deichmann/jak tam jest

U nas schodzą tylko koturny H.Berry ,mokasynów nikt nie rusza. A co do internetowego sklepu to mało tam butów jest. tych starszych modeli tam nie ma.Ostatnio jakoś wprowadzili infolinie ,jak mamy duży ruch to możemy klientowi dać numer telefonu i on sam zamawia na dany sklep.Tyle,że działają w tyg ,a ruch jest w weekendy. Tak więc nic nam to nie pomaga.

Breena no to mamy lipnego informatora :( moze on specjalnie tak wrrrrr. Co do mokasynow to u nas tez szalu nie ma za to inne juz śladowe ilości zostały

U nas koturny Halle idą naprawdę świetnie, ogólnie podoba się babkom ta kolekcja, sandałki też schodzą. Mokasynki za to pełny regał. No i masakrycznie dużo lata już przychodzi.

U nas po koturnach H.B. śladu już nie ma. Lato H.B. też się świetnie sprzedaje. Za to jesteśmy zasypywani depozytami lata, przekierowanymi z innych sklepów. Nie dosyć , że mamy pełno swojego to stare łupy z innych sklepów dostajemy.

my juz mamy swoje cale depo na sklepie,sciagalismy od 2 mcy po trochu,zeby potem nie miec 20 wozkow na raz :P i tym oto magicznym sposobem mamy lato w pelni w moim kochanym deich :P zreszta przeceniona wiekszosc wiec nawet japoneczki ida jak newsy :D

hi hi hi a w najbliższy weekend ma padać śnieg z deszczem:D:D:D:D ciekawe co nasi drodzy klienci będą kupować?:D

Polecam kalosze z wkładką termoizolacyjną- wełniana też się jeszcze znajdzie na magazynie w sporej ilości....

Zafir niestety u mnie już na magazynie nie ma ani jednej pary wkładek ocieplanych:D wszystkie spakowane i wywiezione z zimowymi depozytami:D Co do Prezesa to przyszły tydzień wizytuje Warszawę z rks-ami z północy. Więc pełna mobilizacja:D:D:D

Hah kierownictwo zacznie pracować

Gargamel Moje kierownictwo ostatnio bardzo się wykazuje:D:D:D:D:D

Jak wam minął weekend w pracy?:D:D:D bo u mnie śnieg za oknem a ludziska japonki i sandałki kupowali:D:D:D:D

hehehe no cos w tym jest u mnie bylo to samo, zimno jak niewiem, zamiec sniezna a ludzie sandalki hehehe :) na dodatek jak co niedziela po obiadku i kosciele ida buty kupowac hehehe my zamykamy a oni odbijaja nosy na oknie czy Pani sprzedawca jeszcze by im nie otworzyla :) bo przeciez sa rzymianki ktore jej sie podobaja.

Witajcie kochani! z tego co dziś się dowiedziałam to prezes szaleje teraz w okolicach łodzi:). Pozdrawiam i życzę spokojnych świąt:)

Prezes jest we Wrocławiu z erks-ami w sklepie testowym, który robił przebudowę na lato:D

Ja wiem ,że koło 13 miał wyjechać z Wrocławia z Rks-ami północy i udać się w nieznaną stronę. Czyli jak zawsze -wszędzie słychać ,że jeździ a nikt go nie widzi u siebie. ;-)

I od rana telefony-ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ?!

