami nie bylo za duzo,a wlściwie to z samymi klapkami...:)

Niekoniecznie to musi być na urlopie, może to być pod koniec lata. Kupować nowe? Może się okazać, że będą uzywane tydzień-dwa.

Ja polecam takie sandałki z zakrytymi paluszkami. Chodzi mi o tekie, które mają na palcach z przodu jeszcze pasek skóry, a to po to, że dziecko niestety czesto przepada i żeby sobie paluszków nie poobdzierało. Ja takie stosowałam i polecam. Dobre są z Bartka.

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci