poznałam Wlocha...???

a dorotce zycze powodzenia i szczescia:) skoro juz rzucila narzeczonego niech teraz drugiego lapie i niech beda sobie najszczesliwsi na swiecie:):) tak w ogole gratuluje odwagi;) a moze to te zakochanie wszyteko.. ehhh...:):):):)

Majtusia... oby na pewno były to słowa zazdrości? Są to na pewno słowa kobiety doświadczonej, która dostała po tyłku od życia... i od Włocha :/ równie dobrze mógł to być Arab, Chińczyk lub Hiszpan... i tak najlepsze co mają Włosi to mozzarella :P

A ja dalej bede ich bronić bo to od Polaka dostałam koopa w dupe po kilku latach zwiazku. Wiec nie widze powodu pisania takich głupot o obcokrajowcach. Dajcie ludziom być szczęśliwym :)

zapraszam na mojego bloga o \"O moim zyciu we Wloszech\" www.aga-umbra.blog.onet.pl pozdrawiam wszystkie pary polsko - wloskie szczesliwa zona Italiano:))

to ja dorotka. widze ze pilnie sledzicie moje losy. U mnie jest wszystko dobrze. Z A (moim Wlochem) znajomosc rozwija bardzo dobrze. Bylam u niego na majwce i spedzilam suuuuper weekend. Niedlugo znow mnie on odwiedzi. Miedzyczasie zaczelam uczyc sie woskiego. na razie z ksiazki i kaset. zamierzam tez pojsc na kurs. Tyle u mnie pozdrawiam

gratuluje!

Zycze ci Dorotko wszystkiego najlepszego. Nie kieruj sie tym co ci tutaj mowia. Polacy niestety sa bardzo zawistni a juz szczegolnie faceci. Nie sa wcale ladni i ciagle tylko narzekaja na wszystko. Nic dziwnego ze dziewczyny wola cudoziemcow. I nie chodzi tu wcale o kase tylko o ich podejscie do zycia, ktore jest o wiele bardziej optymistyczne. znam duzo par miedzy polkami i cudzoziemcami. sa ta naprawde kochajace sie i szanujace zwiazki pozdrawiam

Widzę, że Majtusia mnie nie zrozumiała.. tu nie chodzi o nagonkę na Włochów! Gratuluje wspaniałego chłopaka, a że jest Włochem to nie jego wina albo zasługa, nikt nie chcę Ci go zabrać, ani też nie zazdrości. Chciałam wnieś w tą dyskusję troszkę obiektywizmu... ale się nie da:/ Znam wiele kobiet, które są w stałych związkach z Włochami (np. moja mama od 10 lat). To prawda, że w Itali Polka zawsze pozostanie stranierą. Mam nadzieję, że pokonacie barierę kulturową i językową. A to wcale łatwe nie jest... O sprawach polsko-włoskich mogłabym dużo pisać... lecz niektóre Panie wiedzą lepiej ;) Pozdrawiam

Z tym wlochem to tez moze byc poczatek wielkiej milosci i prawdziwego wspolnego zycia. Te sprawe musisz powoli i ostroznie wybadac; Spotkac sie z wlochem na przestrzeni dluzszego okresu czasu aby sprawdzic czy to odurzenie trwa i przeradza sie w prawdziwa milosc i prawdziwa historie , czy tez po jakims czasie to minie. Gdyby to^przetrwalo to byloby piekna romantyczna historia .. powodzenia i daj sobie szanse. ! Narzyczonemu powiedz ze sie chcesz zastanowic nad swoim zyciem i zrobic pauze w znajomosci. Lepsze to niz zorientowac sie po slubie ze kochasz innego..

korzystniej bylo poznac Wlocha z Wloch pod W-wa. Duzo blizej, i nie potrzeba po wloskiemu godoc. Amo to znaczy kocham.... i cholera wie jak lecialo dalej. A jak wy zescie gadali na migi czy jak....