Ja bym wolał by zastał nasza codzienność jak to co teraz jest, a później się dziwimy że nic nie zmieniają bo uważają że jest super. BO TERAZ JEST PEŁNA MOBILIZACJA niczym przed meczem legia-wisla krakow

A noi u mnie wlasnie tak bylo :) Akurat wielka przepudowa i pol sklepu rozpapranego :) A co!

jak bedzie u mnie dam wam znac, narazie go nie bylo. Moze nas ominie:)

Bo to właśnie tak działa- jak jeżdzą "osobistości" to wszystko musi lśnić i usmiech od ucha do ucha, wszyscy zadowoleni i to nic, że na co dzień nie wiadomo w co najpierw ręce (aż dwie) na takim dużym sklepie włożyć,ale wrażenie jest takie że jedna osoba na sklepie w zupełności starczy, więc od stycznia zmniejszamy budżet !

moze juz niech wraca na swieta do domu ? jaja trza pomalowac :P:P a nie sklepy wizytowac i pracowników do zawalu przed wizytacyjnego doprowadzac :P

Tajemniczy nadszedł.Ankiety juz w sklepach .

My mamy 2 razy po 100%:):):)

A jak jest ze sprzedażą środków w waszych sklepach? Czy na was też tak nasiadają kiedy wam nie idze sprzedaż? Bo trochę chyba oni przesadzają już z tym... Co ja mam zrobić kiedy naprawdę każdy mówi NIE... choćbyś się zesra* to nikt nic nie chce, ale oczywiście ciągle słyszysz, że to wszystko zależy od Ciebie, owszem ale od ludzi też, niskobudżetowe sklepy mają przekichane, małe miasto, ludzie zacofani, nieprzekonani, do okoła same wsie, no sory kto kupi środek... są dni w których sprzedaż idzie idealnie ale są dni a nawet miesiące, że du*a blada:/

Wszędzie tak jest i raczej będzie zreszta jakim to trzeba byc człowiekiem by wymagać czegoś co nie jest od ciebie w 100% zależne, to świadczy tylko negatywnie o naszych przełożonych :P ale no cóż mówi się trudno bo nic z tym nie zrobisz :P

u mnie tez 100% tajemniczego 2 razy :) A z srodkami jest to samo, caly czas wyscig szczurow, kto wiecej. U nans teraz schodza wkladki ale jest ciezko.

Czyli widzę wszędzie to samo :/ no fakt to świadczy o nich ale oni mają to gdzieś przecież... u nas też lepiej idą wkładki ale co to taka wkładka da jak jedna osoba weźmie a po niej 5 osób nic nie weźmie bo wszyscy już mają, bądź niepotrzebują, lub wyjadą Ci z tekstem "chyba sobie Pan/Pani żartuje?' :/ i inne można tu wymienić... a co do tajemniczego, nas sprawdzają a kto sprawdzi tajemniczego czy mówi prawdę o sytuacji w jakiej był obsługiwany?

A tak szczerze powiedzcie mi czym ja mam handlować jak stoję na kasie jeśli od 2 tygodni nie mam wkładek skórzanych od 38 do 42, bawełniane zostały mi tylko komplety 40-46 a o dziecięcych nawet nie wspomnę. Przecież wiadomo, że robi się coraz cieplej i kobiety kupując mokasyny czy baleriny z tworzywa dokupują wkładki. Co roku jest ten sam problem w zimie brakuje impregnatów a na początku lata wkładek wszelkiego rodzaju. Kiedy nasza firma zrozumie, że aby mieć dobre wyniki w sprzedaży 2 musimy mieć zapewniony towar. Przecież do japonek nie będę polecała impregnatów:D:D:D

nadejdzie jeszcze taki czas,że przyjdzie tajemniczy kupi klapki materiałowe. i co teraz? Impregnat do tkanin-niema.wkładki nie ma jak użyć -całe wypadną,żelowe do materiału nie bardzo sie przykleją. Co więc mu zaproponować? Kapelusz słomkowy? ;-) żeby potem nie było w ankiecie,ze pani nic nie zaproponowała :-p

hehehe no dobre z tym kapeluszem slomkowym hehehe :] hihihi no u mnie to samo zamiast wyslas wkladki to oni przesylaja impregnaty, polki uginaja sie od nich ale co tam hehehe. Dostalyscie kolejna przebudowe? :/ juz mnie szlak trafia :/