Do Dziewcze przecudnej urody Obiła mi się o uszy pewna historia... Centrum miasta, koło eleganckiego samochodu stała młodziutka dziewczyna, starszy pan i kobieta. Dziewczyna wsiadając do auta mężczyzny powiedziała "mamuś powiedz mu że go bardzo kocham" (bynajmniej nie było to do taty:P). Mam nadzieję, że niektórym Panią da to do myślenia ;) Język ciała jest identyczny w wielu językach... szczególnie dla zakochanych ;) migi w zupełności wystarcza na początek... i "ti amo";)

Wiecie co jest najsmieszniejsze że tego kopa wlasnie dostałam od faceta ktory mieszkał Warszawa- Włochy:;)

co powiecie?? http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=358532 Macie swoich super Włochów. Najlepsza jest puenta. Trzy ostatnie zdania. Ale Wy oczywiscie powiecie, ze Wasi tacy nie są.... Naiwniaczki!!:P:P:P

Na grobie tej małej dziewczynki będzie widniał napis "zginęła śmiercią tragiczną". Szczerze współczuje Jej rodzicom. Miała przed sobą całe życie...

Zanim tak napadniecie na Wlochow to proponuje zwrocic uwage na pewne zdanie: \"I właśnie w tym barze doszło najpierw do kłótni z Alessandro R., której powodem było klepnięcie w plecy, a po chwili - do bójki. Został on w niej pobity przez Polaków. Włoch miał podbite oko, otrzymał również cios butelką w podbródek.\" Cale zamieszanie zaczeli Polacy, to oni wszczeli bojke do tego pijani. Na drugi raz niech mniej chleja (lub najlepiej wcale) to nie bedzie dochodzic do takich tragedii.

Nie wiedziałam, że jeśli ktoś kogoś po pijaku uderzy czeka go śmierć... marne wytłumaczenie na to zachowanie :/

jak polacy cos zrobia cos zlego za granica to od razu pojawiaja sie glosy oburzenia ze nie kazdy jest taki, ze jedni sa dobrzy a inni zli i ze trzeba patrzec na czlowieka a nie skad pochodzi. ja wloch zrobi cos zle to obwiniaja caly narod. Przykro mi za to co sie stalo, ale wine mozna przypisac jedynie sprawcy tej tragedii a nie calej wloskiej spolecznosci. Z tym co sie stalo nie ma zwiazku ani moj maz, ani tesciwie, ani znajomi ani zaden inny wloch czy wloszka z ktorymi mam do czynienia. takze nie sadze by ktorys z nich musial poczuwac sie do winy za to co sie stalo. Jezeli zas dalej obstajesz przy swoim to nastepnym razem jak uslysze w tv ze jakas zbrodnie poplelnil Polak to nie pozostanie mi nic innego jak cieszyc sie ze wyjechalam z \"panstwa zbrodniarzy\" bo przeciez skoro zabil jeden to znaczy ze kady jest taki\" - tak wynika wasnie z twojego rozumowania.

Nie oceniam całego narodu! I nie twierdze, że "każdy taki jest", tym bardziej z Twojego otoczenia... (którego nie znam) Żal mi tylko tej małej dziewczynki, która zginęła bo jakiemuś psychopacie zachciało się wyrównywać rachunki... Mam brata w Jej wieku i nie wyobrażam sobie, że miałaby się mu stać krzywda. Polacy często "topią" smutki i tęsknoty... ale też wiem, że nie każdy. Jak się zachwują Polacy jak popiją widziałam i w kraju i we Włoszech (Ty zapewne również). Nawet jeśli ten Włoch chciał wyrównaćł rachunki w stylu "oko za oko, ząb za ząb" to nie musiał sięgać po broń i tu wg mnie jego wina jest bezsporna. A co powiesz na to? Sąsiedzi słyszeli strzały i krzyki Ojca dziewczynki, brak reakcji. Poprostu wiem, że Polacy to "stranierzy" i nic tego nie zmieni! Gratuluje kochanego męża i wspaniałych teściów, oby więcej dziewczyn miało takie szczeście jak Ty. pozdrawiam M.

\"\'\'Zalamana 1 Kwi 2007, 13:55\'\' Witam wszystkich. Czy ktos moze mi pomoc i doradzic co powinnam zrobic gdy moj maz pobil mnie juz 2 raz. Tym razem bil mnie gdy trzymalam nasze dziecko na rekach, 18 miesieczna dziewczynke. Zostalam zabrana przez karetke,bo kopal mnie w glowe i nogi. Wezwani zostali tez carabinierzy.Dlugo by o tym pisac a ja nie chce do tego wracac. Jedni mi radza aby zrobic D\'anunncio a inni odradzaja. Bardzo sie boje ze nie zdolam sie utrzymac ze swojej pensji. Do polski nie chce wracac, chyba ze nie bede miala wyboru.Slyszalam cos o telefonie dla kobiet bitych,ale nawet nie wiem gdzie szukac. Pomozcie mi,prosze.\" Trzeba zadbać abyś miała cały jego majątek.A gnouja pod mur i z cekaemu.No i może byś w polskiej ambasadzie spuyytała się co wykombinować;).No i debile piszą że jak tafi się Polak zły to twierdzą że inni że niby lepsi

Tesoro...ja z calym sercem potepiam ten okrutny czyn i zachowanie tego czlowieka, ktory zabil. Dla to co zrobil nie znajduje zadnego usprawiedliwienia i tez uwazam ze powinien zostac jak najsurowiej ukarany. Dzieci jeszcze nie mam ale wyobrazam sobie bol rodzicow. Ja nawet nie chce myslec co ja bym zrobila (czy bym wogole umiala zyc) gdyby cos podobnego zdarzylo sie moim bliskim. To co mnie po prostu troche tu zdenerwowalo ze po tym co sie stalo zaczela sie nagonka na Wlochow i to jeszcze w temacie na zupelnie inny temat. Zaczelo sie obwinianie calego narodu z powodu ochydnego zahowania jednego czowieka. . Nieszczescie to ktore zdarzylo sie kolo Neapolu jest tragicznym nieszczesciem, ktore moglo zdarzyc sie gdziekolwiek indziej. Zreszta Neapol od jakiegos czasu jest uwazany za jedne z bardziej niebezpiecznych miast. Czytalam relacje na interii i tam ludzie mowili ze co jakis czas slychac bylo strzaly, po prostu do tej pory byly to porachunki wewnetrzne wiec osoby nie majace nic wspolnego z przestepczascia staraly sie w to nie mieszac, byc moze stad ta obojetnosc. Poza tym kazdy bal sie tez o swoje zycie. Cos w kazdym kraju, kazdej spolecznosci sa ludzie dobrzy i zli. Jest mi z calego serca przykro za to co sie stalo. I oby jak najmniej (albo wcale) takich tragedii na przyszlosc. pozdrawiam aga

agusia spierdalaj już z tego forum znajdz sobie włoski odpowiednik, niedobrze mi jak czytam twoje antypolskie wypociny...

to nie czytaj jak ci sie nie podoba. to forum jest wolne i bede pisac to co mi sie bedzie podoba szczegolnie na tym topiku

to będzie trzeba zgłosić moderatorce, że jedyne czym się tu zajmujesz to szkalowanie Polaków....ban na miesiąc dobrze wszystkim zrobi.....

idz poskarz sie do mamusi

a ty spierdalaj do tego kurwa mężusia...już też mnie drażni te twoje pierdolenie...... zamiast tego dziecka mogli ciebie ustrzelić...

drazni cie to nie czytaj. ja pisac na pewno nie przestane. tego mozesz byc pewna (lub pewny)

Witaj autorko ja poznałam niedawno Greka....napisałam swój topik i zostałam odrazu zmieszana z błotem,jestem pusta itp:( Pozdrawiam!

NIE czytaj i olej Aga te wypowiedzi to szmatlawe polki ktorym sie nie udalo .. pozatrym po co tam jezdzicie do wloch trza bylo u siebie siedziec a nbie wlochow zaczepiac ..i dzieci ciagac , w telewizji bylo widac co to za polacy tam byli ELEMENT!!!!!!!!!!!!!!! trza bylo dzieciaka pilnowac!!!!!!!!!!!!

To się jeszcze zdziwisz...pozbieram twoje posty w których szkalujesz Polaków i polecisz z tego forum aż miło...myślisz , że wszystko ci wolno ? Ludzie oddawali życie za Polskie nie po to by taki tępy lachon jak ty szkalował wszystko co polskie...

JEzdze czesto do WLoch oczywiscie na wycieczki , mialam okazje spotkac Polakow ktorzy tam pracuja szczegolnie zdolnego slaska ..takiego elementu nie widzialamm .. Podkaladaja iobie wzajemnie swinie, okradaja , naopuszczaja karabinierow , zadna wloszka tam osrac nie chce polaka. Zaczepiaja Wlochow , szukaja awantury na mnie patrzyli jak na najgorsza przyjechala nie do roboty tylko sie opalac!!!!!!!!!!!!!!